Sprzedane
noorbi, nie ma mimo wszystko (...) jest peace Co do blendy, to faktycznie koło tej kwoty, tak że na pewno w przyszłym miesiącu zawitam znowu do ASO po blendę, bo pewnie takiej używki nie dostanę - drugi raz takiego szczęścia nie będę miał
maniek75, gentelmeni o pieniądzach publicznie nie rozmawiają
kyjo, też mam taką nadzieję, że nie będzie większego problemu z załatwieniem "kwadrata" <ok>
maniek75, gentelmeni o pieniądzach publicznie nie rozmawiają
kyjo, też mam taką nadzieję, że nie będzie większego problemu z załatwieniem "kwadrata" <ok>
- automaniaczek
- Forum Audi 80
- Posty: 104
- Rejestracja: 26 lis 2008, 22:39
- Lokalizacja: Warszawa
Powoli trację już cierpliwość :evil:
Wczoraj, podnoszę maskę, patrzę a tu nie ma płynu chłodniczego w zbiorniczu. Myślę sobie, że pewnie jakiś wyciek. Patrzę, szukam - nic nie widać. Odkręcam korek od wlewu oleju, a tam pełno masła :evil: . Wyciągam bagnet i co... on też cały w mazi. O mały włos a szlag by mnie trafił, zwłaszcza że głowicę robiłem dokładnie rok temu :evil:, a przejechałem od tamtego czasu nie więcej niż 5-6 tyś km :evil: :evil: :evil:
Dolałem płyn chłodniczy i będę patrzył co się dzieje, ale na moje oko, to głowica jest pęknięta
Wczoraj, podnoszę maskę, patrzę a tu nie ma płynu chłodniczego w zbiorniczu. Myślę sobie, że pewnie jakiś wyciek. Patrzę, szukam - nic nie widać. Odkręcam korek od wlewu oleju, a tam pełno masła :evil: . Wyciągam bagnet i co... on też cały w mazi. O mały włos a szlag by mnie trafił, zwłaszcza że głowicę robiłem dokładnie rok temu :evil:, a przejechałem od tamtego czasu nie więcej niż 5-6 tyś km :evil: :evil: :evil:
Dolałem płyn chłodniczy i będę patrzył co się dzieje, ale na moje oko, to głowica jest pęknięta