mam mały problem z skrzynią automat, od prędkości ok 60 km/h wzwyż skrzynia rzęzi jak samolot odrzutowy, mechanik stwierdził żę w tych skrzyniach po przejechaniu ok 160 tyś km to normalne i nie poleca naprawy (koszt ok 2500zł) ani nowej (ponad 2000zł)
proponuje zakup używanej
zwracam się o pomoc w znalezieniu rozwiązania (może ktoś miał podobnie) i ewentualnie namiary na używaną
pozdr
[80 b3]kłopocik z automatem
-
- Forum Audi 80
- Posty: 1
- Rejestracja: 27 lut 2007, 11:39
- Lokalizacja: rybnik
[80 b3]kłopocik z automatem
Ostatnio zmieniony 27 lut 2007, 12:38 przez lukaszkraw, łącznie zmieniany 1 raz.
W skrzyni automatycznej mamy płyn ATF a oprócz tego w ukałdzie róznicowym owej skrzyni jest olej sporo ludzi jezdzacych na automatach w 80 o tym nie wie a to jest jedyny słaby punkt tych skrzyn a słaby dlatego ze trzeba kontrolowac stan oleju czasami lubi sobie wyciec i efekty sa takie własnie jak piszesz poszukaj sobie madrego i uczciwego mechanika
Ja wam powiem ,ze mialam to samo wylo jak autobus a pracowalo narmalnie i swagier - mechanik powiedzial ze sie posypie ale narazie do wykonczenia mozna jezdzic i po tyg wycia rozsypala sie przednie kola sie zablokowaly jak sie zrabala w trakcie jazdy 90km i poszedl dym byl problem wciagnac na lawete przez to,ze skrzynia zablokowala kola masakra stoi na warsztacie skrzyni juz szukamy... wiec radze wymienic dodam ,ze olej byl wszedzie na full i jeszcze specjalny w skrzyni
wszystko zalezy od tego w jakim stanie jest samochodzik jesli ktoś dbał i na czas wymieniał wszystko z eksploatacji nie masz sie czego obawiać i długo jeszcze moze posłuzyć jedyny mankament to to ze skrzynia automatyczna ogranicza silnik i nie posmigasz tak jak na manualu aczkolwiek w miescie fajnie sie jezdzi
Moja rada jest taka poszukaj kogoś lub podjedz gdzieś do zaufanej osoby czy warsztatu gdzie maja pojecie co sprawdzić i gdzie , lepiej wydac te 200 zeta czy 300 na sprawdzenie niż niz pózniej załować zakupu
Moja rada jest taka poszukaj kogoś lub podjedz gdzieś do zaufanej osoby czy warsztatu gdzie maja pojecie co sprawdzić i gdzie , lepiej wydac te 200 zeta czy 300 na sprawdzenie niż niz pózniej załować zakupu