[1.6TD RA] Przewód turbiny.

mireko · Post autor: **mireko** » 29 mar 2009, 18:29

Witam.Kombinując z turbawką złamał mi się taki cienki przewód od oleju(coś jak hamulcowy).Czy mogę go zaślepić?Jakie ma zadanie?

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 29 mar 2009, 18:33

mireko pisze:Czy mogę go zaślepić?

Tak, oczywiście. Jeśli to przewód zasilający turbinę w olej to zajedziesz turbinę w 10 minut.

A tak na serio skąd i dokąd idzie ten przewód? Jeśli jest to przewód który idzie z podstawy filtra oleju do turbiny to jest to przewód zasilający turbinę w olej, a dokładnie jej olejowe łożyska. Broń Boże odpalać samochód jeśli nie będziesz miał tego naprawionego. Jeśli to nie to, to podaj więcej szczegółów.

mireko · Post autor: **mireko** » 29 mar 2009, 19:16

Vision · Post autor: **Vision** » 29 mar 2009, 19:22

do zaworu sterującego WG, jak zaślepisz turbo będzie ładowało ile da rade

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 29 mar 2009, 19:28

Nie znam tej turbiny i z tej perspektywy trochę ciężko mi powiedzieć. Czy ten wężyk idzie do tej gruszki pod turbiną? Jeśli tak to steruje otwieraniem zaworu upustowego i w takim przypadku jeśli będzie dziurawy będzie spindalać ci ciśnienie, samochód będzie miał muła i możesz zajechać turbo bo będzie waliło w pustkę. Jeśli go zaślepisz to turbo będzie dawało makasa. Zajedziesz wtedy i turbinę i uszczelkę pod głowicą.

Generalnie to nie kombinuj tylko to napraw.

mireko · Post autor: **mireko** » 29 mar 2009, 19:31

Czy gumowy wąż do złączenia poradzi sobie?

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 29 mar 2009, 19:34

Powinien.

Solskier · Post autor: **Solskier** » 29 mar 2009, 21:37

Czy gumowy wąż do złączenia poradzi sobie?

Bez najmniejszego problemu zapodaj dwie nowe holenderki, wężyk przelewowy i będzie jak nowe. Możesz również wykorzystać to co pozostało ze starego metalowego wężyka, a swoją drogą jak dałeś to rade popsuć ? :mrgreen:

mireko · Post autor: **mireko** » 29 mar 2009, 22:01

Chciałem przekręcić na bok trochę wlot(albo wylot) do intercoolera i przewód musiałem zgiąć i przełamał się. <ok>
Dzięki za porady-jutro będę z tym hulał,bo auto będę "żenił".