[2.0 ABK LPG] Problem z obrotami na bp

Krissq1 · Post autor: **Krissq1** » 16 mar 2009, 11:24

Witam wszystkich klubowiczów
Zwracam się do was o pomoc mianowicie mam problem dotyczący wolnych obrotów w mojej b4 mianowicie jak odpalę silnik po kilku minutach kiedy silnik zejdzie z ssania obroty tak jak by falowały w granicach 900/1000 dodam że na gazie jest ok nie ma żądnych falowań jadać na bp przy zmianie biegów i naciśnięcia pedału gazu raptownie samochód tak jak by się dusił a później jest wszytko ok na gdzie również tylko że występuję to inaczej dodając na przykład 80km/h na biegu np 5 i wciskając pedał gazu samochód jedzie ale kiedy na obrotomierzu dochodzi do 3000 samochód nagle przyspiesza troszkę szybciej i tak samo powyżej 4000 ..i wtym prośba do was co to może być mechanik stwierdził że to coś w przepustnicy..??

trepek · Post autor: **trepek** » 16 mar 2009, 11:29

Jak szybko falują Ci obroty na biegu jałowym?

Krissq1 · Post autor: **Krissq1** » 16 mar 2009, 13:34

trepek pisze:Jak szybko falują Ci obroty na biegu jałowym?

wygląda to tak jak silnik zdejmie ssanie to silnik pracuje nierówno

widmo · Post autor: **widmo** » 16 mar 2009, 20:37

do sprawdzenia czujnnik ssania, przekaźnik 30 nad nogami kierowcy i ustawienie zapłonu.

Krissq1 pisze:dodając na przykład 80km/h na biegu np 5 i wciskając pedał gazu samochód jedzie ale kiedy na obrotomierzu dochodzi do 3000 samochód nagle przyspiesza troszkę szybciej i tak samo powyżej 4000

przyśpieszasz na V biegu przy 80kmh ?? wcale sie nie dziwie ze auto idzie mulasto i dopiero jak nabierze obrotów to lepiej przyśpiesza.
wg mnie powinien być wbity IV bieg lub gdy chcesz przyśpieszyć bardziej to III bieg

kho · Post autor: **kho** » 16 mar 2009, 23:06

a może zwyczajnie przycina się Tobie przepływomierz, skoro piszesz, że takie ma objawy na Bp z obrotami.
Lub problem może leży w silniczku krokowym - proponuję go wyczyścić i może będzie lepiej - na pewno nie zaszkodzi.

pozdrawiam

truskawkowy · Post autor: **truskawkowy** » 17 mar 2009, 22:44

Witam, ja dam Wam inny problem do przemyslenia bo u mnie akurat tak jest. Jesli masz gaz sekwencyjny to wlacza sie mechanizm hamowania silnikiem (objaw tylko na gazie) i jak dodajesz gazu, to zanim gaz dostanie sie do komory mija wiecej czasu (wezyki, kolektor jednym slowem wieksza odleglosc) i szarpie. A stukanie przy takich manewrach to moga byc tez tulejki na wachaczach (slychac szczegolnie mocno przy ruszaniu do przodu i do tylu samochodem). Moze to?

widmo · Post autor: **widmo** » 17 mar 2009, 22:53

truskawkowy pisze:Witam, ja dam Wam inny problem do przemyslenia bo u mnie akurat tak jest. Jesli masz gaz sekwencyjny to wlacza sie mechanizm hamowania silnikiem (objaw tylko na gazie) i jak dodajesz gazu, to zanim gaz dostanie sie do komory mija wiecej czasu (wezyki, kolektor jednym slowem wieksza odleglosc) i szarpie. A stukanie przy takich manewrach to moga byc tez tulejki na wachaczach (slychac szczegolnie mocno przy ruszaniu do przodu i do tylu samochodem). Moze to?

wydaje mi sie ze przy sekwencji nie jest tak bardzo znaczące zjawisko bezwladnosci ukladu dolotu gazu. sekwencja dziala duzo szybciej niz instalka na registrze czy krokowcu.
wtryskiwacze gazu sa szybsze od atuatora. i Nawet jesli wystepuje bezwladnosc (duze odleglosci przewodów) to jest znikoma, chyba ze gazownik zle wykonal polaczenie.

stukanie przy ruszaniu w przód i w tył to bardziej simerbloki sanek silnika lub poduszki silnika/skrzyni biegów