Auto ma przejechane już prawie 312 tys. km. Trzyma się bardzo dobrze. Jednak troszkę mnie denerwują te wolne obroty i trzęsawka autem. Auto pali cały czas "na dotyk". Przejechałem nim już 6 tys. km. Praktycznie nie bierze oleju i płynu chłodniczego (troszkę mam benzyny w oleju, ale to raczej przez to, że w zimę jeździłem mało i raczej tylko na krótkich dystansach). A więc po odpaleniu obroty wskakują na 1200-1400 na kilka sekund, potem spadają do około 1000 i zaczynają powoli falować od 900 do 1200, jak depnę pedał hamulca w podłogę to obroty spadną tak do <600 chwileczkę się podusi i znów wracają na swoje miejsce, później już nie spadają. Nie mam tych dwóch wężów powietrzych co odchodzą od obudowy filtra powietrza. W weekend podmieniłem przewody WN z Beru na jakieś Bremi (te mam z poprzedniej Audi). Zbytniej poprawy nie zauważyłem, można powiedzieć, że jest tak samo (ale równie dobrze i te i te mogą nadawać się do wymiany). Auto zanim się nagrzeje to trzyma te wolne obroty tak w granicach tego 1000 (czujnik temp. sprawdzaliśmy z kolegą i raczej wszystko gra). Po nagrzaniu od ok. 1200 do 1300 i tak falują, czasem trochę mniej. Jak go przegazuję lekko, to spadają czasem na 800-950 i trzęsie trochę całą budą (poduszki pod silnikiem obie wymieniałem po zakupie), a czasami jak trzyma te obroty, to jest całkowity spokój, nie odczuwa się żadnych drgań. Mam też wrażenie, że pali mi za dużo o ten litr, a jeżdżę max 90, bo po Pb drogie, zawsze mam pietra, że policja za mną jedzie, a po trzecie i najważniejsze - nie ma czym szaleć tak naprawdę (będę musiał sprawdzić Sondę Lambda, jeszcze tego nie robiłem).
Podsyłam filmik, jak to u mnie działa ten gaźnik, może ktoś coś zauważy?
Po odpaleniu obroty trzymały się około 1000, po lekkim przegazowaniu spadły trochę poniżej 800 i się lekko dusił i trzęsło budą, potem wskoczyły na ponad 1000.
Przeczytałem jakiś czas temu cały temat o problemach z tym gaźnikiem na forum golfa (wiem, że może być dużo przyczyn, jednak może ktoś, kto bardziej się zna, dopatrzy się czegoś).
Z tego, co wiem ("książeczka serwisowa" poprzednich właścicieli), to świece wymienione przy 296 tys., palec i kopułka przy 297. Jedynie nie wiem, co z tymi przewodami WN.
Pozdrawiam
[80 B3 1,6 PP] Nierówne obroty silnika - gaźnik 2EE
- goldi j51
- Forum Audi 80
- Posty: 3625
- Rejestracja: 01 kwie 2007, 19:01
- Imię: Robert
- Model: Audi A6
- Nadwozie: Sedan
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
https://audi80.pl/80b3-16-ppnierowna ... t22649.htm
W dziale Download jest Reguluje i naprawiam audi 80 ściągnij sobie jest opis gaznika 2EE co za co odpowiada .Jeżeli autkiem by szarpało tak rzucało na wolnych obrotach to wtedy jest wina układu zapłonowego czyli świece przewody,kopułka i palec
W dziale Download jest Reguluje i naprawiam audi 80 ściągnij sobie jest opis gaznika 2EE co za co odpowiada .Jeżeli autkiem by szarpało tak rzucało na wolnych obrotach to wtedy jest wina układu zapłonowego czyli świece przewody,kopułka i palec
Dziś znów trochę grzebałem. Przeglądam również te książki i internet.
Dojrzałem, że ta guma przy podstawie gaźnika (o ile to jest ona) ma dosyć szerokie dwa pęknięcia (o ile nie więcej) tak więc stawiam na nią i na sondę lambda, bo dziś odpaliłem, to miałem obroty w granicach 950 (troszeczkę falowały) i nawet nie trzepało budą, chodziło tak jak ma chodzić, dopóki temp. nie przekroczyła 80 stopni. Po uzyskaniu tej temperatury obroty wskoczyły na 1100-1200 i takie już zostały.
A i jeszcze jedno, jak ruszałem obudową filtra powietrza, tak mocniej przechylałem, to w pewnym momencie zaczynało jakby zasysać porządnie powietrze, auto zaczęło tracić obroty i gasło, to raczej też wskazuje na tą gumę pod gaźnikiem ?
Dojrzałem, że ta guma przy podstawie gaźnika (o ile to jest ona) ma dosyć szerokie dwa pęknięcia (o ile nie więcej) tak więc stawiam na nią i na sondę lambda, bo dziś odpaliłem, to miałem obroty w granicach 950 (troszeczkę falowały) i nawet nie trzepało budą, chodziło tak jak ma chodzić, dopóki temp. nie przekroczyła 80 stopni. Po uzyskaniu tej temperatury obroty wskoczyły na 1100-1200 i takie już zostały.
A i jeszcze jedno, jak ruszałem obudową filtra powietrza, tak mocniej przechylałem, to w pewnym momencie zaczynało jakby zasysać porządnie powietrze, auto zaczęło tracić obroty i gasło, to raczej też wskazuje na tą gumę pod gaźnikiem ?
- melomarcin
- Forum Audi 80
- Posty: 80
- Rejestracja: 11 maja 2008, 20:44
- Lokalizacja: Lublin
guma to podstawa nawet w aucie na podstawie gaźnika :mrgreen:
a tak swoją drogą, to też kiedyś walczyłem z niedoskonałością pierburga 2EE i w końcu kumpel dorobił mi podstawę chyba z kręgielitu czy czegoś takiego i założyłem pierburga 1E. znalazłem taki w dobrym stanie choć nie było to proste jakieś 5 lat temu, ale auto brykało dużo lepiej niż na oryginale, i mniej paliło bo 1E to jedno gardzielowy był.
pozdro
a tak swoją drogą, to też kiedyś walczyłem z niedoskonałością pierburga 2EE i w końcu kumpel dorobił mi podstawę chyba z kręgielitu czy czegoś takiego i założyłem pierburga 1E. znalazłem taki w dobrym stanie choć nie było to proste jakieś 5 lat temu, ale auto brykało dużo lepiej niż na oryginale, i mniej paliło bo 1E to jedno gardzielowy był.
pozdro
-
- Forum Audi 80
- Posty: 7334
- Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
- Imię: Andrzej Cz
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
Na forum VW Golfa jest cały długi temat o instalacji gaźnika od Poloneza/Fiata 125p zamiast Pierburga 2E2 i 2EE, niektórzy nawet zakładali go zamiast wtrysku.
Dokładna instrukcja
Strona z dyskusją na temat zmiany
Można też zamienić mniej skomplikowany gaźnik Pierburg 2E, który jest łatwiejszy do znalezienia i tańszy w zakupie na rynku wtórnym.
Dokładna instrukcja
Strona z dyskusją na temat zmiany
Można też zamienić mniej skomplikowany gaźnik Pierburg 2E, który jest łatwiejszy do znalezienia i tańszy w zakupie na rynku wtórnym.