[b3 1.8 pm] stacyjka
Naprawa zakończona sukcesem... Wprawdzie jeszcze licznik, kierownica nie zakręcone ale stacyjka już działa. Wszystko zajęło mi jakąś godzinke. Może opisze to po kolei jak ja to zrobiłem :
1. Odkręcić kierownice
2. Odkręcić plastik za kierownicą
3. Odkręcić licznik
4. Wypiąć wszystkie wtyczki z licznika tak aby niczego nie pourywać
5. Wyciągnąć kostke z przewodami stacyjki
6. Odkręcić 2 maleńkie śrubki znajdujące się na skrzydełkach -zalakierowane (wąski płaski śrubokręt)
7. Wycągnąć kostke ze stykami stacyjki (ori kostka 108zł, podróba 30zł)
8. Ściągnąć gumową osłonę bębenka - tą ozdobną w desce rozdzielczej
9. W przestrzeni roboczej umieścić lusterko i jakąś dobrą lampkę
10. Zaznaczyć pisaczkiem kropkę w miejscu w którym mamy zamiar wiercić, dokładne zaznaczenie, oznacza większe prawdopodobieństwo że trafimy w sprężystą blaszkę (miejsce podane jest na 1 stronie tego postu)
11. Małym wiertłem ok 2-3 mm nawiercić otworek (2-2,5mm głęboki), mi udało się zdobyć wiertarkę modelarską z wałkiem giętkim (cena ok 95zł na aukcjach int. z tego co dziś patrzyłem)
12. Do otworka włożyć coś na tyle sztywnego i długiego aby swobodnie nacisnąć blaszkę która jest pod otworkiem
13. Wsadzić kluczyk, przekręcić 3 mm tak aby się zablokował i pociągnąć do siebie.
14. Dokładnie odkurzyć lub wydmuchać resztki opiłków z obudowy stacyjki
15. Włożyć nowy bębenek (ori 172 zł), nie da się pomylic jak bo jest na nim taka mała "szyna" prowadząca.
16. Zamontować kostkę stacyjki ze stykami
17. Włożyć kostkę stacyjki z przewodami
18. Założyć kierownicę na wieloklin (nie trzeba przykręcać), zapalić auto tak aby wspomaganie chodziło i sprawdzić czy nic nie blokuje kierownicy, czy wszystko chodzi płynnie.
19. Sprawdzić prawidłowość działamia blokady kierownicy.
20. Zakleić "czymś" izolacja, plaster, taśma szara do wyboru, otworek który wierciliśmy
21. Zdjąć kierownicę
22. Zamontować licznik, plastiki, kierownicę, osłonę gumową stacyjki i gotowe....
Jak widziecie udało się to zrobić, bez zdejmowania całej deski, kolumny kierowniczej, blokady kierownicy (przykręcanej na tą dziwną śrubkę - TORX30 z bolcem) nawet półka nad nogami kierowny nie została ruszona.
Strony internetowe z których "uczyłem się" jak się za to zabrać : (mam nadzieje że mogę je tak oficjalnie podać :-| ... )
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... =fotostory
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewto ... highlight=
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=671547
http://picasaweb.google.com/SLAWKO4x4/W ... antQuattro#
Pozdrawiam
Krzysiek
P.S. Dziękuję Kolegom za podpowiedzi i pomoc
1. Odkręcić kierownice
2. Odkręcić plastik za kierownicą
3. Odkręcić licznik
4. Wypiąć wszystkie wtyczki z licznika tak aby niczego nie pourywać
5. Wyciągnąć kostke z przewodami stacyjki
6. Odkręcić 2 maleńkie śrubki znajdujące się na skrzydełkach -zalakierowane (wąski płaski śrubokręt)
7. Wycągnąć kostke ze stykami stacyjki (ori kostka 108zł, podróba 30zł)
8. Ściągnąć gumową osłonę bębenka - tą ozdobną w desce rozdzielczej
9. W przestrzeni roboczej umieścić lusterko i jakąś dobrą lampkę
10. Zaznaczyć pisaczkiem kropkę w miejscu w którym mamy zamiar wiercić, dokładne zaznaczenie, oznacza większe prawdopodobieństwo że trafimy w sprężystą blaszkę (miejsce podane jest na 1 stronie tego postu)
11. Małym wiertłem ok 2-3 mm nawiercić otworek (2-2,5mm głęboki), mi udało się zdobyć wiertarkę modelarską z wałkiem giętkim (cena ok 95zł na aukcjach int. z tego co dziś patrzyłem)
12. Do otworka włożyć coś na tyle sztywnego i długiego aby swobodnie nacisnąć blaszkę która jest pod otworkiem
13. Wsadzić kluczyk, przekręcić 3 mm tak aby się zablokował i pociągnąć do siebie.
14. Dokładnie odkurzyć lub wydmuchać resztki opiłków z obudowy stacyjki
15. Włożyć nowy bębenek (ori 172 zł), nie da się pomylic jak bo jest na nim taka mała "szyna" prowadząca.
16. Zamontować kostkę stacyjki ze stykami
17. Włożyć kostkę stacyjki z przewodami
18. Założyć kierownicę na wieloklin (nie trzeba przykręcać), zapalić auto tak aby wspomaganie chodziło i sprawdzić czy nic nie blokuje kierownicy, czy wszystko chodzi płynnie.
19. Sprawdzić prawidłowość działamia blokady kierownicy.
20. Zakleić "czymś" izolacja, plaster, taśma szara do wyboru, otworek który wierciliśmy
21. Zdjąć kierownicę
22. Zamontować licznik, plastiki, kierownicę, osłonę gumową stacyjki i gotowe....
Jak widziecie udało się to zrobić, bez zdejmowania całej deski, kolumny kierowniczej, blokady kierownicy (przykręcanej na tą dziwną śrubkę - TORX30 z bolcem) nawet półka nad nogami kierowny nie została ruszona.
Strony internetowe z których "uczyłem się" jak się za to zabrać : (mam nadzieje że mogę je tak oficjalnie podać :-| ... )
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... =fotostory
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewto ... highlight=
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=671547
http://picasaweb.google.com/SLAWKO4x4/W ... antQuattro#
Pozdrawiam
Krzysiek
P.S. Dziękuję Kolegom za podpowiedzi i pomoc
No widzisz i po bólu.
Szkoda że fotek nie robiłeś przy tym (ja nie miałem aparatu), było by niezłe fotostory do działu Warsztat.
Co do linków to sam też korzystałem z tamtych tematów (u nas właśnie takiego brakuje).
Podobno da się wymienić ten wkład bez nawiercania obudowy, po zdjęciu tego przedniego kapturka ze stacyjki - od strony deski rozdzielczej powinna się ukazać szczelina przez którą można bardzo cienkim i sztywnym narzędziem próbować nacisnąć blaszkę zabezpieczającą... tylko że moja ori stacyjka miała tą obudową metalową (kapturek) i nijak nie szło tego ściągnąć.
Da się też podobno przełożyć sam języczek i uniknąć podwójnego kluczyka, ja nie próbowałem bo coś moja stacyjka się przycinała i wolałem cały nowy wkład.
Najbardziej w tym wszystkim bolą ceny części jak się ma B4 - brak zamienników wkładów powoduje ceny dochodzące do 200 złotych za ten kawałek metalu.
Właściciele B3 mają łatwiej - wkłady po 30 złotych
Zalecam od ręki wymienić również kostkę, koszt nie jest wysoki a będzie nowa
Szkoda że fotek nie robiłeś przy tym (ja nie miałem aparatu), było by niezłe fotostory do działu Warsztat.
Co do linków to sam też korzystałem z tamtych tematów (u nas właśnie takiego brakuje).
Podobno da się wymienić ten wkład bez nawiercania obudowy, po zdjęciu tego przedniego kapturka ze stacyjki - od strony deski rozdzielczej powinna się ukazać szczelina przez którą można bardzo cienkim i sztywnym narzędziem próbować nacisnąć blaszkę zabezpieczającą... tylko że moja ori stacyjka miała tą obudową metalową (kapturek) i nijak nie szło tego ściągnąć.
Da się też podobno przełożyć sam języczek i uniknąć podwójnego kluczyka, ja nie próbowałem bo coś moja stacyjka się przycinała i wolałem cały nowy wkład.
Najbardziej w tym wszystkim bolą ceny części jak się ma B4 - brak zamienników wkładów powoduje ceny dochodzące do 200 złotych za ten kawałek metalu.
Właściciele B3 mają łatwiej - wkłady po 30 złotych
Zalecam od ręki wymienić również kostkę, koszt nie jest wysoki a będzie nowa
Oczywiście że wymieniłem od razu Nei uśmiecha mi się znowu kiedyś rozkręcać licznika i tam grzebać. W sumie byłem zmuszony do wymiany kostki ze stykami bo jak płetwa się złamała to rozwaliła kostkę, wiec podwójne wydatki...Stick pisze:Zalecam od ręki wymienić również kostkę, koszt nie jest wysoki a będzie nowa
Co do zdjęć to mam zdjęcia z innych stron, myśle że trzaba by zapytać autorów czy możemy je wykożystać na naszym forum, ale może wystarczy zapamiętać linki. Moge wydrukowac do PDF te strony i można by unieścić gdzies w archiwum plików.... choć z tym umieszczniem jest różnie, zrobiłem PDF z dokładnym opisem wymiany przekaźnika nr.30 w ABK i nikt z modów nie raczył odpowiedzieć jak zamieścic go na stronie głównej w archiwum lub pomóc mi w tym...
-
- Forum Audi 80
- Posty: 1
- Rejestracja: 04 sty 2009, 15:34
- Lokalizacja: wałbrzych
Ja właśnie wyjołem stacyjke ) ale trwało to prawie godzine. Kupiłem nowy wkład i mam problem z zamontowaniem. W jedny z pierwszych postów pisze ze nie da sie pomylic bo jest szyna zgadzam sie ale mi nie działa ( zrobiłem to tak na kostce ustawiłem otwór na sam poczatek czyli przekrecajac do oporu w lewo, zablokowalem kierownice i włożyłem nowy wkład stacyjki. zabezpieczenie zaskoczyło i wkład jest na miejscu ale ja nie moge odblokowac jierownicy ani przekrecic kluczyka ( co jest nie tak co zrobiłem zle moze wkład trzeba włożyć w jakiejs odpowiedniej pozycji? pomozcie
delikatnie ruszalem kierownica i nic ( malo teo po wyciagnieciu kluczyka bebenek nie odskakuje tylko ma to samo polozenie co jest nnie tak (
[ Dodano: 2009-04-26, 20:27 ]
Koledzy stacyjka zrobiona. Kupiłem zamiennik za 20 zł okazało się ze musze niestety lekko w dwoch miejscach dopiłować. Po dopiłowaniu wszystko działa jak trzeba. Przy następnej wymianie stacyjki umieszcze fotki bo wiem juz co i jak. pozdrawim
[ Dodano: 2009-04-26, 20:27 ]
Koledzy stacyjka zrobiona. Kupiłem zamiennik za 20 zł okazało się ze musze niestety lekko w dwoch miejscach dopiłować. Po dopiłowaniu wszystko działa jak trzeba. Przy następnej wymianie stacyjki umieszcze fotki bo wiem juz co i jak. pozdrawim
Panowie jak to mozliwe mam b3 z 91, złamała sie płetwa w stacyjce, rozebrałem wszystko w znany i sprawdzony sposób, zabralem sie juz do wymiany płetw z pozyskanej stacyjki na szrocie i tu zonk, tzn pletwa nie pasuje wszysko niby tak samo a jednak zabek blokujacy przecuniety o ok 30 stopni. porownalem pletwe ze szrotem jaki mi zostal po poprzednim samochodzie i wychodzi ze do poprzedniego by pasowala b3 z 90r. a do mojej nie pasuje. Co jest grane czy pod koniec wypuszczali inne stacyjki czy moja moze jest juz od b4? czy moze wogole bylo kilka typow wkladek?
No i mnie dosięgła plaga stacyjki :evil:
Całe szczęscie że padło w robocie to sobie na miejscu już co nieco porobiłem.
Generalnie żadnych objawów wcześniej niebyło auto odpalało normalnie nic nie przeskakiwało a dzisiaj był taki dziwny opór jakby bolkada kierwonicy trzymała załączył sie zapłon kluczyk przeleciał i tak juz zostało na włączonym zapłonie :-x
Na chwile obecną jestem po tych punktach do których doszedłem sam :
1. Odkręcić kierownice
2. Odkręcić plastik za kierownicą
3. Odkręcić licznik
4. Wypiąć wszystkie wtyczki z licznika tak aby niczego nie pourywać
5. Wyciągnąć kostke z przewodami stacyjki
6. Odkręcić 2 maleńkie śrubki znajdujące się na skrzydełkach -zalakierowane (wąski płaski śrubokręt)
Po odpięciu kostki wyleciała końcówka płetwy po której było widać że już dawno była do połowy pęknięta.Auto odpalone na śrubokręt bez problemu czyli kostka jest wpożądku.
Teraz pytanie co dalej,czy jest szansa że mam dziurke w obudowie przez którą wypcham bolec i wyciągne bębenek do siebie?? (nie zwróciłem na to uwagi wcześniej).Jeśli nie to trzeba wiercic i tutaj jak rozumiem jest dowolność masz narzędzie żeby wywiercic nie wyciągając całości to idzie się tą drogą jeśli nie wyciągamy i wiercimy na stole.Zeby zachować kluczyk wiercimy dziurke wyciągamy wkładke i wymieniamy samą płetwe reszta zostaje stara,dobrze to rozumiem??
U jeszcze kwestia blokady,jeśli kluczym jest włożony to niema prawa się załączyć?? wole się upewnic 8-)
Całe szczęscie że padło w robocie to sobie na miejscu już co nieco porobiłem.
Generalnie żadnych objawów wcześniej niebyło auto odpalało normalnie nic nie przeskakiwało a dzisiaj był taki dziwny opór jakby bolkada kierwonicy trzymała załączył sie zapłon kluczyk przeleciał i tak juz zostało na włączonym zapłonie :-x
Na chwile obecną jestem po tych punktach do których doszedłem sam :
1. Odkręcić kierownice
2. Odkręcić plastik za kierownicą
3. Odkręcić licznik
4. Wypiąć wszystkie wtyczki z licznika tak aby niczego nie pourywać
5. Wyciągnąć kostke z przewodami stacyjki
6. Odkręcić 2 maleńkie śrubki znajdujące się na skrzydełkach -zalakierowane (wąski płaski śrubokręt)
Po odpięciu kostki wyleciała końcówka płetwy po której było widać że już dawno była do połowy pęknięta.Auto odpalone na śrubokręt bez problemu czyli kostka jest wpożądku.
Teraz pytanie co dalej,czy jest szansa że mam dziurke w obudowie przez którą wypcham bolec i wyciągne bębenek do siebie?? (nie zwróciłem na to uwagi wcześniej).Jeśli nie to trzeba wiercic i tutaj jak rozumiem jest dowolność masz narzędzie żeby wywiercic nie wyciągając całości to idzie się tą drogą jeśli nie wyciągamy i wiercimy na stole.Zeby zachować kluczyk wiercimy dziurke wyciągamy wkładke i wymieniamy samą płetwe reszta zostaje stara,dobrze to rozumiem??
U jeszcze kwestia blokady,jeśli kluczym jest włożony to niema prawa się załączyć?? wole się upewnic 8-)
Cześć, mam wielki problem, kilka lat temu wymieniony został wkład stacyjki wraz z kluczami naturalnie, od kilku dni mam problem z nie tyle co odpaleniem, ale kręceniem kluczykiem.
1. wkładam kluczyk - ok
2. kręcę na pozycję 2 - ok
3. kręcę na poz. 3, samochód odpala - ok
4. puszczam klucze a stacyjka jest nadal w pozycji 3 i kreci rozrusznikiem - niedobrze, muszę cofać klucz z powrotem na pozycje 2, żeby nie zjarało rozrusznika,
ogólnie stacyjka chodzi ciężko, stało się to, jak się mówi "z dnia na dzień". zgasić samochód też jest ciężko, a już nie powiem o wyciągnięciu kluczyka, po prostu w lewo idzie strasznie ciężko...
zrobiłem kilka fotek jak to wszystko u mnie wygląda:
http://zakk87.fotosik.pl/slideshow.php? ... dd1=zakk87
może ktoś mi powie co jest nie tak? co zrobić, żeby to "normalnie" chodziło?
1. wkładam kluczyk - ok
2. kręcę na pozycję 2 - ok
3. kręcę na poz. 3, samochód odpala - ok
4. puszczam klucze a stacyjka jest nadal w pozycji 3 i kreci rozrusznikiem - niedobrze, muszę cofać klucz z powrotem na pozycje 2, żeby nie zjarało rozrusznika,
ogólnie stacyjka chodzi ciężko, stało się to, jak się mówi "z dnia na dzień". zgasić samochód też jest ciężko, a już nie powiem o wyciągnięciu kluczyka, po prostu w lewo idzie strasznie ciężko...
zrobiłem kilka fotek jak to wszystko u mnie wygląda:
http://zakk87.fotosik.pl/slideshow.php? ... dd1=zakk87
może ktoś mi powie co jest nie tak? co zrobić, żeby to "normalnie" chodziło?
Jestem w połowie drogi tzn mam całą stacyjke na wierzchu wkładka już też na wyjęta i mam teraz kilka pytań do tych co wyjmowali całość.Mianowicie w jaki sposób dostaliście się do tej śrubki na torxa?? u mnie całość jest osłonięta takim plastikiem który niby jest miękki ale jest to spory odlew w około całej kolumny kierowniczej.Co się namodelowałem żeby sie dostać do tej śrubki to masakra.Dopiero po zdjęciu kiery i pająka się udało.Po śrubce przyszedł czas na wyciągnięcie stacyjki tutaj poszedłem patentem jednego z kolegów i odkręciłem całą deche z boku i poszło bez problemu.Pocieszający jest fakt że taki zabieg mam nadzieje robi sie tylko raz bo jeśli jest dziurka w korpusie stacyjki to niebędzie potrzeby wyjmowania całości.Zostawiłem sobie jednak koło ratunkowe gdyby jednak zaszła potrzeba wykrecenia całości.Wyciełem w tym nieszczęsnym plastiku kwadracik który odsłania torxa.
Fotka z przesuniętym kołnierzem
Tutaj po wycięciu
Fotka z przesuniętym kołnierzem
Tutaj po wycięciu