B4[1Z] maglownica
wynik pozatym jak jade po małych nierównościach to słysze delikatne pukanie gość jak mi je sprawdzał na stacji to powiedzial że jest w normie ale na 2 letnie a nie nowe te pukanie jest takie głuche jakby w górnych łożyskach całe zawieszenie nowe sam robilem wszystkie tulejki wachacze tabilizacyjny w ławie wszystkie poduszki silnik i skrzynia
[quote="maly81"]wynik pozatym jak jade po małych nierównościach to słysze delikatne pukanie gość jak mi je sprawdzał na stacji to powiedzial że jest w normie ale na 2 letnie a nie nowe te pukanie jest takie głuche jakby w górnych łożyskach całe zawieszenie nowe sam robilem wszystkie tulejki wachacze tabilizacyjny w ławie wszystkie poduszki silnik i skrzynia
po mojemu do wymiany poduchy amora a to nie lozysko jest winne tylko poduszka co juz wczesniej pisalem i nic ze zmieniales na nowa podroby(zamienniki) wlasnie takie sa ze nowe stukaja. Ja juz nie bede sie rozpisywal 10 razy na ten sam temat. pozdrawiam
po mojemu do wymiany poduchy amora a to nie lozysko jest winne tylko poduszka co juz wczesniej pisalem i nic ze zmieniales na nowa podroby(zamienniki) wlasnie takie sa ze nowe stukaja. Ja juz nie bede sie rozpisywal 10 razy na ten sam temat. pozdrawiam
Witam
Po namowach zdecydowałem się na oryginalne poduszki BOGE kupiłem 2 sztuki,odebrałem i zacząłem i się przyglądać i stwierdziłem że wyglądają zupełnie inaczej niż te które wsadzałem najpierw febi,lemforder na mojej starej oryginalnej poduszce widnieje numer katalogowy o numerach końcowych 323 D, i taka tez została zamówiona , gdy pojechałem po odbiór wszystko pięnie zapakowane były w folie i była nakleja z ww numerem kat 323 D, ale na samych poduszkach jest końcówka numeru 355 A,pan z serwisu zapewnia że to jest to samo, a jak kupowałem zamienniki sprzedawcy twierdzili że są dwa rodzaje, i wciskali mi tą poduszkę która jest całkiem inna niż ta z serwisu, może od samego początku zakładane były złe poduszki?
Po namowach zdecydowałem się na oryginalne poduszki BOGE kupiłem 2 sztuki,odebrałem i zacząłem i się przyglądać i stwierdziłem że wyglądają zupełnie inaczej niż te które wsadzałem najpierw febi,lemforder na mojej starej oryginalnej poduszce widnieje numer katalogowy o numerach końcowych 323 D, i taka tez została zamówiona , gdy pojechałem po odbiór wszystko pięnie zapakowane były w folie i była nakleja z ww numerem kat 323 D, ale na samych poduszkach jest końcówka numeru 355 A,pan z serwisu zapewnia że to jest to samo, a jak kupowałem zamienniki sprzedawcy twierdzili że są dwa rodzaje, i wciskali mi tą poduszkę która jest całkiem inna niż ta z serwisu, może od samego początku zakładane były złe poduszki?
ja mam zalozone nowe amory olejowo gaz Chińczyki plus poduchy z golfa 3 chyba boge wlasnie. nic nie puka nic nie stuka tylko dalej walcze z bijaca kierownica. wszystko nowe a dalej bije kiera jak. puszczam gaz może to poduchy na silniku lub skrzyni? ale drgan jakis dziwnych nie ma. na postoju na kierze nic nie czuc. zadnych drgan. nowa pompa z afn. nowa przeplywka. oleje filtry itd wszystko gitara. wiec silnik nie ma do tego nic. skrzynja EEN W BDB stanie cicha nic nie rzecholi jak w ori BAA więc tez nie to. brak pomysłówberthold pisze:bo to na 100-wę są kayaby robione w gliwicach kumpel gadał że co drugą noc produkują inne amoryczarekj pisze:Moim zdaniem coś jest nie tak z ich mocowaniem.maly81 pisze:niepokoi mnie sprawność amorów są nowe kayaby a maja 55 56% bylem na teście to chyba nie jest dobry wynik jak na nowe
Witam. Ja dorzucę coś od siebie w sprawie maglownicy.
Przy energicznych krótkich ruchach nie ma stukania.
Za to przy kręceniu mocniejszym, są stuki. Na postoju podczas kręcenia, w momencie stuknięcia widać jak magiel wpada wtedy w drganie. Jest to bardziej przeskakiwanie niż stukanie.
Końcówki drążków mam w porządku, nie ma na nich luzu. Płynu do wspomagania mi nie ubywa, a samo wspomaganie chodzi lekko, chodziło wcześniej tak samo z tym że właśnie teraz pojawił się ten stukot.
Czy to będzie maglownica na 100%? Czy to może być coś z kolumną kierowniczą?
Przy energicznych krótkich ruchach nie ma stukania.
Za to przy kręceniu mocniejszym, są stuki. Na postoju podczas kręcenia, w momencie stuknięcia widać jak magiel wpada wtedy w drganie. Jest to bardziej przeskakiwanie niż stukanie.
Końcówki drążków mam w porządku, nie ma na nich luzu. Płynu do wspomagania mi nie ubywa, a samo wspomaganie chodzi lekko, chodziło wcześniej tak samo z tym że właśnie teraz pojawił się ten stukot.
Czy to będzie maglownica na 100%? Czy to może być coś z kolumną kierowniczą?