[2.0 80 ABT] problem z odpalaniem
[2.0 80 ABT] problem z odpalaniem
Panowie problem jest dość dziwny więc zacznę od początku a mianowicie:jakiś czas temu samochód zupełnie wariował, jechał i w momencie zaczynał się dławić i gasł(dławieniu towarzyszyły czarny kłębiasty dym z wydechu i nierówna praca silnika) po czym nie mogłem go odpalić po odstaniu kilkunastu minut odpalał ale z wielkim trudem(powoli wkręcał się na obroty i kopcił). Podpoiłem do vag-a i wyskoczył błąd czujnika położenia wału(na zgaszonym silniku)tylko mechanior stwierdził, ze w tym silniku niema tego czujnika i powiedział, że to 100% hall. Oczywiście wymieniłem i problem jest tylko nieco inny a mianowicie rano samochód odpala, jedzie bez problemu lecz po zgaszeniu zonk już odpalić się go nieda(ewidentny objaw zalewania)*śmierdzi paliwo ,mogę kręcić ile chce i nic, dodam tylko,że cały układ WN wymieniony i pompka paliwa (samochód wcześniej chodził na gazie ale teraz jest tylko bp) proszę o rady bo w szukajce jest dużo ale nic konkretnego z góry dzięki
Temat wałkowany setki razy. <bylo> Słabo używałeś tej szukajki :roll:
Sprawdź niebieski czujnik temperatury (2 pinowy) znajdujący się w kroćcu głowicy.
Miernik uniwersalny, ustaw na omomierz i zmierz jego oporność.
Temp 20*C opór 2000-3000 Ohm
Temp 80*C opór 200-300 Ohm
Generalna zasada działania tego czujnika to:
niska temperatura duży opór
wysoka temperatura mały opór
Jeśli na gorącym czujniku (rozgrzany silnik) będzie duzy opór tj rzędu 2000-3000 Ohm lub więcej czujnik jest ewidentnie do wymiany.
Do sprawdzenia także styki we wtyczce od czujnika i czy czasem kabelki do pinów we wtyczce są całe.
[ Dodano: 2009-05-05, 23:45 ]
Sprawdź niebieski czujnik temperatury (2 pinowy) znajdujący się w kroćcu głowicy.
Miernik uniwersalny, ustaw na omomierz i zmierz jego oporność.
Temp 20*C opór 2000-3000 Ohm
Temp 80*C opór 200-300 Ohm
Generalna zasada działania tego czujnika to:
niska temperatura duży opór
wysoka temperatura mały opór
Jeśli na gorącym czujniku (rozgrzany silnik) będzie duzy opór tj rzędu 2000-3000 Ohm lub więcej czujnik jest ewidentnie do wymiany.
Do sprawdzenia także styki we wtyczce od czujnika i czy czasem kabelki do pinów we wtyczce są całe.
[ Dodano: 2009-05-05, 23:45 ]
Wydaje mi się ze Twój mechanik nie miał zabardzo pojęcia o tymże podpinając VAGa na wyłaczonym silniku (włączony zapłon) zawsze będzie wyskakiwał błąd 00514 czyli błąd czujnika Hall'a, wiec wymiana czujnika Halla była wg mnie zbyteczna.gralu pisze:Podpoiłem do vag-a i wyskoczył błąd czujnika położenia wału(na zgaszonym silniku)tylko mechanior stwierdził, ze w tym silniku niema tego czujnika i powiedział, że to 100% hall.
czujnit temp sprawdzony ,jest ok, co dalej?z tym hallem też tak myślałem ale sie upierał
[ Dodano: 2009-05-06, 14:31 ]
jakie powinno być napięcie na kablach od czujnika temperatury?
[ Dodano: 2009-05-06, 14:39 ]
a i jeszcze jedno, czy zalewanie silnika przy odpalaniu może być spowodowane zbyt niskim ładowaniem(jest na poziomie 12,5v)może przy rozruchu rozrusznik pobiera tak dużą ilość prądu,że cewka ma go zbyt mało i nie wytwarza wystarczająco silnej iskry, czy cały prąd potrzebny na rozruch jest pobierany z akumulatora(aku jest ok bo mogę na nim kręcić z 15 min do całkowitego wyładowania)
[ Dodano: 2009-05-06, 14:51 ]
a i jeszcze jedno dzisiaj jag go odpaliłem po krótkiej jeździe zaobserwowałem cos dziwnego, mianowicie w okolicy skrzynki bezpieczników bądź pod nogami kierowcy usłyszałem dziwne nieregularne pykanie bardzo szybkie, tak jakby pykał jakiś przekaźnik i towarzyszyło temu falowanie obrotów ale trwało to dosłownie kilka sekund i wróciło do normy. Może jakiś przekaźnik się kończy np, od pompki czy co?. sory za dużą ilość pytań ale jest to bardzo denerwujące gdy jesteś 200 km od domu a samochód po zgaszeniu nie odpala
[ Dodano: 2009-05-06, 14:31 ]
jakie powinno być napięcie na kablach od czujnika temperatury?
[ Dodano: 2009-05-06, 14:39 ]
a i jeszcze jedno, czy zalewanie silnika przy odpalaniu może być spowodowane zbyt niskim ładowaniem(jest na poziomie 12,5v)może przy rozruchu rozrusznik pobiera tak dużą ilość prądu,że cewka ma go zbyt mało i nie wytwarza wystarczająco silnej iskry, czy cały prąd potrzebny na rozruch jest pobierany z akumulatora(aku jest ok bo mogę na nim kręcić z 15 min do całkowitego wyładowania)
[ Dodano: 2009-05-06, 14:51 ]
a i jeszcze jedno dzisiaj jag go odpaliłem po krótkiej jeździe zaobserwowałem cos dziwnego, mianowicie w okolicy skrzynki bezpieczników bądź pod nogami kierowcy usłyszałem dziwne nieregularne pykanie bardzo szybkie, tak jakby pykał jakiś przekaźnik i towarzyszyło temu falowanie obrotów ale trwało to dosłownie kilka sekund i wróciło do normy. Może jakiś przekaźnik się kończy np, od pompki czy co?. sory za dużą ilość pytań ale jest to bardzo denerwujące gdy jesteś 200 km od domu a samochód po zgaszeniu nie odpala
Na odłączonej wtyczce powinno być 5 Vgralu pisze:jakie powinno być napięcie na kablach od czujnika temperatury?
Jeśli na pracującym silniku bez włączonych odbiorników (światła, radio, dmuchawa itp) masz napięcie ładowania mierzone na Akumulatorze na poziomie 12,5V to tak jakbyś wogóle nie miał ładowania.gralu pisze:niskim ładowaniem(jest na poziomie 12,5v)
Jeśli akku jest sprawny i naładowany to napięcie ładowania powinno się utrzymywać na poziomie 14,2-14,4V
Jeśli wcześniej Akku był rozładowany to napięcie ładowania powinno spaść do poziomu ok. 13,7-13,8V, po doładowaniu akku ładowanie powinno wrócić do poziomu ok 14V
Jest to możliwe, jednak napięcie musiało by spać podczas rozruchu do poziomu ok 5-7 V, Jeśli podczas rozruchu utrzymuje sie na poziomie około 10-11V to jest dobrze.gralu pisze:może przy rozruchu rozrusznik pobiera tak dużą ilość prądu,że cewka ma go zbyt mało i nie wytwarza wystarczająco silnej iskry
gralu pisze:towarzyszyło temu falowanie obrotów
gralu pisze:Może jakiś przekaźnik się kończy
W silniku ABK czesto przy takich objawach przekaźnik nr 30 jest tego powodem. Przez niego (zimne luty w przekaźniku lub słaby styk) i silnik faluje obrotami.gralu pisze:w okolicy skrzynki bezpieczników bądź pod nogami kierowcy usłyszałem dziwne nieregularne pykanie bardzo szybkie, tak jakby pykał jakiś przekaźnik i towarzyszyło temu falowanie obrotów
Przekaźnik nr 91 ale on jest w skrzynce bezpieczników, odpowiada za monowtrysk, pompe paliwa i grzałke sondy lambda.
Dla pewności przyjrzałbym się skrzynce bezpieczników i tam sprawdził czy aby wszystkie bezpieczniki mają dobry styk w swoich gniazdach.
Pod kierownicą są przekaźniki. musze popatrzyć w schemat który jest do czego bo nie pamietam który za co odpowiada.
Popatrze w schemat i napisze
widzę,że na tym forum lekiem na wszystkie dolegliwości naszych audi dla niektórych forumowiczów jest niebieski czujnik temp. Kojarzy mi się to z czasami komuny kiedy na wszystkie choroby była tabletka z +. widzę,że tu nie uzyskam odpowiedzi na niedomagania mojej 80tki!?:-(
[ Dodano: 2009-05-06, 23:07 ]
sory widmo za ostatniego posta ale myślałem, że tyle masz do powiedzenia. Dzięki za pamięć i czekam na dalsze wskazówki. A z tym ładowaniem to alternator niedomaga, kończą się twe dwie rolki na wirniku po których śmigają szczotki(bo regulator wymieniłem i nie pomogło)
[ Dodano: 2009-05-06, 23:07 ]
sory widmo za ostatniego posta ale myślałem, że tyle masz do powiedzenia. Dzięki za pamięć i czekam na dalsze wskazówki. A z tym ładowaniem to alternator niedomaga, kończą się twe dwie rolki na wirniku po których śmigają szczotki(bo regulator wymieniłem i nie pomogło)
nierozumiem aluzji :?:gralu pisze:widzę,że na tym forum lekiem na wszystkie dolegliwości naszych audi dla niektórych forumowiczów jest niebieski czujnik temp. Kojarzy mi się to z czasami komuny kiedy na wszystkie choroby była tabletka z +. widzę,że tu nie uzyskam odpowiedzi na niedomagania mojej 80tki!?:-(
a tak konkretnie to co może być przyczyną zalewania silnika przy odpalaniu(bo jeśli chodzi o samą jazdę to samochód pracuje niemal idealnie pomijając tan incydent z "przekaźnikiem").dla informacji filtr powietrza nowy i układ dolotowy szczelny.Sprawdzony również regulator ciśnienie(wzrokowo-podobno jak jest walnięty to cieknie z niego benzyna)
i jeszcze raz sorki w prawie każdym poście który czytam jest ujęty czujnik temp
i jeszcze raz sorki w prawie każdym poście który czytam jest ujęty czujnik temp
luzna sugestia
ekspertem nie jestem ale mialem kiedys podobny objaw na wiekszą skale..
jak przy oakzji wymiany amortyzatorow czekajac na kolezke ze "sciagiem" do sprezyny bawilem sie przy swiecach sprawdzajac koncowki itp.
zapomnialem podpiac spowrotem 2 swiece
jakos udalo sie go odpalic (nie zaorietowalem sie ze ich nie wlaczylem) ale objawy byly podobne jesli chodzi o dym i obroty.. do tego smierdzialo benzynkom..
nie odpalalem go ponowan ie w tym stanie bo sie szybko zaorietowalem co zrobilem takze nic wiecej nie powiem. moze warto sie przyjrzec swieczkom. (mam silnik abt jesli to cos zmienia)
to taka moja luzna sugestia mozna zlekcewazyc jesli masz wiedze wiekszą odemnie :p poprostu mialem taką przygodę.
pozdrowionka.. mam nadzieje ze doprowadzisz niunie do porzadku bo szkoda zey takie fajne auta stały w garaz
jak przy oakzji wymiany amortyzatorow czekajac na kolezke ze "sciagiem" do sprezyny bawilem sie przy swiecach sprawdzajac koncowki itp.
zapomnialem podpiac spowrotem 2 swiece
jakos udalo sie go odpalic (nie zaorietowalem sie ze ich nie wlaczylem) ale objawy byly podobne jesli chodzi o dym i obroty.. do tego smierdzialo benzynkom..
nie odpalalem go ponowan ie w tym stanie bo sie szybko zaorietowalem co zrobilem takze nic wiecej nie powiem. moze warto sie przyjrzec swieczkom. (mam silnik abt jesli to cos zmienia)
to taka moja luzna sugestia mozna zlekcewazyc jesli masz wiedze wiekszą odemnie :p poprostu mialem taką przygodę.
pozdrowionka.. mam nadzieje ze doprowadzisz niunie do porzadku bo szkoda zey takie fajne auta stały w garaz
raczej wszystko jest podpięte ok bo auto jeździ bez zarzutów tylko jak zgasisz to już nie odpala
[ Dodano: 2009-05-06, 23:31 ]
Podmień na próbę cewkę WN jak masz możliwość.
sugerujesz przegnanie cewki, też się nad tym zastanawiałem. Niestety nie mam możliwości podmianki. Jest jakaś możliwość zęby ją sprawdzić?
[ Dodano: 2009-05-06, 23:31 ]
Podmień na próbę cewkę WN jak masz możliwość.
sugerujesz przegnanie cewki, też się nad tym zastanawiałem. Niestety nie mam możliwości podmianki. Jest jakaś możliwość zęby ją sprawdzić?
spoko nie ma problemu bo tez nie wiedziałem o co biega <ok>gralu pisze:sory widmo za ostatniego posta ale myślałem
Tez mialem na uwadze przegraną cewkę WNgralu pisze:Jest jakaś możliwość zęby ją sprawdzić?
mozna ja sprawdzić miernikiem (omomierz)
Uzwojenie pierwotne (tam gdzie dochodzi +12V) : 0,5 - 1,5 Ohm
Uzwojenie wtórne (tam skąd wychodzi iskra) : 3000-8000 Ohm
Jeśli na którymś z uzwojen cewki bedzie przerwa (nieksończony opór) wtedy wiadomo ze cewka jest uwalona
Sprawdź na zimnym silniku a później gdy wystapią problemy z zapaleniem.
Mozesz tez sprawdzić w inny sposób.
Mianowicie w momencie gdy nie bedziesz mógł odpalić trzeba sciągnąć główny kabel WN z kopółki i ostrożnie dołozyć go do masy samochodu. następnie niehc druga osoba startuje samochodem i zobaczysz czy masz wtedy iskrę bezpośrednio z cewki.
Tylko Uwaga na wysokie napięcie !!!
kolejnym sposobem na sprawdzenie cewki czy daje iskre moze byc taki:
w momencie gdy auto nie odpala, przekręcamy zapłon na włączony, wyciągamy srodkowy kabel z kopułki i dołączamy go do masy samochodu
teraz do (bodajrze) środkowego pina w kostce od czujnika Halla podajemy masę z akumulatora i wtedy gdy podajemy masę na wtyczkę od Halla powinna przeskoczyć iskra z cewki.
Z innej beczki.
jeszcze dość istotnym elementem odpowiedzialnym za ssanie jest czujnik IAT (temp. powietrza zasysanego)
znajduje sie on na plastikowym dekielku od monowtrysku (taki odstający dyndzelek)
sprawdza sie go w identyczny sposób jak czujnik temp niebieski. i wartosci oporu w stosunku do temperatury ma identyczne
ok, sprawdze wszystko i napisze co jest grane
[ Dodano: 2009-05-07, 20:56 ]
nie udało mi się dzisiaj sprawdzić za wiele ale zawsze, więc tak iskra z cewki jest podawana na zimnym i w momencie kiedy nie mogę odpalić opór tęż występuje czyli cewka by odpadała. na kablu od czujnika temp(niebieski) mam 4,3v a nie 5v(więc tu nie wiem), zdoiłem również obudowę filtra pow.i szok. W momencie próby odpalenia wtrysk podaje tak dużą dawkę paliwa, że mało po oczach nie dostałem(jest tak gdy czujnik temp jest wpięty i wypięty), więc teraz to już nic nie wiem może regulator albo wtrysk niedomaga(chociaż raczej chyba nie bo w czasie jazdy pracuje równo i ładnie przyspiesza).
[ Dodano: 2009-05-07, 20:56 ]
nie udało mi się dzisiaj sprawdzić za wiele ale zawsze, więc tak iskra z cewki jest podawana na zimnym i w momencie kiedy nie mogę odpalić opór tęż występuje czyli cewka by odpadała. na kablu od czujnika temp(niebieski) mam 4,3v a nie 5v(więc tu nie wiem), zdoiłem również obudowę filtra pow.i szok. W momencie próby odpalenia wtrysk podaje tak dużą dawkę paliwa, że mało po oczach nie dostałem(jest tak gdy czujnik temp jest wpięty i wypięty), więc teraz to już nic nie wiem może regulator albo wtrysk niedomaga(chociaż raczej chyba nie bo w czasie jazdy pracuje równo i ładnie przyspiesza).