[1.8 PM] dziwne "chrabotanie" ze silnika..
[1.8 PM] dziwne "chrabotanie" ze silnika..
Przeglądając forum techniczne nie znalazłem żadnego identycznego przypadku.
Silnik po lekkim nagrzaniu się zaczyna chrabotać czyli pracować jakby na zatartym łożysku którymś. Przedtem myślałem że powodem takiego stanu jest pompa wody która została dziś wymieniona (zużyta i woda mocno leciała pod nią).
Mechanik stwierdził że to ani łożysko od alternatora ani od wspomagania.. żadne z nich tylko jakiś wałek na dystansie....
I teraz mam pytanie czy jest to w ogóle możliwe?
Dodam, że owe odgłosy nie zawsze się pojawiają lecz w 75% przypadków czasowych je słychać, szczególnie na jałowym podczas postoju (~1000 obrotów). Kiedy depnę gazu to również to słychać lecz jest to tak przyspieszone że komponuje się z odgłosem chodzących pasków...
co o tym sądzicie?
Silnik po lekkim nagrzaniu się zaczyna chrabotać czyli pracować jakby na zatartym łożysku którymś. Przedtem myślałem że powodem takiego stanu jest pompa wody która została dziś wymieniona (zużyta i woda mocno leciała pod nią).
Mechanik stwierdził że to ani łożysko od alternatora ani od wspomagania.. żadne z nich tylko jakiś wałek na dystansie....
I teraz mam pytanie czy jest to w ogóle możliwe?
Dodam, że owe odgłosy nie zawsze się pojawiają lecz w 75% przypadków czasowych je słychać, szczególnie na jałowym podczas postoju (~1000 obrotów). Kiedy depnę gazu to również to słychać lecz jest to tak przyspieszone że komponuje się z odgłosem chodzących pasków...
co o tym sądzicie?
panowie jesli silnik się już rozgrzeje i zaczyna wam sie słynne chrobotanie to sprobujcie takiej opcji . Próbujcie regularnie i szybko dodawać i ujmować gaz (otwierać i zamykać przepustnice) tak aby silnik pracował na poziomie 1500-2500 obr/min jesli bedziecie słyszeć ów chrobotanie to panewki bedą do wymiany. Wina ?? Beznadziejny olej, katowanie zimnego silnika itd.
nie, to bedzie wałek pośredni. Tak samo jak u kolegi wyżej mam u siebie objawy.
Nigdy silnika nie katowałem, olej wymieniany na biezaco itp
wezme oliwe i spróbuje jakos tam dojsc, jezdzic pod gorke itp moze dojdzie i zobaczymy...
Wiem ze smiesznie to brzmi no ale
Na poczatku tez myslalem ze to oslona bo to taki dzwiek jakby plastik tarł ale to chyba nie to. Nie wiem jutro wlece na kanał i popatrze
Nigdy silnika nie katowałem, olej wymieniany na biezaco itp
wezme oliwe i spróbuje jakos tam dojsc, jezdzic pod gorke itp moze dojdzie i zobaczymy...
Wiem ze smiesznie to brzmi no ale
Na poczatku tez myslalem ze to oslona bo to taki dzwiek jakby plastik tarł ale to chyba nie to. Nie wiem jutro wlece na kanał i popatrze
Koledzy, mogę się mylić ale wydaje mi się, że przyczyna takiego chrobotania może leżeć po stronie zbyt mocno naciągniętych pasków alternatora/wspomagania/klimy obecnie bądź w przeszłości.Hawker pisze:nie, to bedzie wałek pośredni. Tak samo jak u kolegi wyżej mam u siebie objawy.
Nigdy silnika nie katowałem, olej wymieniany na biezaco itp
Witam , dolacze sie do tematu proponuje wam panowie popuscic delikatnie pasek rozrzadu , wydaje mi sie ze macie za bardzo naciagniety , dlatego slychac te dziwne odglosy . te odglosy moga dochodzic od walka ktury idzie do aparatu zaplonowego a walek jest na panewce . Sprobujcie a moze akurat sie wam uda Pozdrawiam.