[B4 TDI Avant] Mój nowy nabytek
- automaniaczek
- Forum Audi 80
- Posty: 104
- Rejestracja: 26 lis 2008, 22:39
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [B4 TDI Avant] Mój nowy nabytek
Wiesz jakie były opłaty od diesli w niemczech w tamtych czasach? Diesel po wysokiej cenie zakupu musiał sie zwrócić w trasach. Cięzko uwierzyc w taki przebieg benzyny a nie dopiero diesla...ale czy to takie ważne, mój ma z ponad 400k km a na hamowni wypluł ponad serie... w ten przebieg to cięzko uwierzyć. Niech służykolkus pisze:Witam
Dzisiaj po raz kolejny dołączyłem do klubowiczów. Chciałbym zaprezentować moją nową gablotę. To już moja druga 80-tka. Pierwsza była również b4 z dwulitrowym silnikem o mocy 90 PS - super auto tylko trochę paliwożerne (gardzę LPG więc jeździłem na benzynce) . Ale zawsze moim marzeniem był Avant z motorem 1Z - udało się ! ! !
Autko kupiłem w Niemczech osobiście od pierwszego właściciela - rodowitego Niemca. Auto ma przejechane 155 tys. Przebieg wydaje się być oryginalny ponieważ dostałem całą teczkę z wszystkim przeglądami w Niemczech. Przy każdym przeglądzie był spisywany stan licznika...
Moja Audi-unia jest wyprodukowana 07.95 więc jedna z ostatnich sztuk:
Wyposażenie:
-2xairbag
-klima
-szyby w prądzie oraz lusterka
-ABS, EDS
-oryginalne alu 15 " wraz z alu w komplecie:)
-centralny zamek
-kolor: Ragusa metalik
-wnętrze auta w kolorze beżowym
Wczoraj wymieniłem BigBena na obrotek
Odnośnie planów na przyszłośc to powiem krótko. Jestem miłośnikiem oryginalności więc nie planuję jakiś wielki zmian. Doprowadzę ją do stanu maksymalnie oryginalnego:)
Jedyną rzeczą którą zrobię to rezanko ringów na zegary i oraz podłącze sterownik zamka centralnego sterowanego pilotem.
Kolego możesz mi wierzyć lub nie ale nie mam podstaw nie wierzyć w ten przebieg auta. Książka serwisowa była prowadzona do 2004 roku z ostatnim wpisem na 110 tys. W tym własnie roku właściciel auta poszedł na emeryturę. Stan auta wizualny oraz techniczyn odzwierciedla jego przebieg. Przed zakupem tego egzempalrza obejrzałem nie jedno auto w PL i można było przeżegnać się lewą ręką co mi próbowali wcisnąć... <buu>
Heh, POLSKA to POLSKA u nas klepie się wszystko, niestety takie realia. Jeszcze trzeba wziąć pod uwagę że trzeba na tym zarobić. Więc aż strach pomyśleć za ile kupują te auta...kolkus pisze:Kolego możesz mi wierzyć lub nie ale nie mam podstaw nie wierzyć w ten przebieg auta. Książka serwisowa była prowadzona do 2004 roku z ostatnim wpisem na 110 tys. W tym własnie roku właściciel auta poszedł na emeryturę. Stan auta wizualny oraz techniczyn odzwierciedla jego przebieg. Przed zakupem tego egzempalrza obejrzałem nie jedno auto w PL i można było przeżegnać się lewą ręką co mi próbowali wcisnąć... <buu>
PS. przebieg chory, mały dla mnie ciężki do uwierzenia. Ale niech służy, kilometraż to chyba ostatnia rzecz na którą zwracam uwage w takich autach. A tak z ciekawości, sprawdzałeś z którego roku książka serwisowa? :mrgreen: