[B4 all] strzelanie brzęk sprężyny
[B4 all] strzelanie brzęk sprężyny
Mam taki problem przy skrecaniu w miejscu lub ruszaniu slychac takie jak by strzelanie lub brzek (pęęęk jednorazowy) nie wiem jak to nazwac, raczej to nie pukanie tylko taki brzek spreżyny cos w tym stylu. Co to moze byc??
poduszka amortyzatora najpradopodobniej sie rozpadła na 2 czesci i ma luzy.Moja rada odkrecic amorek od poduchy sprawdzic poduszke jesli jest zarwana tak jak pisalem na 2 czesci wziasc podkladke grubosc 2 mm i srednia wew jakies 20mm i podlozyc miedzy jedna czesc poduszki a ten metalowy kolniesz co jest od strony komory silnika , porzadnie skrecic i cieszyc sie cisza ; ] ew mozesz wymienic poduszke wiekszy koszt ale jest mozliwe tez ze ci tez sie posypie.
Jesli bedziesz kupowac kupuj Febiego ma jakies nowe modele wzmacniane , ew kupuj od modelu B3 sa trwalsze od tych od B4.
Jesli bedziesz kupowac kupuj Febiego ma jakies nowe modele wzmacniane , ew kupuj od modelu B3 sa trwalsze od tych od B4.
KOszt nowych poduszek zalezy od sklepu i jakij marki zakupisz ale mysle ze wiecej jak 40zł za sztuke nie dasz mowa ofc o dobrej firmie .Wymiana cóż na spokojnie kilka godzin poswiecisz i bedzie ok odkrecasz koła i nie wiem dokładnie czy wachacz tak nisko zejdzie ale odkrecasz jeszcze koncowke drazka od mpersona i łącznik stabilizatora i sciagasz całosc w dół zakladasz nowa poduche skladasz wszystko i jedziesz dalej
Jesli chodzi o sposob jaki ja opisalem z ta podkladka odkrecasz z komory silnika amorki klucz 22 najlepiej oczkowy + imbus 8 chyba wykrecasz srube zdejmujesz górna czesc poduszki amorka (ta blaszke) pod nia wkladasz ta podkladke aby lezala rowno i aby w jej srodku znalazla sie koncowka amorka bo pewnie bedzie wystawac jakies 2 mm zakladasz ta gorna czesc poduchy i skrecasz do oporu , no moze troche bardziej i powinno byc ok
Jesli chodzi o sposob jaki ja opisalem z ta podkladka odkrecasz z komory silnika amorki klucz 22 najlepiej oczkowy + imbus 8 chyba wykrecasz srube zdejmujesz górna czesc poduszki amorka (ta blaszke) pod nia wkladasz ta podkladke aby lezala rowno i aby w jej srodku znalazla sie koncowka amorka bo pewnie bedzie wystawac jakies 2 mm zakladasz ta gorna czesc poduchy i skrecasz do oporu , no moze troche bardziej i powinno byc ok
Ogólnie rzecz biorąc mógłbyś jezdzic zalezy ile masz zamir z tym jezdzic ja jezdzilem kilka/kilkanascie dni nim to zrobiłem i u mnie sie nic nie działo.Sprawdz u siebie w ciagu dnia czy ci przypadkiem nie wyszla jzu poduszka za wysoko do komory silnika powinna byc na rowni z kielichami i przylegac idealnie.Jesli nic takiego nie ma to mozesz smialo jezdzic , nawet jesli nieco sie unioslo mozesz jezdzic ale radziłbym to zrobic. nawet jesli nie chcesz sie bawic w koszty zrob tak jak napisałem z podkładka i bedziesz mial spokojna glowe
To wcale nie musi być poduszka...
U mnie poprzedni właściciel wymienił gumy na sankach na febi (krótko przed sprzedażą)
A że właśnie coś stukało mi jak kręciłem kierownicą i nieraz przy ostrym ruszaniu lub hamowaniu wymieniłem poduszki + łożyska, gumy na wahaczach na lemfordera i łączniki stabilizatora oraz gumy stabilizatora....
Jest lepiej bo już nie stuka przy skręcie, ale nadal stuknie przy ruszaniu czy hamowaniu ostrym, jest to pojedynczy "stuk" jakby coś się przestawiało raz w jedną raz w drugą stronę.
Dzieje się to tylko w prawym kole (od strony pobocza - dziury) więc stawiam na sworzeń wahacza...
Sprawdź u siebie stan sworznia, najlepiej go wyjmij bo u mnie np nie czuć luzu na podnośniku.
U mnie poprzedni właściciel wymienił gumy na sankach na febi (krótko przed sprzedażą)
A że właśnie coś stukało mi jak kręciłem kierownicą i nieraz przy ostrym ruszaniu lub hamowaniu wymieniłem poduszki + łożyska, gumy na wahaczach na lemfordera i łączniki stabilizatora oraz gumy stabilizatora....
Jest lepiej bo już nie stuka przy skręcie, ale nadal stuknie przy ruszaniu czy hamowaniu ostrym, jest to pojedynczy "stuk" jakby coś się przestawiało raz w jedną raz w drugą stronę.
Dzieje się to tylko w prawym kole (od strony pobocza - dziury) więc stawiam na sworzeń wahacza...
Sprawdź u siebie stan sworznia, najlepiej go wyjmij bo u mnie np nie czuć luzu na podnośniku.
- Kokolino
- Forum Audi 80
- Posty: 3371
- Rejestracja: 17 lut 2007, 12:39
- Imię: Radomir
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
A ja proponuje zapoznać sie z tematem https://audi80.pl/80-b4-abk-dzwiek-s ... vt7787.htm miałem to samo i długo z tym walczyłem, smarowanie, czarowanienic nie pomagało a po zabiegu z "ogranicznikami" sprężyny cisza.
PMX pisze:To wcale nie musi być poduszka...
U mnie poprzedni właściciel wymienił gumy na sankach na febi (krótko przed sprzedażą)
A że właśnie coś stukało mi jak kręciłem kierownicą i nieraz przy ostrym ruszaniu lub hamowaniu wymieniłem poduszki + łożyska, gumy na wahaczach na lemfordera i łączniki stabilizatora oraz gumy stabilizatora....
Jest lepiej bo już nie stuka przy skręcie, ale nadal stuknie przy ruszaniu czy hamowaniu ostrym, jest to pojedynczy "stuk" jakby coś się przestawiało raz w jedną raz w drugą stronę.
Dzieje się to tylko w prawym kole (od strony pobocza - dziury) więc stawiam na sworzeń wahacza...
Sprawdź u siebie stan sworznia, najlepiej go wyjmij bo u mnie np nie czuć luzu na podnośniku.
miałem identycznie tez prawie wszystko powymieniałem i dalej były stuki takie jakby przechodziły na cała budę.
wymian poduszek była kilka razy od najtańszych do Booge na nich też stukać zaczynalo po paru dniach jazdy. wkońcu postanowiłem wymienić sprężyny od wymiany nic nie stuknie ani puknie mam już spokój ponad pół roku.
wiec jesli któś nie może dojść co stuka proponuje zamienić sprężyny z lewej strony auta na prawą.