Patrzyłem nie przez tą dziurę hahaha, bo zasłaniały mi przewody od podgrzewania parownika.
Narazie nie udało mi się ustawić zapłonu bo koleżka nie miał pojęcia o czym do niego rozmawiam

Ale w najbliższym czasie postaram się to zrobić.
Zauważyłem jeszcze jedną rzecz, może taka złota myśl:
Jak chcesz mieć coś dobrze zrobione, musisz zrobić to sam :mrgreen:
Pozdrawiam