Forum Audi 80 Klub Polska

Witam!

Jakiś czas temu wymieniłem w mojej Audzi80 czujnik ciśnienia oleju (czujnik poniżej filtra oleju) ponieważ po nim wyciekał olej. Od tego czasu kiedy jadę na wysokich obrotach - tak powiedzmy powyżej 2500 tyś/min (dokładnie nie wiem, bo obrotomierz nie pokazuje zbyt dokładnie), zapala się kontrolka od oleju i kwiczy piszczek ostrzegawczy przy kokpicie. Sytuacja ta ma miejsce na wyższych biegach - od 3 w górę. Na luzie, 1. i 2. biegu mogę wciskać gaz do dechy a kontrolka się nie chce zapalić... Czujnik ciśnienia jest odpowiedni - sprawdziłem wygrawerowane zakresy dla starego i nowego i są one identyczne. (nie pamiętam wartości, ale ogólnie - czujnik biały).
W międzyczasie wymieniłem olej razem z filtrem ale to też nie pomogło... Jeżdżę na oleju Lotos Diesel 15W40.
Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? Czyżby stary czujnik był na tyle uszkodzony, że nie potrafił wskazać poprawnego ciśnienia? (nigdy wcześniej nie widziałem takiego zachowania).. Jeśli nowy czujnik poprawnie wskazuje uszkodzenie, co może być jego przyczyną i jak temu zaradzić? Odkąd wymieniłem czujnik nie zanotowałem żadnych większych ubytków oleju. Z nowym czujnikiem przejechałem ok 1,5 tyś km, zaś z nowym olejem ok 600 km...
Aha - czasami zdarza się, że kontrolka się nie zapala i piszczek nie krzyczy, tak jakby wszystko było OK - ale niestety nie zauważyłem żadnej zależności ani od temperatury, ani od nachylenia jezdni, itp. Poziom oleju który utrzymuję to okolice 2/3 na bagnecie, mierzone po długotrwałym postoju - np. rano...

Z góry dziękuję za pomoc i odpowiedzi!
Pozdrawiam
Grzesiek

Edit: Mała poprawka - sprawdziłem czujnik był (i nadal jest) szary - czyli 0.9 Bar +/- 0.15

A powiedz czy kupowałeś ori czujnik czy jakiś zamiennik??

Kupowałem w InterCars, nie powalił mnie ceną, więc pewnie zamiennik... Myślisz, że ten nowy czujnik jest wadliwy?

No raczej nic innego mi do głowy nie przychodzi... Ja jak kupuję jakikolwiek czujnik to tylko oryginał bo zamiennik może dobrze służyć rok, miesiąc a czasami i krócej więc nie warto na tym oszczędzać bo i tak się nie opłaca...

Oryginał, czyli w salonie? Czy jakiejś konkretnej firmy? Jeśli chodzi o firmę, to jakiej firmy czujnik powinienem kupić?

Ja idę po prostu do sklepu motoryzacyjnego (zaufanego) i mówię że chcę oryginalny czujnik i gość mi po prostu go przynosi i po problemie . W ASO także możesz kupić ale tam będzie droższy...

Kolego są dwie możliwości: czujnik który kupiłeś jest uszkodzony (ma nie właściwe parametry) lub silnik już nie domaga (niski ciśnienie oleju).

Piszczenie i migająca kontrolka oznacza zbyt niski ciśnienie oleju. Włącza sie około 2200obr/min. choć dziwne bo powinno być tak samo na każdym biegu jak i na luzie.

Założyłeś drugi temat w którym napisałeś że jeździśz na lepszym paliwie (ulepszany ON), a w tym teamcie piszesz, ze olej w silniku to lotos diesel 15w40.
Moja dobra rada. Zacznij jeździć na zwykłym ON (to są stare silniki i lepsze paliwo nic im nie da w dodatku może zaszkodzić (moje zdanie), choć raz na jakiś czas jak nalejesz lepszego to tragedi nie będzie- układ paliwowy się przeczyśći)
A co do oleju to kasa która zostanie z przejścia na zwykły ON przeznacz na olej do silnika coś bardziej firmowego (castrol, mobil, shell helix), bo lotos to jednak niższa klasa (moje zdanie), na takim lotosie jeździłem jak silnik mi się kończył, i po 5tys na tym oleju kontrolka zaczęła mi świecić na wolnych obrotach. Lepszy był by 10w40 ale wiem że silnik ma już swoje więc zalej jakis firmowy 15w40.

a co do ciśnienia to może jakiś znajomy ma zegar żeby sprawdzić ciśnienie oleju. Stary czujnik mógł być przytkany i też mógł oszukiwać.

Zacznij jeździć na zwykłym ON (to są stare silniki i lepsze paliwo nic im nie da w dodatku może zaszkodzić (moje zdanie), choć raz na jakiś czas jak nalejesz lepszego to tragedi nie będzie- układ paliwowy się przeczyśći)

kasa która zostanie z przejścia na zwykły ON przeznacz na olej do silnika coś bardziej firmowego (castrol, mobil, shell helix)

Dziękuję za rady. Przy następnej wymianie oleju naleję Castrola w takim razie. A co do kontrolki, to ona nie miga, lecz świeci światłem ciągłym.. Migającej jej jeszcze nigdy nie widziałem... Jakkolwiek - na niskich biegach się to nie zdarza w ogóle, natomiast na 4ce i piątce - prawie notorycznie, kiedy osiągam okolice 2500 rpm.
Jutro kupię drugi czujnik - w końcu nie kosztuje majątku, może faktycznie ten jeden akurat był felerny.. A czy macie jakąś zaufaną firmę, której czujniki ciśnienia warte są polecenia? Prawdopodobnie też będę kupował w InterCars, a oni w ofercie mają 4MAX, FACET, FAE, FEBI BILSTEIN, TOPRAN, VERNET. Czy któraś firma jest rzeczywiście godna polecenia bardziej niż pozostałe?
A jeśli faktycznie okaże się, że ciśnienie oleju jest za niskie, co dalej? Wymiana pompy olejowej? Czy może jakaś naprawa - regeneracja? Jaki jest tak mniej więcej koszt?

Pozdrowionka!
Grzesiek

Wodek pisze: ... Przy następnej wymianie oleju naleję Castrola w takim razie. A co do kontrolki, to ona nie miga, lecz świeci światłem ciągłym.. Migającej jej jeszcze nigdy nie widziałem... Jakkolwiek - na niskich biegach się to nie zdarza w ogóle, natomiast na 4ce i piątce - prawie notorycznie, kiedy osiągam okolice 2500 rpm.
Jutro kupię drugi czujnik - w końcu nie kosztuje majątku, może faktycznie ten jeden akurat był felerny.. A czy macie jakąś zaufaną firmę, której czujniki ciśnienia warte są polecenia? Prawdopodobnie też będę kupował w InterCars, a oni w ofercie mają 4MAX, FACET, FAE, FEBI BILSTEIN, TOPRAN, VERNET. Czy któraś firma jest rzeczywiście godna polecenia bardziej niż pozostałe?
A jeśli faktycznie okaże się, że ciśnienie oleju jest za niskie, co dalej? Wymiana pompy olejowej? Czy może jakaś naprawa - regeneracja? Jaki jest tak mniej więcej koszt?

Pozdrowionka!
Grzesiek

z tych firm to zdecydowanie FEBI BILSTEIN. Ale jego cena może być wysoka. Jak masz gdzie to sprawdź ciśnienie oleju zanim zaczniesz wydawać na czujniki.

A jak się okaże że ciśnienie jest za niskie to nie dobrze, bo naogół nie wróży dobrze bo główną przyczyną jest kiepska kondycja silnika i zmiana pompy oleju nic raczej nie da
trzeba robić remont silnika i koszty są nie małe, bo jak ruszy panewki to rzadko się na tym kończy.

Na jakim oleju jeżdziłeś wcześniej? Spróbuj założyc stary czujnik czy będzie tez tak jak teraz jest.
pozdro

Wodek pisze:sprawdziłem czujnik był (i nadal jest) szary - czyli 0.9 Bar +/- 0.15

W silnikach bez doładowania takich jak Twój, powiniem być założony czujnik czarny o wartości 1,4 Bar, jeżeli ktoś wcześniej go wymieniał na czujnik o niższej wartości można się domyślać że układ nie trzyma ciśnienia oleju. Najlepiej zagrzać motor do normalnej temperatury pracy i sprawdzić ciśnienie manometrem, wtedy rozwiejesz wątpliwości.

Mobilek pisze:Najlepiej zagrzać motor do normalnej temperatury pracy i sprawdzić ciśnienie manometrem, wtedy rozwiejesz wątpliwości.

Dokładnie.Opisze wam mój przypadek z czujnikiem ciśnienia oleju , bo widzę pewne podobieństwo do mojego.Otóż kilka dni temu zaczęła zapalać mi się kontrolka oleju i zapalała się tak jak w przypadku autora tematu tylko na wyższych obrotach po czym na niskich gasła.Stało się to nagle,silnik prawie nie brał wcześniej oleju wiec na spokojnie sprawdzam stan oleju ,jest bez zmian.Podejrzenie więc pada na czujnik ,w jego miejsce wkręcam więc mechaniczny manometr niezbędny w takiej sytuacji żeby się upewnić czy ciśnienie jest prawidłowe i tak jak myślałem ciśnienie ok.na jałowym 2 bary po dodaniu gazu 4 i więcej i nic nie spada .Wymieniłem wiec czujnik i spokojny że jest po problemie jadę.A tu powtórka ,kontrolka zapala się na wyższych obrotach na wolnych gaśnie .Za bardzo się tym nieprzejąłem bo byłem pewny po pomiarze mechanicznym manometrem że ciśnienie oleju jest dobre .Zdejmuje kabel z czujnika ciśnienia podłączam próbnik napięcia jednym biegunem do plusa aku drugim do czujnika i co?Czujnik działa właściwie lampka się nie zapala na wyższych obrotach a na blacie licznika kontrolka oleju zapala się jak wcześniej !!!!ODPIĘTA od czujnika !!!. Wygląda mi na to że coś dziwnego dzieje się z przewodem łączącym czujnik z licznikiem ,najwyrażniej styka się gdzieś z masą .Co najdziwniejsze ma to ścisły związek z obrotami Nie spotkałem się jeszcze z takim przypadkiem ale opisuje po to żeby zaoszczędzić biegania po sklepach z czujnikami .Być może mój przypadek jest odosobniony ale pierwszą żeczą jaką powinno się zrobić w przypadku zapalania się czujnika to zmierzyć ciśnienie mechanicznym manometrem,ewentualnie jak ktoś nie ma manometru odpiąć kabel wychodzący z czujnika i podpiąć jakąś kontrolkę na 12volt jednym biegunem do PLUSA (ważne)drugim do czujnika .Upewnimy się wtedy że przyczyna tkwi w samym czujniku bądż (czego nie życzę)w słabym ciśnieniu oleju .W moim przypadku wina nie leży ani w czujniku ani w silniku .Pozostaje mi puscić oddzielny kabel od licznika do czujnika ...

muniorek pisze:Zdejmuje kabel z czujnika ciśnienia podłączam próbnik napięcia jednym biegunem do plusa aku drugim do czujnika i co?Czujnik działa właściwie lampka się nie zapala na wyższych obrotach a na blacie licznika kontrolka oleju zapala się jak wcześniej !!!!ODPIĘTA od czujnika !!!.

Owszem z tym czujnikiem którego sprawdzałeś jest wszystko ok, tylko nie w tym czujniku leży problem. Za świecenie kontrolki oleju podczas wysokich obrotów odpowiada drugi czujnik oleju tylko że zasada jego działania jest odwrotna tzn jeżeli jest wymagane ciśnienie oleju z czujnika podawana jest masa (-).

I kolega Mobilek rozwiązał zdaje się mój problem <bravo> faktycznie od tego drugiego czujnika zerwał mi się kabelek ale byłem prawie pewny że jest on od brzęczyka sygnalizującego zbyt niskie ciśnienie oleju .To że odpowiada on za zapalanie się kontrolki oleju na wysokich obrotach nie przyszło mi do głowy .No cóż człowiek uczy się całe zycie ...

Witam!

Niestety nie miałem czasu szukać ciśnieniomierza, żeby sprawdzić jakie jest faktyczne ciśnienie oleju. Po prostu kupiłem nowy czujnik... I od czasu wymiany kontrolka się więcej nie zaświeciła i nic mi nie zapikało
Bałem się, że może i u mnie kabelek się gdzieś przeciera i kiedy szybko jadę od wstrząsów nie ma styku i jest pikanie z czujnika. Na szczęście wszystko jest w porządku już

Dziękuję za pomoc Wszystkim!
Grzegorz

No i problem z głowy... Teraz już wiesz ile warte są zamienniki... <ok> Pozdrawiam i bezawaryjnej jazdy życzę