Witam, odrazu piszę, że w sprawach samochodowych jestem kompletnym laikiem.A więc w samochodzie mam instalację gazową sekwencyjną. Na początku silnik trzymał obroty przy odpaleniu na poziomie 900, ale podczas jazdy na zimnym silniku po wciśnięciu pedału sprzęgła samochód gasł. Gdy miał 90 stopni to obroty spadały do 300/400 różnie ale zazwyczaj odbijały się i chodzi. Pojechałem tam, gdzie zakładali mi gaz, to mi powiedzieli, że ten samochód z tym silnikiem tak już ma i nic z tego nie zmieni(dowiedziałem się od nich, że mieszanka jest za bogata i silnik sie zalewa).
Po 2 tygodniach, czyli w chwili obecnej jest jeszcze gorzej(nic nie było grzebane mechaniczne przy nim, prócz tego, że samochód był myty wewnątrz), tzn. w 3/4 przypadkach po odpaleniu samochódu bez dodania gazu gaśnie, a obroty na "luzie" utrzymuje na poziomie 600, czasami z spadkami chwilowymi do 400. A motyw z gasnącym silnikiem po wciśnięciu sprzęgła występuje nadal+ na ciepłym silniku też gaśnie.
Znalazłem na forum podobne tematy z silnikiem 90 konnym odnośnie gaśnięcia po wciśnięciu sprzęgła, ale niewiem czy można te rady zastosować do mojego samochodu.
Instalacja gazowa ma 2 miesiące, dzwoniłem do zakładu, gdzie zakładali mi gaz, to mi powiedzieli, ze obroty mogą wyregulować, a samochód i tak będzie gasł bo jak wcześniej się od nich dowiedziałem ten model tak ma(Faktycznie tak jest?)
Przypominam, że jestem laikiem w sprawach samochodów, a w moim mieście (15 tys. mieszkańców) jest 1 zakład zajmujący się lpg.Pozdrawiam
[B4 ABK + LPG] Gaśnie po wciśnięciu sprzęgła
[B4 ABK + LPG] Gaśnie po wciśnięciu sprzęgła
Ostatnio zmieniony 19 cze 2009, 22:27 przez mreko, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam, napewno nie jest prawdą że ten silnik tak ma, mi też zdarzyło się to oczym piszesz ale jakoś dało się to wyregulować u gazownika. Miałem ustawioną mieszanke bardzo bogatą że aż dochodziło do bardzo częstych strzałow w dolot. Nie wiem jak to jest w sekwencji ale moim zdaniem gazownik powinien zubożyć mieszanke tak aby nie powodowała zalewania silnika, auto przez to może być troszeczkę słabsze ale nie do tego stopnia aby nie mógł normalnie funkcjonować.
[ Dodano: 2009-06-19, 21:59 ]
Czy w swoim Autku posiadasz świece typowo przeznaczone do zasilania gazem? może jakieś trójelktrodowe poprawiłyby spalanie mieszanki.
[ Dodano: 2009-06-19, 21:59 ]
Czy w swoim Autku posiadasz świece typowo przeznaczone do zasilania gazem? może jakieś trójelktrodowe poprawiłyby spalanie mieszanki.
- luk_OP_Q89
- Forum Audi 80
- Posty: 1288
- Rejestracja: 11 lip 2008, 14:45
- Lokalizacja: OPOLE
Gaziarz sprzedając ci instalacje z montażem ma wobec ciebie zobowiązanie(gwarancja).mreko pisze:Instalacja gazowa ma 2 miesiące, dzwoniłem do zakładu, gdzie zakładali mi gaz, to mi powiedzieli, ze obroty mogą wyregulować, a samochód i tak będzie gasł bo jak wcześniej się od nich dowiedziałem ten model tak ma(Faktycznie tak jest?)
Wyraznie jej unika.Tłumaczenie "ten typ tak ma" to ukrywanie własnej niekompetencji lub lenistwo.
Jeśli samochód na benzynie pracuje prawidłowo a na gazie nie to wina leży po stronie nieprawidłowo działającej instalacji.Jeśli gaziarz nie potrafi tego wyregulować zmień warsztat.Ale na początek postraszył bym go rzecznikiem praw konsumentów.Jak skasował niech się wywiąże ze zobowiązania.
Wydałeś kase na gaz,gaziarz na tym zarobił.
Poczytaj na temat instalacji gazowych w twoim silniku,na forum jest sporo informacji dzięki którym będziesz wiedział kiedy cię ktoś w robi w konia i wciska kit "ten typ tak ma".
Masz gwarancje więc nie majstruj przy gazie samodzielnie,bo gaziarz będzie miał argument żeby się wyślizgać ze zobowiązań gwarancyjnych.
Mam ten sam problem
Wyćwiczyłem w sobie taki odruch że dojeżdżając do skrzyżowania lekko wciskam gaz, żeby utrzymać obroty no i wtedy jest ok. Jak obroty spadają poniżej 500 to już wciśnięcie gazu nic nie daje i tak się udusi a czasami nawet lekko strzeli.
Mechanik mi również powiedział że ten silnik tak ma.
Forum już przestudiowałem wzdłuż i wszerz stosowałem się do wskazówek i zero poprawy. Być może ABK rzeczywiście tak ma
Wyćwiczyłem w sobie taki odruch że dojeżdżając do skrzyżowania lekko wciskam gaz, żeby utrzymać obroty no i wtedy jest ok. Jak obroty spadają poniżej 500 to już wciśnięcie gazu nic nie daje i tak się udusi a czasami nawet lekko strzeli.
Mechanik mi również powiedział że ten silnik tak ma.
Forum już przestudiowałem wzdłuż i wszerz stosowałem się do wskazówek i zero poprawy. Być może ABK rzeczywiście tak ma
Bzdury :evil: skoro samochód gaśnie na wolnych obrotach na LPG to winna jest instalacja ( zle wyregulowana lub źle dobre częsci). Ja tez ABK z LPG i nigdy mi nie zgasł nawet na zimnym silniku po przełaczeniu na LPG, moge jechac na luzie 140km/h i ładnie schodzi na 900 obr. Jezeli tak sie dzieje tez na PB to zaczął bym od sprawdzenia na VAG-u połozenia przepustnicy, przepływki oraz czy sonda Lambda jest sprawna oraz wyczysciłbym bym krokowca.kielas pisze:Być może ABK rzeczywiście tak ma
no właśnie też mi się tak wydaje że to napewno nie wina silnika tylko instalacji. no ale co ja mogę powiedzieć takiemu mechaniorowi skoro sam się nie znam na tym to się z nim kłócił nie będę. A co do wyczyszczenia krokowca to wystarczy go odpiąć od przewodów i przemyć benzyną czy jakimśinnym preparatem i już? czy trzeba go rozkręcać? Ta część jest wogóle rozkręcalana? Pytam bo nie chciałbym go popsuć
- Danek
- Forum Audi 80
- Posty: 3410
- Rejestracja: 27 cze 2007, 13:17
- Imię: Damian
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan
- Silnik: 2.2 KK
- Lokalizacja: Mazowsze
- Kontakt:
Moim zdaniem źle dobrali komponenty i/lub nie potrafią wyregulować instalacji. Jest na forum obszerny wątek o gazowaniu ABK. Gdzie jest szczegółowo podane jakie komponenty należy zastosować do montażu sekwencji w tym silniku. Jedź do tego pseudogaziarza i postrasz go rzecznikiem praw konsumenta, powołaj się na gwarancję, a jak stwierdzi, że się nie da to zażądaj demontażu i zwrotu kasy albo, że pojedziesz do innego zakładu i naprawisz wadę gdzie indziej na ich koszt. Wszelkie rozmowy prowadź na piśmie z potwierdzeniem na kopii to się może gość trochę zreflektuje. I sam nic nie grzeb przy instalacji bo jak wspomniał luk_OP_Q89 możesz stracić gwarancję. Ten wątek, o którym Ty wspomniałeś (o 90) Ciebie nie dotyczy bo tam jest mowa o II generacji.
"Krokowy" teoretycznie jest nierozbieralny ale w praktyce wszystko da się rozebrać i złożyć . Możesz go wymoczyć całego w benzynie i przedmuchać sprężonym powietrzem.
"Krokowy" teoretycznie jest nierozbieralny ale w praktyce wszystko da się rozebrać i złożyć . Możesz go wymoczyć całego w benzynie i przedmuchać sprężonym powietrzem.