Forum Audi 80 Klub Polska

I tak zrobie w piatek jestem umówiony na 8ą,zobaczymy czy coś da <ok>

[ Dodano: 2009-01-24, 12:51 ]
Auto wróciło od mechanika i jest bardzo słabe szczególnie da się to odczuć na trasie...Dziś jadąc do gliwic na 5 biegu około 100km/h autko miało ciężko się zebrać,pedał gazu był dosyć mocno wciśnięty(1/2 zakresu działania)i auto nie chciało zbytnio jechać,jedynie jak dodałem gaz do podłogi to zaczeło coś się dziać..tak samo jest na biegu 4 tez nie mam zbytniej ochoty na zebranie się jedynie że wciśnie się pedał do podłogi to wtedy zaczyna iść.Na biegu od 1 do 3 tego raczej nie ma...Ogólnie tak,turbo słychać tak od 2200obr,wczoraj została uszczelniona pompa wtryskowa i wymieniony filtr powietrza.Przed uszczelnieniem było tak samo dlatego się tym nie przejmowałem no ale teraz myślałem że bedzie lepiej a jedyne co się poprawiło to chyba to że jak jest zimny i jade sobie powoli to nie dusi się takl czesto jak wczesniej,ale jak wracałem z gliwic jadąc na 4 biegu i tak z 1300obr(bo było z górki:))trzymam gaz na tym poziomie cały czas i nagle lekko dodałem gazu a on zamist przyspieszył to przydusił się i dopiero zaczoł jechać tak kilka razy pod rząd i zapaliłą się lampka check po czym za chwile zgasła...zaczyna mi sił brakować... Pomóżcie..

witam
Ja też borykam się z lekkim poszarpywaniem, u mnie jak go kupiłem dałem do usczelnienia pompę bo lekko sie saczyło , robił mi to raczej uznany w toruniu fachowiec od diesla po tej operacji wydawało mi się jakby trochę słabiej odpalał tzn odpali od kopa ale przed tym odpalał dosłownie od cyknięcia zdaje mi sie że wiecej pali no i to poszarpywanie na 4i 5 biegu zaczyna się od 1700 do 2100 obrotów, wypiąłem kostkę czujnika prędkosci to powiem że z początku ,szarpał był jakiś słaby, czasami są takie dni jak go odpalę i jadę silnik pracuje tak miękko i lepiej jakby przyspieszał, byłem u mechanika , który mi uszczelniał całą pompe,żeby zobaczył czy to nastawnik ,przejechał się i stwierdził że to nie nastawnik że wszystko jest ok, ale nie przekonuje mnie to dokońca, pojechałbym do innego mechanika ale czy inny coś stwierdzi przepływke mam boscha, niewiem gdzie z tym uderzyć.Może w toruniu jest ktoś kto może zobaczyć do mojego zetorka?

a ja wam coś powiem ,mam też zetorka na boschu i dlugo borykalem się z tym problemem ale dzis problem chyba rozwiązalem, jescze jutro sprawdze na trasie ale juz widze że bedzie ok. Mianowicie wyciągnąlem czujnik polozenia walu i okazalo się że kabel dotykal chlodniczki oleju, przetarla sie izolacja i robilo sie zwarcie. Przeczyścilem ten czujnik, zaizolowalem kabel i jak ręką odjąl <ok>

czy trudno wyjąć ten czujnik i na jaki jest klucz bo właśnie dziś podgladałem jak go wykrecic ale spasowałem bo słabe dojscie, czy przetarcie było widoczne u ciebie od razu czy zobaczyłeś dopiero po wykręceniu?

Przetarcie praktycznie zobaczylem po wyjęciu i bylo w dwóch miejscach, czujnik też byl strasznie brudny jakby z oleju i jakieś opilki więc go wyczyścilem. Znajduje się on pod filtrem oleju i wykręca się go kluczem imbusowym i trzeba ten klucz wsadzić tą krótką częścią, tak żebyś widzial dlugą część z góry, potem czymś mocno popchnąć żeby puścil, bo ręka nie dasz rady, ja to zrobilem rączką mlotka, potem się trochę nakręcisz i masz go na wierzchu. U mnie to dużo dalo , nie szrpie a nawet lepiej wchodzi na wysokie obroty. Powodzenia <ok>