[80 B4 2.0 AAD] Szok na trasie

Chris · Post autor: **Chris** » 24 gru 2006, 20:46

Szczerze zglupialem.Przed trasa dolalem oleju,bylo tak3/4 na bagnecie.Po przejechani ok 2000km 50 km przed domem silnik zaczal przerywac i stanalem na stacji.Sprawdzilem olej a bagnet byl suchy jak pieprz.Szok!!!Nie ma zadnych wyciekow nic.Jest to mozliwe zeby wpier....ltyle oleju????Skrzynia automatyczna.Pomocy bo bylo przez chwile goraco.....

foxbat · Post autor: **foxbat** » 24 gru 2006, 21:10

JAk nie ma wycieków to może puszcza przez pierścień na którymś tłoku. A nie pływa nic czarnego w układzie chłodzenia ?. NA twoim miejscu pojechałbym gdzieś obadać kompresję silnika...

Rafalski82 · Post autor: **Rafalski82** » 24 gru 2006, 22:43

Luknij w TO

szogun0 · Post autor: **szogun0** » 25 gru 2006, 11:33

Musi byc wyciek.
Może uszczelniacz na wale.
Przyglądnij się od spodu czy na łączeniu ze skrzynią nie ma wycieków.
Jakby tyle spalał oleju to musiałbyś zauważyć zasłonę niebieskiego dymu we wstecznym lusterku.