[80 B3 2.0 3A] Regulacja dawki paliwa
[80 B3 2.0 3A] Regulacja dawki paliwa
Witam, przedstawiam tutaj mój sposób jakim regulowałem dawkę paliwa w swoim Audi 80 3A, proszę o uwagi, komentarze i pytania. Zależy mi na opinii forumowiczów bardziej doświadczonych w sprawach związanych z wtryskiem mechanicznym.
Najpierw założenia na których wykonywałem regulację:
1. Ja regulowałem na świeżo wymienionej sondzie lambda BOSCH(uniwersalnej), także musimy mieć pewność, że jest ona sprawna.
2. Czujnik temperatury, potencjometr przepływomierza, silnik krokowy itd. Ogólnie nie powinno być żadnej usterki w elektronice.
3. Sprawny układ WN.
4. Wymontowany w ogóle LPG. Ja zdjąłem mixer, regulację przeprowadzałem na samej benzynie i teraz dalej na samej benzynie jeżdżę.
5. Dokładnie ustawiona płytka przepływomierza, 1,9mm(patrz naklejka na płytce), wyczyszczony dolot i w miarę czysty filtr powietrza.
W czasie regulacji uważnie zapamiętajmy ile obrotów wykonaliśmy i czy wkręciliśmy czy wykręciliśmy(wkręcasz-wzbogacasz; wykręcasz-zubożasz mieszankę). Jeśli regulacja nie przyniesie efektu to wróć do poprzedniego ustawienia. (to jest moja sugestia, żeby się w tym wszystkim nie pogubić jeśli jest jakaś inna usterka)
Regulacja. Najlepiej przed regulacją odłączyć na jakieś 10/15min klemę minusową od akumulatora.
(ja podłączyłem sobie dodatkowo woltomierz do sondy lambda do czarnego przewodu + i minus do masy, obserwowałem napięcie od 0-1V)
1. Uruchamiamy silnik i rozgrzewamy go do temperatury pracy.
2. Wpinamy miliamperomierz w obwód nastawnika ciśnienia. Jeśli zgaśnie silnik, to na zgaszonym dokładnie podłączamy miliamperomierz tak aby nie zrobiło się między przewodami zwarcie w czasie pracy silnika. Normalnie odpalamy obserwujemy sobie prąd nastawnika(jeśli przeglądaliśmy instrukcje KE-Jetronic, KE-Motronic - te po niemiecku, to mniej więcej powinniśmy kojarzyć jakie są zakresy prądów.) Na zgaszonym silniku przy włączonej stacyjce ja miałem prąd -99mA(zależy jak podłączysz miliamperomierz to może być +/-).
(silnik pracuje, temp. 80/90 stC, widzimy wskazania prądu na mierniku)
3. Odpinamy przewód gumowy odmy, czarny ten który jest podpięty do pokrywy zaworów a z drugiej strony do obudowy filtra powietrza i kierujemy go tak aby zasysał tylko świeże powietrze. Następnie zdejmujemy korek od pojemnika z węglem aktywnym (obok zbiornika wyrównawczego płynu chłodzącego).
4. Teraz patrzymy na prąd, jeśli nie oscyluje w zakresie od 0-5mA, to mamy tak regulować śrubką, aby znajdował się w tym zakresie. (oscylacja wynika z działania sondy lambda) Nie kręcimy nią zbyt mocno i zbyt dużo cały czas obserwujemy prąd nastawnika.
5. Po ustawieniu prądu w zakresie 0-5mA, dodajemy gazu sprawdzamy czy wraca i czy utrzymuje ten zakres.
6. Podpinamy odme, zamykamy pojemnik z węglem aktywnym prąd powinien zacząć oscylować w zakresie ok -1,5mA do +1,5mA.
7. Ostrożnie odpinamy miliamperomierz podpinamy nastawnik, zgaś odpal silnik przetestuj... Jak jeździ....
Proszę o sugestie, uwagi. Zrobiłem to w połączeniu tego co jest w książce i tego co przeczytałem na forum Audi 80/90. Być może to jest złe, być może coś źle robie, podkreślam nie wiem jaki jest skład CO w spalinach. Robiłem to tylko u siebie w samochodzie i nikomu więcej, nie gwarantuję, że to jest idealnie wyregulowana dawka paliwa. Jak dla mnie samochód pracuje bardzo ładnie i jestem zadowolony zrobiłem wszystko dokładnie wg warunków w punktach oraz dalszych instrukcji.
Pozdrawiam
Najpierw założenia na których wykonywałem regulację:
1. Ja regulowałem na świeżo wymienionej sondzie lambda BOSCH(uniwersalnej), także musimy mieć pewność, że jest ona sprawna.
2. Czujnik temperatury, potencjometr przepływomierza, silnik krokowy itd. Ogólnie nie powinno być żadnej usterki w elektronice.
3. Sprawny układ WN.
4. Wymontowany w ogóle LPG. Ja zdjąłem mixer, regulację przeprowadzałem na samej benzynie i teraz dalej na samej benzynie jeżdżę.
5. Dokładnie ustawiona płytka przepływomierza, 1,9mm(patrz naklejka na płytce), wyczyszczony dolot i w miarę czysty filtr powietrza.
W czasie regulacji uważnie zapamiętajmy ile obrotów wykonaliśmy i czy wkręciliśmy czy wykręciliśmy(wkręcasz-wzbogacasz; wykręcasz-zubożasz mieszankę). Jeśli regulacja nie przyniesie efektu to wróć do poprzedniego ustawienia. (to jest moja sugestia, żeby się w tym wszystkim nie pogubić jeśli jest jakaś inna usterka)
Regulacja. Najlepiej przed regulacją odłączyć na jakieś 10/15min klemę minusową od akumulatora.
(ja podłączyłem sobie dodatkowo woltomierz do sondy lambda do czarnego przewodu + i minus do masy, obserwowałem napięcie od 0-1V)
1. Uruchamiamy silnik i rozgrzewamy go do temperatury pracy.
2. Wpinamy miliamperomierz w obwód nastawnika ciśnienia. Jeśli zgaśnie silnik, to na zgaszonym dokładnie podłączamy miliamperomierz tak aby nie zrobiło się między przewodami zwarcie w czasie pracy silnika. Normalnie odpalamy obserwujemy sobie prąd nastawnika(jeśli przeglądaliśmy instrukcje KE-Jetronic, KE-Motronic - te po niemiecku, to mniej więcej powinniśmy kojarzyć jakie są zakresy prądów.) Na zgaszonym silniku przy włączonej stacyjce ja miałem prąd -99mA(zależy jak podłączysz miliamperomierz to może być +/-).
(silnik pracuje, temp. 80/90 stC, widzimy wskazania prądu na mierniku)
3. Odpinamy przewód gumowy odmy, czarny ten który jest podpięty do pokrywy zaworów a z drugiej strony do obudowy filtra powietrza i kierujemy go tak aby zasysał tylko świeże powietrze. Następnie zdejmujemy korek od pojemnika z węglem aktywnym (obok zbiornika wyrównawczego płynu chłodzącego).
4. Teraz patrzymy na prąd, jeśli nie oscyluje w zakresie od 0-5mA, to mamy tak regulować śrubką, aby znajdował się w tym zakresie. (oscylacja wynika z działania sondy lambda) Nie kręcimy nią zbyt mocno i zbyt dużo cały czas obserwujemy prąd nastawnika.
5. Po ustawieniu prądu w zakresie 0-5mA, dodajemy gazu sprawdzamy czy wraca i czy utrzymuje ten zakres.
6. Podpinamy odme, zamykamy pojemnik z węglem aktywnym prąd powinien zacząć oscylować w zakresie ok -1,5mA do +1,5mA.
7. Ostrożnie odpinamy miliamperomierz podpinamy nastawnik, zgaś odpal silnik przetestuj... Jak jeździ....
Proszę o sugestie, uwagi. Zrobiłem to w połączeniu tego co jest w książce i tego co przeczytałem na forum Audi 80/90. Być może to jest złe, być może coś źle robie, podkreślam nie wiem jaki jest skład CO w spalinach. Robiłem to tylko u siebie w samochodzie i nikomu więcej, nie gwarantuję, że to jest idealnie wyregulowana dawka paliwa. Jak dla mnie samochód pracuje bardzo ładnie i jestem zadowolony zrobiłem wszystko dokładnie wg warunków w punktach oraz dalszych instrukcji.
Pozdrawiam
Witam,
Spalanie jeszcze przed tą regulacją:
Zalałem do pełna przejechałem 170km(100km miasto, 70km trasa) obroty tak do 3tys.
Następnie dolałem do pełna znów dokładnie 11l paliwa.
Czyli wychodzi 6,4l/100km, ale silnik nie był dobrze wyregulowany(przede wszystkim płytka przepływomierza) i po odpaleniu ciepłego silnika jakoś go muliło przez kilkanaście sekund.
Po wykonaniu regulacji tydzień temu w piątek, jak to opisałem w poprzednim poście ten problem znikł.
Jeśli chodzi o spalanie teraz to jeszcze nie wiem na początku przyszłego miesiąca sprawdzę i napiszę...
Wczoraj sprawdzałem kolor świec (po przejechaniu 140km od regulacji) kolor świecy to jasnoszary przechodzący w lekki brunatny.
Pozdrawiam
Spalanie jeszcze przed tą regulacją:
Zalałem do pełna przejechałem 170km(100km miasto, 70km trasa) obroty tak do 3tys.
Następnie dolałem do pełna znów dokładnie 11l paliwa.
Czyli wychodzi 6,4l/100km, ale silnik nie był dobrze wyregulowany(przede wszystkim płytka przepływomierza) i po odpaleniu ciepłego silnika jakoś go muliło przez kilkanaście sekund.
Po wykonaniu regulacji tydzień temu w piątek, jak to opisałem w poprzednim poście ten problem znikł.
Jeśli chodzi o spalanie teraz to jeszcze nie wiem na początku przyszłego miesiąca sprawdzę i napiszę...
Wczoraj sprawdzałem kolor świec (po przejechaniu 140km od regulacji) kolor świecy to jasnoszary przechodzący w lekki brunatny.
Pozdrawiam
ja też ostatnio robiłem regulacje , niestety w trakcie padł mi miernik i musiałem ustawiać na "ucho" . Ustawiłem mieszankę w stronę "bardziej bogato" i pojechałem na analizator. Spaliny wyszły OK , subiektywnie samochód ciągnie lepiej "od dołu" teraz muszę sprawdzić spalanie ... jak możesz zamieść fotkę świecy (kolor) . Po regulacji "ruszałeś " zapłon ?
Witam,
Po regulacji(tej ostatniej) nie ruszałem zapłonu, wcześniej go ustawiałem(starałem się jak najdokładniej). A czemu pytasz o zapłon??
Co do fotki świecy, teraz nie mam możliwości zrobić w następny weekend postaram się zrobić i wkleję do tematu.
Pozdrawiam
[ Dodano: 2009-04-01, 19:51 ]
Witam,
Dziś zatankowałem Audi spalanie wyszło mi:
60,51l : 647km = 0,09352 l/km co na 100km daje 9,35l :mrgreen:
Jeździłem 60%trasa i 40% miasto plus to, że grzałem go kilka razy do regulacji, jeździłem na próbę po regulacji i raz na trasie jechałem 190km/h. Teraz sprawdzę spalanie przy jeździe do 3000obr/min i na trasie do 90km/h.
Pozdrawiam
Po regulacji(tej ostatniej) nie ruszałem zapłonu, wcześniej go ustawiałem(starałem się jak najdokładniej). A czemu pytasz o zapłon??
Co do fotki świecy, teraz nie mam możliwości zrobić w następny weekend postaram się zrobić i wkleję do tematu.
Pozdrawiam
[ Dodano: 2009-04-01, 19:51 ]
Witam,
Dziś zatankowałem Audi spalanie wyszło mi:
60,51l : 647km = 0,09352 l/km co na 100km daje 9,35l :mrgreen:
Jeździłem 60%trasa i 40% miasto plus to, że grzałem go kilka razy do regulacji, jeździłem na próbę po regulacji i raz na trasie jechałem 190km/h. Teraz sprawdzę spalanie przy jeździe do 3000obr/min i na trasie do 90km/h.
Pozdrawiam
Witaj.
Generalnie wszystko ok <ok>
- to akurat nie jest konieczne w komputerach Bosch innych niż z końcówką numeru H i A.Najlepiej przed regulacją odłączyć na jakieś 10/15min klemę minusową od akumulatora.
- to masz cosik nie teges,, bo na zgaszonym silniku powinien być prąd idealnie 16,5mA - różnica u Ciebie może wynikać z wytarcia spoczynkowej warstwy materiału rezystywnego w potencjometrze przepływomierza. Nie masz kłopotów z odpalaniem na ciepłym?Na zgaszonym silniku przy włączonej stacyjce ja miałem prąd -99mA
- tego w ogóle nie powinno się robić. W książce Korpa jest tutaj błąd.3. Odpinamy przewód gumowy odmy, czarny ten który jest podpięty do pokrywy zaworów a z drugiej strony do obudowy filtra powietrza i kierujemy go tak aby zasysał tylko świeże powietrze. Następnie zdejmujemy korek od pojemnika z węglem aktywnym (obok zbiornika wyrównawczego płynu chłodzącego).
Generalnie wszystko ok <ok>
Witam, dziękuję na początku za odpowiedź.
Po tej regulacji samochód jeździł ok. Jeżdżę teraz na samej benzynie. Zauważyłem, że jak odpinam na noc akumulator to przez kilkanaście sekund miał problemy z wkręceniem się na obroty, po kilkunastu sekundach to ustępowało i nie pojawiało się więcej. Teraz nie odpinałem akumulatora i tego zjawiska nie zaobserwowałem. Nie wiem z czym to mogło być związane.
A co mógłbyś powiedzieć mi na temat koloru świec? Bo u mnie są takie jasno szare przechodzące w jasny brunatny. Czytałem że powinny być brązowe/brunatne i np. kolega w NG takie ma. Dodam, że mam stare świece ale to chyba nie ma wpływu??
Czy sprawdzałeś na analizatorze spalin tą metodę ustawiania mieszanki w tym silniku??
Pozdrawiam
Jeśli chodzi o odpalanie na ciepłym to odpala po włączeniu stacyjki w położenie rozruch po niecałej sekundzie, a na zimnym muszę go sekundę zakręcić odpuścić, potem znów nie całą sekundę i odpala...Nie masz kłopotów z odpalaniem na ciepłym?
Sprawdzałem jeszcze przed regulacją napięcie na potencjometrze, nie było jakichś dziur w napięciu napięcie rosło tak jak pokazuje charakterystyka. Mam drugi przepływomierz i chciałem się zorientować jak się przedstawia położenie spoczynkowe potencjometru ale nie mogłem tego rozebrać. Najwyżej kiedyś jeszcze się przyjrzę dokładniej tej rzeczy.różnica u Ciebie może wynikać z wytarcia spoczynkowej warstwy materiału rezystywnego w potencjometrze przepływomierza
Po tej regulacji samochód jeździł ok. Jeżdżę teraz na samej benzynie. Zauważyłem, że jak odpinam na noc akumulator to przez kilkanaście sekund miał problemy z wkręceniem się na obroty, po kilkunastu sekundach to ustępowało i nie pojawiało się więcej. Teraz nie odpinałem akumulatora i tego zjawiska nie zaobserwowałem. Nie wiem z czym to mogło być związane.
A co mógłbyś powiedzieć mi na temat koloru świec? Bo u mnie są takie jasno szare przechodzące w jasny brunatny. Czytałem że powinny być brązowe/brunatne i np. kolega w NG takie ma. Dodam, że mam stare świece ale to chyba nie ma wpływu??
Czy sprawdzałeś na analizatorze spalin tą metodę ustawiania mieszanki w tym silniku??
Pozdrawiam
oczywiście że sprawdzałem. jak masz sprawny katalizator to test spalin wychodzi pięknie.
co do koloru świec - powinny być szaro-biało-brązowe. Miejsce pod elektrodami zazwyczaj jest czarne i tak być powinno.
Co do Twojego opisu regulacji należy jeszcze mieć podpięty analogowy szybki (z krótką wskazówką) miernik do przewodu sygnałowego sondy lambda i sprawdzać sobie podczas regulacji skład mieszanki.
Generalnie po poprawnej regulacji i odłączeniu sondy od instalacji, podłączeniu do niej miernika i wypięciu wtyczki elektrozaworu powinieneś mieć napięcie na sondzie 0,46 - 0,51V i ma ono NIE oscylować (ma się nie zmieniać). Po podpięciu z powrotem elektrozaworu i wpięciu do instalacji sondy sprawny układ powinien zacząć pracować i napięcie wahać się od 0,1 do 0,86V
co do koloru świec - powinny być szaro-biało-brązowe. Miejsce pod elektrodami zazwyczaj jest czarne i tak być powinno.
Co do Twojego opisu regulacji należy jeszcze mieć podpięty analogowy szybki (z krótką wskazówką) miernik do przewodu sygnałowego sondy lambda i sprawdzać sobie podczas regulacji skład mieszanki.
Generalnie po poprawnej regulacji i odłączeniu sondy od instalacji, podłączeniu do niej miernika i wypięciu wtyczki elektrozaworu powinieneś mieć napięcie na sondzie 0,46 - 0,51V i ma ono NIE oscylować (ma się nie zmieniać). Po podpięciu z powrotem elektrozaworu i wpięciu do instalacji sondy sprawny układ powinien zacząć pracować i napięcie wahać się od 0,1 do 0,86V
Witam,
Tak to też sprawdzałem. Tylko z taką różnicą, że miałem podpięty elektronicznym multimetr.
Robiłem to na dwa mierniki jeden w obwodzie nastawnika, drugi podpięty do sondy lambda.
Przy okazji kiedyś zobaczę jak analogowy pokazuje bo mam też taki w domu. Mój ojciec to elektroenergetyk także mam trochę mierników:-) Ja w sprawach związanych z elektrycznością też nie jestem całkiem zielony, kończyłem technikum elektroniczne.
A co do świec... i tak miałem w planach ich zmianę... więc w sobotę zmienię i zobaczę jak po pewnym czasie będą wyglądać...
Dzięki kolego za odpowiedzi, wiele mi pomogłeś, mogę powiedzieć, że nie zrobiłbym tyle bez tego forum i Twoich rad w postach.
Pozdrawiam
Co do Twojego opisu regulacji należy jeszcze mieć podpięty analogowy szybki (z krótką wskazówką) miernik do przewodu sygnałowego sondy lambda i sprawdzać sobie podczas regulacji skład mieszanki.
Tak to też sprawdzałem. Tylko z taką różnicą, że miałem podpięty elektronicznym multimetr.
Robiłem to na dwa mierniki jeden w obwodzie nastawnika, drugi podpięty do sondy lambda.
Przy okazji kiedyś zobaczę jak analogowy pokazuje bo mam też taki w domu. Mój ojciec to elektroenergetyk także mam trochę mierników:-) Ja w sprawach związanych z elektrycznością też nie jestem całkiem zielony, kończyłem technikum elektroniczne.
O to jest bdb sugestia tak nie robiłem, sprawdzę to w domu w sobotę.Generalnie po poprawnej regulacji i odłączeniu sondy od instalacji, podłączeniu do niej miernika i wypięciu wtyczki elektrozaworu powinieneś mieć napięcie na sondzie 0,46 - 0,51V i ma ono NIE oscylować (ma się nie zmieniać). Po podpięciu z powrotem elektrozaworu i wpięciu do instalacji sondy sprawny układ powinien zacząć pracować i napięcie wahać się od 0,1 do 0,86V
A co do świec... i tak miałem w planach ich zmianę... więc w sobotę zmienię i zobaczę jak po pewnym czasie będą wyglądać...
Dzięki kolego za odpowiedzi, wiele mi pomogłeś, mogę powiedzieć, że nie zrobiłbym tyle bez tego forum i Twoich rad w postach.
Pozdrawiam
Witam,
k44761, mam jeszcze jeden mankament, który mnie dręczy. Wcześniej myślałem że to już ustąpiło, a tu znów się ujawniło.
Otóż przejechałem 95km w trasie do 90km/h, zajechałem na stacje paliw, wyłączyłem silnik za kilka minut odpalam - z początku na jałowych nierówna praca potem zaczyna równiej pracować, wciskam pedał gazu nie chce wchodzić na obroty... wciskam mocniej, wskazówka obrotomierza powoli (skokami) wchodzi na wyższe obroty. Dzieje się tak przez kilkanaście sekund albo nawet pół minuty. Zauważyłem także iż jak po odpaleniu odepnę wtyczkę od nastawnika i zaraz ją podepnę... to także ustępuję to "mulenie".
Zastanawia mnie czy to nie potencjometr przepływomierza...Czujnik temperatury sprawdzałem wcześniej od 20stC do prawie 100stC, wykres jest zgodny z charakterystyką. Proszę o radę...
Apropo regulacji to mierząc napięcie na sondzie lambda (z wypiętą wtyczką nastawnika) nie mogę ustawić napięcia ok 0,5V gdyż mały ruch śrubki powoduje natychmiastowy przeskok np z wartości 0,8V na 0,2/0,1V i na odwrót.
A co do prądu nastawnika to jak mam podłączony miliamperomierz tak, że prąd odcięcia paliwa pokazuje jako -70mA(po wciśnięciu pedału gazu i puszczeniu), wtedy na wył silniku i włączonej stacyjce mam 99mA.
Proszę o rady i pozdrawiam.
k44761, mam jeszcze jeden mankament, który mnie dręczy. Wcześniej myślałem że to już ustąpiło, a tu znów się ujawniło.
Otóż przejechałem 95km w trasie do 90km/h, zajechałem na stacje paliw, wyłączyłem silnik za kilka minut odpalam - z początku na jałowych nierówna praca potem zaczyna równiej pracować, wciskam pedał gazu nie chce wchodzić na obroty... wciskam mocniej, wskazówka obrotomierza powoli (skokami) wchodzi na wyższe obroty. Dzieje się tak przez kilkanaście sekund albo nawet pół minuty. Zauważyłem także iż jak po odpaleniu odepnę wtyczkę od nastawnika i zaraz ją podepnę... to także ustępuję to "mulenie".
Zastanawia mnie czy to nie potencjometr przepływomierza...Czujnik temperatury sprawdzałem wcześniej od 20stC do prawie 100stC, wykres jest zgodny z charakterystyką. Proszę o radę...
Apropo regulacji to mierząc napięcie na sondzie lambda (z wypiętą wtyczką nastawnika) nie mogę ustawić napięcia ok 0,5V gdyż mały ruch śrubki powoduje natychmiastowy przeskok np z wartości 0,8V na 0,2/0,1V i na odwrót.
A co do prądu nastawnika to jak mam podłączony miliamperomierz tak, że prąd odcięcia paliwa pokazuje jako -70mA(po wciśnięciu pedału gazu i puszczeniu), wtedy na wył silniku i włączonej stacyjce mam 99mA.
Proszę o rady i pozdrawiam.
Co do objawu, wygląda na pierwszy rzut oka na problem z sondą lambda. Masz źle ustawioną mieszankę i dopóki sonda nie zacznie korygować jej dawki - są takie problemy.
Zrób jeszcze raz regulację, tylko do regulacji wypnij wtyczkę przepływomierza, po czym dopiero odpal ciepły silnik.
Co do prądu elektrozaworu - masz najprawdopodobniej uszkodzony wyłącznik biegu jałowego i komputer odcina - raczej ogranicza dawkę paliwa na podstawie sygnału z potencjometra przepływomierza - stąd taki mały prąd. Prąd całkowitego zamknięcia elektrozaworu to 140mA. Więc de facto odcina Ci paliwo częściowo - albo masz zbyt wolny miernik. Najlepiej użyj do tego badania rezystora i oscyloskopu
Odnnośnie regulacji ona właśnie ma tak wyglądać. Po każdym ruszeniu śrubki należy wyjąć kluczyk z przepływki i poczekać na ustalenie się wskazań woltomierza.. Jeśli napięcie się nie ustala to znaczy że masz problem z składem mieszanki.
Generalnie spróbuj w/w regulacji bez potencjometra. Może być tak, że potencjometr fałszuje początkowe wskazania i jest problem, niestety jeśli masz przepływomierz z końcówką numeru 353D - są one dość wadliwe i szybko pada warstwa rezystancyjna. Sposób na to jest taki, że jak rozbierzesz przepłwyomierz od spodu masz taką blaszkę około 10x20mm, wyjmujesz ją (problematyczne), później przesuwasz ślizgacze w bok, żeby praacowały na niewytartej ścieżce przepływki. To załatwia sprawę na jakieś 50-100 tyś km
Zrób jeszcze raz regulację, tylko do regulacji wypnij wtyczkę przepływomierza, po czym dopiero odpal ciepły silnik.
Co do prądu elektrozaworu - masz najprawdopodobniej uszkodzony wyłącznik biegu jałowego i komputer odcina - raczej ogranicza dawkę paliwa na podstawie sygnału z potencjometra przepływomierza - stąd taki mały prąd. Prąd całkowitego zamknięcia elektrozaworu to 140mA. Więc de facto odcina Ci paliwo częściowo - albo masz zbyt wolny miernik. Najlepiej użyj do tego badania rezystora i oscyloskopu
Odnnośnie regulacji ona właśnie ma tak wyglądać. Po każdym ruszeniu śrubki należy wyjąć kluczyk z przepływki i poczekać na ustalenie się wskazań woltomierza.. Jeśli napięcie się nie ustala to znaczy że masz problem z składem mieszanki.
Generalnie spróbuj w/w regulacji bez potencjometra. Może być tak, że potencjometr fałszuje początkowe wskazania i jest problem, niestety jeśli masz przepływomierz z końcówką numeru 353D - są one dość wadliwe i szybko pada warstwa rezystancyjna. Sposób na to jest taki, że jak rozbierzesz przepłwyomierz od spodu masz taką blaszkę około 10x20mm, wyjmujesz ją (problematyczne), później przesuwasz ślizgacze w bok, żeby praacowały na niewytartej ścieżce przepływki. To załatwia sprawę na jakieś 50-100 tyś km
Witam,
Co do problemu tego "mulenia" jak dziś jechałem do miasta już go nie było...
Po powrocie do domu odpalałem go kilka razy i nic się nie działo...
Ale dziękuję za rady i spróbuję prze regulować układ.
A co zauważyłem...??? Zatankowałem praktycznie pod korek... przejechałem 95km pojechałem na stacje żeby uzupełnić spalone paliwo... a tu!!!?? ledwo nalałem 2,5l
W czasie jazdy nie przekraczałem 90/100km/h całe 95km to trasa. Coś mało tego paliwa mi spalił :?:
:?:
Pzodrawiam
Jeszcze pytanie które mi się teraz dopiero przypomniało... Jak silnik powinien pracować z odpiętą wtyczką elektrozaworu?? i jak pamiętam nie może być zmiany w pracy przy odłączaniu wtyczki elektrozaworu na ciepłym silniku??
Pozdrawiam
Co do problemu tego "mulenia" jak dziś jechałem do miasta już go nie było...
Po powrocie do domu odpalałem go kilka razy i nic się nie działo...
Ale dziękuję za rady i spróbuję prze regulować układ.
A co zauważyłem...??? Zatankowałem praktycznie pod korek... przejechałem 95km pojechałem na stacje żeby uzupełnić spalone paliwo... a tu!!!?? ledwo nalałem 2,5l
W czasie jazdy nie przekraczałem 90/100km/h całe 95km to trasa. Coś mało tego paliwa mi spalił :?:
:?:
Pzodrawiam
Jeszcze pytanie które mi się teraz dopiero przypomniało... Jak silnik powinien pracować z odpiętą wtyczką elektrozaworu?? i jak pamiętam nie może być zmiany w pracy przy odłączaniu wtyczki elektrozaworu na ciepłym silniku??
Pozdrawiam
Witam. 2,5L na 90km to wychodzi około 3L/100. nie jest to możliwe w przypadku silnika 3A. albo na jakiejś stacji dystrybutor był uszkodzony, albo tankowałeś na nierównym, albo nie działa Ci odpowietrzanie baku, albo cholera wie. Kiedyś jak miałem B3 i z ciekawości chciałem sprawdzić ile spaliłby mój 3A jadąc najoszczędniej wyszło mi 5,5L, autostrada Wrocek-Katowice, non stop 90km/h, pod górki bez zmiany położenia pedału gazu, ,dodatkowo z wiatrem. Ale co to za jazda?
Elektrozawór jest JEDYNYM elementem w tym systemie wtryskowym, który jest odpowiedzialny za korekcję dawki paliwa.
Jeśli masz zagrzany, dobrze ustawiony silnik, to odpiecie elektrozaworu nie skutkuje absolutnie niczym. Silnik będzie pracował poprawnie.
Zauważysz jednak różnicę podczas: gwałtownego przyspieszania (sterownik zamyka zawór powodując maksymalne wzbogacenie dawki paliwa), hamowania silnikiem (będzie brak odcięcia paliwa, silnik będzie strzelał w wydech, bo nie dostaje powietrza a dostaje paliwo), nie odpalisz zimnego silnika bo komputer nie będzie mógł wzbogacić mieszanki.
moment wypięcia wtyczki z zaworu wiele mówi. jak zawór jest wpięty, sterowwnik koryguje dawkę paliwa. podczas wypięcia silnik zaczyna pracować tylko na czystej mechanice. jeśli podczas wypinania obroty lekko spadają - mieszanka jest za uboga, jeśli wzrastają - jest za bogata - to tylko na przykład.
Elektrozawór jest JEDYNYM elementem w tym systemie wtryskowym, który jest odpowiedzialny za korekcję dawki paliwa.
Jeśli masz zagrzany, dobrze ustawiony silnik, to odpiecie elektrozaworu nie skutkuje absolutnie niczym. Silnik będzie pracował poprawnie.
Zauważysz jednak różnicę podczas: gwałtownego przyspieszania (sterownik zamyka zawór powodując maksymalne wzbogacenie dawki paliwa), hamowania silnikiem (będzie brak odcięcia paliwa, silnik będzie strzelał w wydech, bo nie dostaje powietrza a dostaje paliwo), nie odpalisz zimnego silnika bo komputer nie będzie mógł wzbogacić mieszanki.
moment wypięcia wtyczki z zaworu wiele mówi. jak zawór jest wpięty, sterowwnik koryguje dawkę paliwa. podczas wypięcia silnik zaczyna pracować tylko na czystej mechanice. jeśli podczas wypinania obroty lekko spadają - mieszanka jest za uboga, jeśli wzrastają - jest za bogata - to tylko na przykład.
Witam.
Wykonałem ponowną regulację... z odpiętym potencjometrem nie dało rady wyregulować.
Prąd po włączeniu stacyjki wynosił 103mA. Wyregulowałem prąd nastawnika jak najbliżej zera.
Falują mi obroty delikatnie amplituda - ok. 100obr/min - od 900 do 800obr/min.
Założyłem nowe świece, po wyregulowaniu dawki pojeździłem trochę, trochę popracował na postoju a świece białe. Nie rozumiem dlaczego po kolorze świec wygląda na to że dawka jest uboga... czy może to być jeszcze np. uszkodzony czujnik spalania stukowego?? Chodzi mi tu o wyprzedzenie zapłonu w książce Korp'a jest też napisane że jak są białe świece to nie działa układ wyprzedzenia zapłonu... choć na kole zamachowym po dodaniu gazu znak ucieka...
Sprawdzałem niestety posiadam obydwa przepływomierze z końcówką 353D.
Co mi poradzisz? Widzę, że ty jeździsz ACE uważasz że np. potencjometr wytrzyma jeszcze trochę lat?? może kupić przepływkę od ACE???
Pozdrawiam i z góry dzięki za pomoc, bo czasem opadam z sił....
Wykonałem ponowną regulację... z odpiętym potencjometrem nie dało rady wyregulować.
Prąd po włączeniu stacyjki wynosił 103mA. Wyregulowałem prąd nastawnika jak najbliżej zera.
Falują mi obroty delikatnie amplituda - ok. 100obr/min - od 900 do 800obr/min.
Założyłem nowe świece, po wyregulowaniu dawki pojeździłem trochę, trochę popracował na postoju a świece białe. Nie rozumiem dlaczego po kolorze świec wygląda na to że dawka jest uboga... czy może to być jeszcze np. uszkodzony czujnik spalania stukowego?? Chodzi mi tu o wyprzedzenie zapłonu w książce Korp'a jest też napisane że jak są białe świece to nie działa układ wyprzedzenia zapłonu... choć na kole zamachowym po dodaniu gazu znak ucieka...
Sprawdzałem niestety posiadam obydwa przepływomierze z końcówką 353D.
Co mi poradzisz? Widzę, że ty jeździsz ACE uważasz że np. potencjometr wytrzyma jeszcze trochę lat?? może kupić przepływkę od ACE???
Pozdrawiam i z góry dzięki za pomoc, bo czasem opadam z sił....