80 B3 quattro
No i tak przyszła wiosna ( buuuuuuuu :mrgreen: ), śnieg stopniał-nie ma po czym ślizgać się quattro, więc trzeba było założyć ,,klapki na koła". Wraz z bratem stwierdziłem, że B3 w sedanie jednak dobrze wygląda na wcześniejszym modelu speedline. Stare ,,nowe" odstawiłem, a nowe ,,stare" założyłem i teraz w/g mnie lepiej wygląda. Przy okazji założyłem dodatkowe zegary. I na razie tyle, niestety dużo by się chciało ale kasy mało :mrgreen:
-
Michaello285
- Forum Audi 80
- Posty: 153
- Rejestracja: 17 maja 2008, 09:13
- Lokalizacja: RZE-Zabratówka
Alu raczej nie, a glebę rozważam... Jak coś się zmieni to dam znaćMichaello285 pisze:...ale gleba by sie zdała albo wieksze alu
[ Dodano: 2009-05-24, 23:53 ]
Przez ostatnie miesiące pojawiał się za moim B3 pięknie wirujący tłusty biały obłok :mrgreen: :rotfl: :rotfl: Zwiększony apetyt na olej mojego quattro nie dawał mi spać po nocach. Stwierdziłem, że trzeba temu jakoś zaradzić. Na początku myślałem aby rozebrać dziada (silnik) i go zrobić, ewentualnie zastąpić 1,9 czymś o większej liczbie niemieckich klaczy. W końcu doszedłem do wniosku, że wymienię uszczelniacze zaworowe bez ściągania głowicy-zobaczymy co będzie. Zakupiłem 8 nowych uszczelniaczy+uszczele pod klawiaturę-wziąłem się z tatem do roboty. Gruby zagięty pręt oraz miedziana rurka okazały się niezastąpionymi narzędziami
. Robota paliła się w rękach 
i tak po 2h miałem już komplet nowych uszczelniaczy (stare rozpadały się w palcach 
...) - kaszka z mleczkiem!!. Niestety na początku źle ustawiłem rozrząd ale z pomocą przybył mi "Bandit" z Rzeszowa . I tak ustawiliśmy wsio, auto zaczęło palić ale coś ją przerywało, po godzinie czasu głowienia zauważyliśmy przerwany kabelek od nastawnika ciśnienia. Zalutowaliśmy - działa. Silnik zaczął pracować dobrze, ale po 15 minutach zauważyliśmy kolejny problem-"tryskający" olej spod klawiatury-nie siadła uszczelka. Jako, że to była niedziela to z dostępem uszczelki była lipa, lecz tutaj ponownie Bandit pomógł mi i załatwił plastikową uszczele pod klawiaturkę. Założyliśmy-bangla. Jeździ. Dwa dni spokojnej pracy ale warto było-biały obłok odczepił się nareszcie od mojej B3 ( i oleju coś nie pije 
).P.S.
A jako prezent urodzinowy dostałem ostatnio czerwone, tyle kierunki 8-)
Super wygląda blenda z 90-tki i czerwone kierunki, aluski też ładnie leżą. Mi brakuje do tego zderzków w kolor, choć czarne do tego kolorku autka też pasują. Co do tyłu to nie wiem jaką masz tą naklejke na dole klapy i ramke rejstracji zrobił bym na czarno i te napisy z niej usunął.
pozdro i do podotykania na spocie. moze 14 czerwca <ok>
pozdro i do podotykania na spocie. moze 14 czerwca <ok>
W zeszły piątek jadąc do pracy przytrafiła mi się mała niespodzianka. W pewnym momencie stojąc w korku, zablokował mi się lewar i nie mogłem wrzucić żadnego biegu. Więc kulturalnie wrzuciłem światła awaryjne i starałem się zepchnąć samochód z drogi. Niestety śniadania akurat nie jadłem i nie mogłem zepchnąć quattrówki na pobocze. Auto za mną zaczęło trąbić, więc grzecznie poprosiłem aby młode uśmiechnięte małżeństwo, a dokładniej facet siedzący za kierownicą udający mężczyznę pomógł mi popchnąć auto. Reakcja była odwrotna do moich oczekiwań W/w osobnik aby uniknąć pomocy zatrąbił jeszcze raz na mnie po czym wjechał na pas zieleni omijając mnie z infantylnym uśmiechem. No cóż może to była kobieta? Całą sytuację obserwował Pan w lublinie, który szybko wyskoczył i pomógł mi wepchnąć B3 na bok. Znowu spróbowałem wbić bieg ale niestety lipa. Po chwili wykonałem 2 słuszne telefony: Emcior+Artek, czyli krakowski quattro serwis Po 10 minutach zjawiło się kanarkowe T4 ze sztywnym holem, które zatargało 80tkę do warsztatu. Po dłuższej chwili, kilku piwkach i domowej atmosferze wyciągnęliśmy skrzynię biegów. Co się okazało-poszło łożysko i to ono sprawiło mi tyle figli. Po oględzinach okazało się, że jeszcze tarcza (mówiąc językiem warsztatowym) była wóóóóóór, poduchy pod skrzynią i silnikiem też wóóóóóóór. Oprócz tego został wycięty katalizator, oraz wymieniona jedna półośka wraz z przegubami
Sprzęgło bangla, jeszcze muszę podjechać do serwisu Bosh-a na regulację bo po wycięciu katów coś dławi mi moje draństwo
Jeszcze raz dziękówka dla quattro serwisu (emciora, artka, mateusza, tomka) za rescue mission i szybką reanimację auta oraz ravv-a za pomoc przy wyjmowaniu skrzyni
Na koniec jak już wyjechałem z garażu to przyczepiła się do mnie jakaś taka czarna locha :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
![Obrazek]()
W/w osobnik aby uniknąć pomocy zatrąbił jeszcze raz na mnie po czym wjechał na pas zieleni omijając mnie z infantylnym uśmiechem. No cóż może to była kobieta? Całą sytuację obserwował Pan w lublinie, który szybko wyskoczył i pomógł mi wepchnąć B3 na bok. Znowu spróbowałem wbić bieg ale niestety lipa. Po chwili wykonałem 2 słuszne telefony: Emcior+Artek, czyli krakowski quattro serwis Po 10 minutach zjawiło się kanarkowe T4 ze sztywnym holem, które zatargało 80tkę do warsztatu. Po dłuższej chwili, kilku piwkach i domowej atmosferze wyciągnęliśmy skrzynię biegów. Co się okazało-poszło łożysko i to ono sprawiło mi tyle figli. Po oględzinach okazało się, że jeszcze tarcza (mówiąc językiem warsztatowym) była wóóóóóór, poduchy pod skrzynią i silnikiem też wóóóóóóór. Oprócz tego został wycięty katalizator, oraz wymieniona jedna półośka wraz z przegubami Sprzęgło bangla, jeszcze muszę podjechać do serwisu Bosh-a na regulację bo po wycięciu katów coś dławi mi moje draństwo
Jeszcze raz dziękówka dla quattro serwisu (emciora, artka, mateusza, tomka) za rescue mission i szybką reanimację auta
oraz ravv-a za pomoc przy wyjmowaniu skrzyni Na koniec jak już wyjechałem z garażu to przyczepiła się do mnie jakaś taka czarna locha :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 29 lis 2009, 01:42 przez JPJ, łącznie zmieniany 3 razy.
Ma swoje humory, czasami mnie denerwuje (nawet bardzo), 2 razy już ją miałem sprzedać, wymieniłem już połowę części w aucie, a ile razy rzucałem obelgami w jej kierunku to już nie liczę... Ale jak wsiadam do niej, zapalam papierosa, nasłuchuje co ją boli to chcę wszystko naprawiać hehe tylko, że kasy czasami mało (ale powolutku powolutku coś dłubię), a jak jeszcze spadnie śnieg lub jest ślisko na drodze to już mi całkiem przechodzi złość do tego samochodu - bo zaczyna się FUN :mrgreen: Trochę mocy mało, ale to z czasem się zmieni heheSłonik pisze:...Widze ze czasem ma swoje humory ale w takim wieku chyba kazdej quattrowce przyda sie mala rehabilitacja w quattro-service <ok>
<pijaczek>
Pozdrr
P.S.
Żeby nie było, że dzisiaj nic nie robiłem przy samochodzie to wraz z niestrudzoną załogą Q-S wymieniłem padającą już pompę paliwa. Nagle auto ożyło i jeździ jeszcze lepiej niż ostatnio :mrgreen:
P.S. 2
Artek/Emcior dzięki za pomoc !!
-
karol13171
- Forum Audi 80
- Posty: 17
- Rejestracja: 07 cze 2009, 23:26
- Lokalizacja: Lubin/dolnyśląsk
Były już jak kupiłem swoje Q-jakaś polska rzeźba... Poszukaj na allegro dokładnie-powinny być w sprzedazy. Chcę teraz wsadzić lampiony z 90tki i zderzak przód z qpety. Zobaczymy jak to będzie wyglądać. Ostatnio też zakupiłem tak na marginesie klapę tylną pod kolor wraz ze spojlerem w idealnym stanie :mrgreen: . W weekend będzie rezanie hehekarol13171 pisze:Te lekko ciemnione lampy z przodu to są oryginalne czy gdzieś je kupiłeś? Bo od dłuższego czasu poluję na nie ale bezskutecznie :roll:
Pozdrr
