[80 B3 1,8s] padnięta elektryka
[80 B3 1,8s] padnięta elektryka
Witam !!! goraco uzytkownikow audi b3 mam maly problem autko ktore posiadam od nie dawna nie chce palic.Brak oznak zycia brak swiecacych kontrolek na kokpicie dwie u gory i od oleju oraz od ladowania przekrecam stacyjke na zaplon kiszka nie kreci silnik slysze tylko brzeczek jak wylacze immobilaizer co to maze byc prosze o pomoc moja audika to 89 r 1,8 s benzyna ewetualnie jakis schemacik po polsku od przekaznikow
dziekuje pozdrawiam
dziekuje pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 19 kwie 2007, 18:10 przez martin, łącznie zmieniany 1 raz.
- Organista18
- Forum Audi 80
- Posty: 491
- Rejestracja: 07 gru 2006, 16:17
- Lokalizacja: Lębork
- Kontakt:
-
- Audi 80 Klub
- Posty: 964
- Rejestracja: 25 sty 2007, 00:42
- Imię: Tomasz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Starachowice
- Kontakt:
akumlator koledzy kochani mam noweczka bocha probowalwem wszystkiego tyum bardziej ze jakzaciagne reczny to swieci bardzo mocno nie wiem czy jakis przekaznik nie jest odpowiedzalny za to bo jak probuje krecic to delikatnie od obrotomierza wskazowka skacze juz sam nie wiem ale dzie ki i czekam jeszcze na dalsze sugestie dziekowka koledzy pozdrawiam!!!!! martin
-
- Audi 80 Klub
- Posty: 964
- Rejestracja: 25 sty 2007, 00:42
- Imię: Tomasz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 1.9 1Z
- Lokalizacja: Starachowice
- Kontakt:
nie nawet silnik nie kreci tak jakby prad nie dochodzil powiem tak !! kostke zmienilem ,kapa ale jutro elektryk zagladnie i mapisze wam chlopaki co jest dokladnie zaloze od razu alarmek i bedzie oki .Takze opisze nie bawem problemik pozdro dla wszystkich posiadaczy ty pieknych autek audi b3 80 1,8s dziekowka duza dla was !!!!!!!!!!!
A sprawdzałeś kable wysokiego napięcia. Tam jest kabel który idzie w środek kopułki. Ostatnio zauważyłem że jak się go pociągnie do góry to wychodzi sam kabel a mocowanie zostaje. O ile to to to wetknij głębiej ten kabel do końcówki kabla. Jak to jest odpięte to wszystko działa ale nie zapalisz silnika. Sprawdzić nie zaszkodzi