[AAH] Czym zastąpić katalizatory
[AAH] Czym zastąpić katalizatory
Witam. Czy może któryś z klubowiczów zastępował katalizatory w 2.8 AAH jakimiś innymi katalizatorami a jeszcze lepiej tańszymi tłumikami, ewentualnie rurami ? A może znacie jakieś inne ciekawe patenty ? Oryginalne katalizatory są że tak powiem drogawe .
Ostatnio zmieniony 31 paź 2012, 23:02 przez yankes2.8, łącznie zmieniany 1 raz.
- luk_OP_Q89
- Forum Audi 80
- Posty: 1288
- Rejestracja: 11 lip 2008, 14:45
- Lokalizacja: OPOLE
- Kokolino
- Forum Audi 80
- Posty: 3371
- Rejestracja: 17 lut 2007, 12:39
- Imię: Radomir
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 ABK
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Sory za to OT ale nie mogę się powstrzymać.
Czy kiedykolwiek ktoś z Was stał w korku kilka godzina z pojazdami które nie posiadają katalizatora ? Sądzę że nie, dlaczego a dlatego że osoby które tego doświadczyły nie mają zamiaru się pozbywać katalizatora. Osobiście jestem daleki od wywalania katalizatorów. Nie wiem może kiedyś z nurtem mody, nieświadomością jaki ma to wpływ na nas- zdarzyło się że komuś poleciłem wywalenie kata :oops: .
Wiedząc teraz jaki wpływ ma sprawnie działający katalizator nigdy nie polecę jego wywalenia.
A co do opłacalności, cena porządnego tłumika bądź strumienicy nie jest dużo mniejsza niż nowego uniwersalnego katalizatora. Do tego dochodzi prawdopodobieństwo że taki pojazd nie przejdzie badania technicznego, a uwierzcie że samochody z wywalonym katem które spełniają normy emisji spalin są wyjątkami.
Ja miałbym tyle do powiedzenia jeśli chodzi o katalizatory w naszych samochodach.
Sory za przymarudzenie :lol: tematu ale ja tak to widzę.
Czy kiedykolwiek ktoś z Was stał w korku kilka godzina z pojazdami które nie posiadają katalizatora ? Sądzę że nie, dlaczego a dlatego że osoby które tego doświadczyły nie mają zamiaru się pozbywać katalizatora. Osobiście jestem daleki od wywalania katalizatorów. Nie wiem może kiedyś z nurtem mody, nieświadomością jaki ma to wpływ na nas- zdarzyło się że komuś poleciłem wywalenie kata :oops: .
Wiedząc teraz jaki wpływ ma sprawnie działający katalizator nigdy nie polecę jego wywalenia.
A co do opłacalności, cena porządnego tłumika bądź strumienicy nie jest dużo mniejsza niż nowego uniwersalnego katalizatora. Do tego dochodzi prawdopodobieństwo że taki pojazd nie przejdzie badania technicznego, a uwierzcie że samochody z wywalonym katem które spełniają normy emisji spalin są wyjątkami.
Ja miałbym tyle do powiedzenia jeśli chodzi o katalizatory w naszych samochodach.
Sory za przymarudzenie :lol: tematu ale ja tak to widzę.
- luk_OP_Q89
- Forum Audi 80
- Posty: 1288
- Rejestracja: 11 lip 2008, 14:45
- Lokalizacja: OPOLE
Całkowicie popieram kokolino1!
Już pisałem to kiedyś w innym poście. Wywaliłem katalizator bo się w nim się już ceramika rozwaliła i wstawiłem strumienicę:
- nie było wcale głośniej, nie było żadnego gwizdu
- nie było żadnego przyrostu mocy
- spaliny dużo bardziej śmierdziały
Smród spalin nie tylko czuje jadący za nami. Wystarczy zatrzymać się z otwartymi oknami i gdy wiaterek zawieje od tyłu to czuć mocno. Podobnie gdy przychodzi się koło auta z pracującym silnikiem (odgarnianie śniegu, zamykanie bramy, poprawa wycieraczek itd). Śmierdzi i tyle!. Jest duża różnica pomiędzy zapachem spalin przechodzących przez katalizator a tymi bez. Przynajmniej u mnie tak było.
Wywaliłem tą pie***** strumienicę i wstawiłem katalizator uniwersalny. Zapłaciłem 300 zł. Tłumikarz powiedział że porządnie wygląda. Jazda ta sama, a przynajmniej nie śmierdzi.
No ale są ludzie którym to nie przeszkadza.
Już pisałem to kiedyś w innym poście. Wywaliłem katalizator bo się w nim się już ceramika rozwaliła i wstawiłem strumienicę:
- nie było wcale głośniej, nie było żadnego gwizdu
- nie było żadnego przyrostu mocy
- spaliny dużo bardziej śmierdziały
Smród spalin nie tylko czuje jadący za nami. Wystarczy zatrzymać się z otwartymi oknami i gdy wiaterek zawieje od tyłu to czuć mocno. Podobnie gdy przychodzi się koło auta z pracującym silnikiem (odgarnianie śniegu, zamykanie bramy, poprawa wycieraczek itd). Śmierdzi i tyle!. Jest duża różnica pomiędzy zapachem spalin przechodzących przez katalizator a tymi bez. Przynajmniej u mnie tak było.
Wywaliłem tą pie***** strumienicę i wstawiłem katalizator uniwersalny. Zapłaciłem 300 zł. Tłumikarz powiedział że porządnie wygląda. Jazda ta sama, a przynajmniej nie śmierdzi.
No ale są ludzie którym to nie przeszkadza.
Ostatnio zmieniony 20 lip 2009, 19:43 przez Brick, łącznie zmieniany 1 raz.
Wywal to katy i wstaw po prostu rury. Mi wlasnie przez te strumenice silnik "bzyczy" myslalem ze to normalne ale po przeczytaniu kilku wypowiedzi stwierdzam ze to wlasnie przez strumienice. I tak nawiasem mowiac mi tam nic nie smierdzi z powodu wywalenia katow. Mam dwie strumienice, srodkowy wydech seria oraz koncowy jakis z Ultera ze zmienionymi koncowkami i jest cichutko. Ale mimo wszystko chcialbym zeby wydech brzmial tak