Jak odepnę przepływomierz to obroty podskakują i utrzymują się do 1000 albo 1100obr/min, ale także nie mogłem wyregulować... nic na razie czekam aż kupię z kumplem zestaw do mierzenia ciśnienia paliwa wtedy będziemy próbowali wyregulować stare i nowe rozdzielacze;-)
pozdro
[80 B3 2.0 3A] Regulacja dawki paliwa
powinna stać sztywno, w bezruchu. drobne wahania są dopuszczalne jak włączasz klimatyzację lub dobijaszz kierownicą do końca w lewo lub prawo.
jeśli obroty lekko Ci wahlują znaczy to że masz:
1. rozregulowaną dawkę
2. uszkodzony przepływomierz
3. nieszczelność w dolocie
4. wtryskiwacze leją różną dawkę
5. nieskalibrowany rozdzielacz, ale to już ostateczność
Z reguły lekkie wahlowanie (raczej wyczuwalne niż widoczne na obrotomierzu) wynika z punktu 2. Tym nie należy się jednak przejmować jeśli silnik normalnie pracuje, ponieważ nie idzie dostać idealnego przepływomierza z idealnym potencjometrem.
Pamiętaj, że ostateczna kalibracja w fabryce wykonywana jest za pomocą zatopionego potencjometra niedaleko wtyczki przy przepływomierzu. Nikt tego w warunkach normalnych nie reguluje (nawet po wymianie przepłwyki) stąd mogą być wahlowania.
Ktoś kiedyś napisał na PKA80 o wahlowaniu obrotów we wtrysku mechanicznym, zamiast robić taką rzeźbę z pomiarami wystarczy odbrzebać tą śrubę i ustawić.
jeśli obroty lekko Ci wahlują znaczy to że masz:
1. rozregulowaną dawkę
2. uszkodzony przepływomierz
3. nieszczelność w dolocie
4. wtryskiwacze leją różną dawkę
5. nieskalibrowany rozdzielacz, ale to już ostateczność
Z reguły lekkie wahlowanie (raczej wyczuwalne niż widoczne na obrotomierzu) wynika z punktu 2. Tym nie należy się jednak przejmować jeśli silnik normalnie pracuje, ponieważ nie idzie dostać idealnego przepływomierza z idealnym potencjometrem.
Pamiętaj, że ostateczna kalibracja w fabryce wykonywana jest za pomocą zatopionego potencjometra niedaleko wtyczki przy przepływomierzu. Nikt tego w warunkach normalnych nie reguluje (nawet po wymianie przepłwyki) stąd mogą być wahlowania.
Ktoś kiedyś napisał na PKA80 o wahlowaniu obrotów we wtrysku mechanicznym, zamiast robić taką rzeźbę z pomiarami wystarczy odbrzebać tą śrubę i ustawić.
Pewnie piszesz o mniek44761 pisze:Ktoś kiedyś napisał na PKA80 o wahlowaniu obrotów we wtrysku mechanicznym, zamiast robić taką rzeźbę z pomiarami wystarczy odbrzebać tą śrubę i ustawić.
Niedawno znalazłem w elsie właśnie instrukcję do ustawienia tego tą właśnie śrubeczką, wtedy nie miałem tych wartości i nie mogłem nigdzie tego dostać, nie miałem też elsy, i nikt nie wiedział. Udało mi się znaleźć tylko instrukcję serwisową, w której były takie a nie inne informacje.
Witam,
Czy dobrze rozumiem mówicie o zdarciu nalanego plastyku na potencjometr od strony zewn. i regulowaniu jakąś śrubką?
Kornel, mógłbyś mi przesłać tą instrukcję na PW??Niedawno znalazłem w elsie właśnie instrukcję do ustawienia tego tą właśnie śrubeczką, wtedy nie miałem tych wartości i nie mogłem nigdzie tego dostać, nie miałem też elsy, i nikt nie wiedział. Udało mi się znaleźć tylko instrukcję serwisową, w której były takie a nie inne informacje.
Czy dobrze rozumiem mówicie o zdarciu nalanego plastyku na potencjometr od strony zewn. i regulowaniu jakąś śrubką?
Ta jest od silnika NG bo nie ma w elsie informacji o silniku 3A. Nie mniej jednak potencjometr i jego wartości powinny być takie same.
http://rapidshare.com/files/221750484/2 ... 2.pdf.html
http://rapidshare.com/files/221750484/2 ... 2.pdf.html
Szkoda że nie mam wszystkich przyrządów tam opisanych 
Generalnie ja robiłem to troszeczkę inaczej, ale sprowadzało się to do tego samego.
Poza tym w tej instrukcji jest napisane, że jeśli nie da się wyregulować, naależy wymienić przepływomierz. To nie jest prawdą, wtedy wystarczy odkręcić 4 zalane śruby i wycentrować inaczej potencjometr...
Generalnie ja robiłem to troszeczkę inaczej, ale sprowadzało się to do tego samego.
Poza tym w tej instrukcji jest napisane, że jeśli nie da się wyregulować, naależy wymienić przepływomierz. To nie jest prawdą, wtedy wystarczy odkręcić 4 zalane śruby i wycentrować inaczej potencjometr...
Albo wymienić płytkę i wyregulować ponownie, też będzie działało.k44761 pisze:Szkoda że nie mam wszystkich przyrządów tam opisanych
Generalnie ja robiłem to troszeczkę inaczej, ale sprowadzało się to do tego samego.
Poza tym w tej instrukcji jest napisane, że jeśli nie da się wyregulować, naależy wymienić przepływomierz. To nie jest prawdą, wtedy wystarczy odkręcić 4 zalane śruby i wycentrować inaczej potencjometr...
Gdzieś kiedyś natrafiłem na firmę, która zajmowała się projektowaniem i wykonywaniem potencjometrów na podłożu ceramicznym do zastosowań przemysłowych. Gdyby może znaleźć taką firmę, podesłać im rysunki i dane, możnaby zamówić kilka-kilkadziesiąt takich potencjometrów. Wtedy koszt byłby niższy. Postaram się odnaleźć, bo wynajdywanie tych przepływomierzy na giełdach i allegro jest coraz trudniejsze, a ja mam przynajmniej kilkanaście sztuk z rozwalonymi potencjometrami.
Witam,
Ja w Lublinie znalazłem firmę, która dorabia uszczelki, z tym, że nie jestem pewien czy dorobią identyczną uszczelkę która się znajduje w rozdzielaczu nie byłem jeszcze u nich. Zainteresowałem się tym gdy znajomy powiedział, że miał porwaną uszczelkę w rozdzielaczu. A orientuję się ktoś apropo czy istnieje możliwość dorobienia takiej uszczelki??
Pozdrawiam
Bardzo dobry pomysł... byłbym zainteresowany takim potencjometrem... także się rozejrzę...Gdzieś kiedyś natrafiłem na firmę, która zajmowała się projektowaniem i wykonywaniem potencjometrów na podłożu ceramicznym do zastosowań przemysłowych. Gdyby może znaleźć taką firmę, podesłać im rysunki i dane, możnaby zamówić kilka-kilkadziesiąt takich potencjometrów. Wtedy koszt byłby niższy. Postaram się odnaleźć, bo wynajdywanie tych przepływomierzy na giełdach i allegro jest coraz trudniejsze, a ja mam przynajmniej kilkanaście sztuk z rozwalonymi potencjometrami.
Ja w Lublinie znalazłem firmę, która dorabia uszczelki, z tym, że nie jestem pewien czy dorobią identyczną uszczelkę która się znajduje w rozdzielaczu nie byłem jeszcze u nich. Zainteresowałem się tym gdy znajomy powiedział, że miał porwaną uszczelkę w rozdzielaczu. A orientuję się ktoś apropo czy istnieje możliwość dorobienia takiej uszczelki??
Pozdrawiam
Zdaje się, że nie istnieje taka możliwość, ponieważ uszczelka musi mieć odpowiednią grubość, odpowiednią twardość, odpowiednią rozciągliwość, być odporna na działanie benzyny, wysokich ciśnień i wysokiich temperatur.
Ta uszczelka pełni również rolę membran, więc kryterium odpowiedniej rozciagliwości musi być spełnione.
Nie wydaje mi się, żeby ktoś dorobił tak precyzyjną część, która zachowa parametry producenta.
Ta uszczelka pełni również rolę membran, więc kryterium odpowiedniej rozciagliwości musi być spełnione.
Nie wydaje mi się, żeby ktoś dorobił tak precyzyjną część, która zachowa parametry producenta.
