Forum Audi 80 Klub Polska

Witam bardzo mi sie podoba ten dzwięk
.jak moge go osiągnąć?

Proszę o prawidłowe stosowanie TAGów

Słychać, że szklanki albo pompa vacuum ładnie klekoczą

A dźwięk to pewnie przez ten końcówki

kolego jak chcesz uzyskać dobry dzwięk to wyżuć wszystkir tłumiki łącznie z katalizatorem wspawaj rure 60mm i na końcu tłumiczek sportowy bedzie efekt nie samowity a będzie cię słychać z kilometra :mrgreen: ci co byli w poznaniu na zamku to słyszeli jaki dzwięk miałem w swojej 90-tce

A co myślicie koledzy o włożeniu zamiast katalizatora tłumika przelotowego, rury 60mm i na koniec wydech przelotowy mugen lub malon?

_KOZIOŁ_ pisze:Witam bardzo mi sie podoba ten dzwięk
.jak moge go osiągnąć?

Proszę o prawidłowe stosowanie TAGów

Wolę seryjny wydech i odetkany dolot

_KOZIOŁ_ pisze:A co myślicie koledzy o włożeniu zamiast katalizatora tłumika przelotowego, rury 60mm i na koniec wydech przelotowy mugen lub malon?

Chcesz z niemca zrobić japończyka :shock:

Ehh no nie mam pytan <buu>

Poczytaj troche na forum...

Mam NG i zrobiłem prosty zabieg:Wywaliłem tłumik końcowy(zamiast niego biegnie ręcznie wyprofilowana rura) a od kata nowy seryjny środkowy+nowe rury.Nie gada za głośno lecz mruczy a jak się mu depnie to gra tak jak tylko 5-cylindrówki potrafią

Przelotowy wydech ryczy zbyt głośno,drogówka się czepia i w trasie przeszkadza.

A końcowy tłumik japońskiego pochodzenia...no nie bardzo :roll:

Odtykanie dolotu co nieco daje,ale pod warunkiem że jest to konkretnie dobrany filtr sportowy(airbox z wkładem,czy stożek)+kanały/przewody powietrzne o dobranej długości i przekroju.Jak na pałe wrzucisz stożek w sposób: "bo w tym miejscu pasuje" to ucierpi na tym moment obrotowy który w NG jest rewelacyjnie rozłożony(choć niektórym się wydaje że auto ma +30km po takim "zabiegu" bo tak ryczy... :lol: )

Powstawiajcie wszędzie ori tłumiki i wtedy będziecie mieli piękny dźwięk.

Jaką średnicę ma rura do tłumika tylnego w coupe 2.3 ng - jakoś nigdy nie miałem okazji ani pamięci aby zmierzyć.
Ja myślałem o zachowaniu tłumika końcowego a wspawanie rur przez niego i w tyle jakaś końcówka ładna.

Ja powiem tyle nigdy ALE to NIGDY nie zmieniłbym dźwięku swojego NG w żaden sposób zedne koncowki zadne jakies tam rury przelotowe i inne bzdury pozniej po przejechaniu 100 km masz dosc jazdy i mylisz rece z nogami... Istota tlumika polega na tym zeby do 2000 obr/min nie było go slychac a po przekroczeniu tej wartosci powinien pojawic sie piekny rasowy dzwiek a nie jakies buczenie ze nie slychac wlasnych mysli... Praktycznie tylko za to kocham silniczek 2.3 i mysle nad kupnem 2.3 20V :-> to jest dopiero filharmonia i niech nikt nie mowi ze to mu calibre przypomina pewnie nigdy nie siedzial za kolkiem z silnikiem 2.3 i nie czuł tego drżenia pedału pod stopa nawet 2.8 nie ma tekiego dzwieku...

nie - 2.3 NG tak mają z tym drżeniem. Tez myślałem że coś się rąbie ale sprawdziłem wszystko i gra jak ta lala. Wibracje tylko w jakiś sposób się przenoszą ale jest to bardzo delikatne i nie przeszkadza.

Potwierdzam standardowe tłumiki i dokładnie taki dźwięk wydobywa się z silnika 2,3

Ja u siebie mam wypatroszony końcowy wydech i wspawane 2xkońcówy BOSI. Tak od 2500 do 3000 obr/min w środku troche głośno buczy ale kwestia przyzwyczajenia. Ogólnie z zewnątrz to efekt jest dużo lepszy od tych wszystkich mugienów i jemusów. :lol: Ryk 5 garków tak jak w orginale tylko że głośniej i grubiej. Niektórzy myślą że to V8 :shock: Osobiście polecam taką przeróbkę.


PS: Zawsze to te 10 koni więcej hehehehehehehehehehe <rotfl2>