[ALL] Spaliny w kabinie przy otwartych oknach
[ALL] Spaliny w kabinie przy otwartych oknach
Witam, pierwszy post wiec do rzeczy. Moja siostra od dość dawna jeździ audi 80 b3 1.8. Dopiero od miesiac posiadam prawo jazdy, ale jezdzac jej autem ... poczulem strasznie niemiłą usterke. Mianowicie, chocby szyby były otwarte na 1 cm, w środku strasznie śmierdzi spalinami, siostra od zawsze kładła L na auto i nawet w lecie jeździła z zamknietymi szybami aby nie czuc spalin... a moim zdaniem nie mozna uzywac samochodu, gdy wystepują takie usterki. Podobno jest tak od zawsze .. czyli od około 5 lat gdy nabyła auto ?? Przy otwartych szybach w środku smierdzi tak spalinami, ze naprawde nie mozna spokojnie przejechac nawet 5 km. Spaliny przez nawiew sie nie dostają i tylko to choc troszke ratuje sytuacje. Samochod był podobno juz z tym u mechanika, ale niestety nie jestem w stanie opisac zadnej usterki W kazdym badz razie naprawa nic nie dała ... a w środku dalej śmierdzi !! Czy ktos moze mi napisac - TO I TO ... bez spekulacji ? Pozdrawiam.
- Darecki3037
- Audi 80 Klub
- Posty: 975
- Rejestracja: 09 kwie 2007, 17:46
- Lokalizacja: Krk
Hej, jezeli w auci czuc spaliny poczas jazdy to moim zdaniem do przegladu jest uklad wydechowy począwszy od uszczelek na glowicy poniewaz jesli jest tam jakis przedmuch to spaliny moga byc zasysane do srodka auta, poza tym nalezy sprawdzic tłumiki w aucie czy nie sa przedziurawione iiiiiiiiii wazna sprawa nalezy sprawdzic czy rura wydechowa mam na mysli ostatni odcinek nie jest zbyt krotka i nie jest schowana pod auto booooo jesli tak jest tooooo spaliny sa zasysane do auta podczas zawirowan powstajacych podczas jazdy. Poza tym istnieje druga opcja a mianowicie nie sa to spaliny a zapacha spalonego oleju na kolektorze wydechowym ktory cieknie spod dekla zaworow ( to tez należy sprawdzic) jesli olej cieknie to co chwle jest spalany na kolektorze i powstaje dym ktory jest zasysany do kabiny. Wiec jak sprawdzisz te rzeczy to napisz ale Ja stawiam na cieknący olej spod dekla zawor bo tez tak nieraz mam u siebie wiec zobacz, pozdro
I jeszcze odemnie coś
W bagażniku jest po lewej stronie taka kratka za kołem zapasowym
Za kratką są takie "klapki" gumowe które zamykają kratkę od zewnątrz
!!! te gumki muszą być w idealnym stanie bo inaczej spaliny wpadają przez tą kratkę do bagażnika i też będzie śmierdzieć - (wyprubowałem to u siebie jak wsadziłam miotełkę by podnieść te "klapki" gumowe aby wietrzyć bagażnik podczas jazdy to od razu miałem smród spalin w kabinie) !!!
W bagażniku jest po lewej stronie taka kratka za kołem zapasowym
Za kratką są takie "klapki" gumowe które zamykają kratkę od zewnątrz
!!! te gumki muszą być w idealnym stanie bo inaczej spaliny wpadają przez tą kratkę do bagażnika i też będzie śmierdzieć - (wyprubowałem to u siebie jak wsadziłam miotełkę by podnieść te "klapki" gumowe aby wietrzyć bagażnik podczas jazdy to od razu miałem smród spalin w kabinie) !!!
Odkopuję stary temat ponieważ szukałem odpowiedzi na ten sam problem i w końcu go rozwiązałem. Tekst dotyczy zarówno modelu B3 jak i B4.
Na początku należy rozróżnić dwa rodzaje smrodu:
1. Spaliny
2. Opary oleju
Są podobne ale nie takie same:
1. Spaliny
Objawy: Pojawiają się w kabinie przy otwartych oknach. Im szybsza jazda tym bardziej śmierdzi.
Przyczyna:
- nieszczelność kratek odpowietrzających w bagażniku
- nieszczelność samego bagażnika
- nieszczelność układu wydechowego
Przy nieszczelnościach bagażnika i kratek spaliny mieszają się z powietrzem z tyłu samochodu i są zasysane do środka przez nieszczelności.
Naprawa:
- sprawdzić kratki odpowietrzające w bagażniku (są pod tapicerką). Gumy mają dolegać do kratki. W razie potrzeby wyczyścić, wyprostować lub wymienić.
- sprawdzić czy po zamknięciu bagażnika uszczelka ściśle przylega. Najlepiej po prostu wejść do bagażnika (ćwiczymy scenariusz "porwanie" ) i szukać czy gdzieś nie wchodzi światło. Jeżeli jest nieszczelność to albo wymienić uszczelkę albo jechać do blacharza żeby naprostował. Inne rozwiązanie to przykleić uszczelkę okienną do bagażnika.
U mnie właśnie była taka przyczyna i poradziłem sobie w ten sposób. Auto dostało kiedyś w kufer i nie naprawili tego dobrze.
- sprawdzić układ wydechowy zwłaszcza w okolicy silnika. Przedmuchy widoczne są w formie okopceń. Poza tym słychać.
2. Opary oleju
Podobne w zapachu do spalin/benzyny ale bardziej gryzące, ostre.
Objawy: pojawia się niezależnie od otwartych okien, często przy hamowaniu.
Przyczyna: nieszczelna lub źle założona odma.
Wyciekający olej na silnik nie powoduje takich efektów zapachowych jak nieszczelna odma. Owszem, czuć wtedy trochę ten olej, ale to nie to samo.
Naprawa: dobrze założyć odmę lub ją wymienić. Nie udało mi się kupić w zamiennikach - oryginał 100 zł.
Na początku należy rozróżnić dwa rodzaje smrodu:
1. Spaliny
2. Opary oleju
Są podobne ale nie takie same:
1. Spaliny
Objawy: Pojawiają się w kabinie przy otwartych oknach. Im szybsza jazda tym bardziej śmierdzi.
Przyczyna:
- nieszczelność kratek odpowietrzających w bagażniku
- nieszczelność samego bagażnika
- nieszczelność układu wydechowego
Przy nieszczelnościach bagażnika i kratek spaliny mieszają się z powietrzem z tyłu samochodu i są zasysane do środka przez nieszczelności.
Naprawa:
- sprawdzić kratki odpowietrzające w bagażniku (są pod tapicerką). Gumy mają dolegać do kratki. W razie potrzeby wyczyścić, wyprostować lub wymienić.
- sprawdzić czy po zamknięciu bagażnika uszczelka ściśle przylega. Najlepiej po prostu wejść do bagażnika (ćwiczymy scenariusz "porwanie" ) i szukać czy gdzieś nie wchodzi światło. Jeżeli jest nieszczelność to albo wymienić uszczelkę albo jechać do blacharza żeby naprostował. Inne rozwiązanie to przykleić uszczelkę okienną do bagażnika.
U mnie właśnie była taka przyczyna i poradziłem sobie w ten sposób. Auto dostało kiedyś w kufer i nie naprawili tego dobrze.
- sprawdzić układ wydechowy zwłaszcza w okolicy silnika. Przedmuchy widoczne są w formie okopceń. Poza tym słychać.
2. Opary oleju
Podobne w zapachu do spalin/benzyny ale bardziej gryzące, ostre.
Objawy: pojawia się niezależnie od otwartych okien, często przy hamowaniu.
Przyczyna: nieszczelna lub źle założona odma.
Wyciekający olej na silnik nie powoduje takich efektów zapachowych jak nieszczelna odma. Owszem, czuć wtedy trochę ten olej, ale to nie to samo.
Naprawa: dobrze założyć odmę lub ją wymienić. Nie udało mi się kupić w zamiennikach - oryginał 100 zł.
Brick super opracowany temat. U mnie od kilku lat borykam się z tym problemem. Byłem u kilku mechaników-na próżno. Nawet latem męczę się w zamkniętej kabinie (wersja bez klimy) bo lepiej się pocić niż wdychać spaliny. Teraz obejrzę wnikliwie kratki oraz uszczelkę bagażnika. Od dawna podejrzewałem bagażnik jako źródło problemu, lecz do tej pory nie udało mi się znaleźć kratki jaką przedstawiłeś na zdjęciu. Jeszcze raz gratuluję rzetelnego opracowania problemu.
Ostatnio też borykałem sie z dziwnym zapachem-jakby palony olej.
Dokładnie tak było, przy hamowaniu. Jednak u mnie wystarczyło wymienić uszczelke pod zaworami i dokładnie umyć silnik, zwracając szczególną uwage na rure wydechową gdyż jak pisał Dobry_K olej spod zaworów przy chamowaniu kapał na nią, a że gorąca to śmierdziało. To tak tylko w kwestii uzupełnienia gdyż nie wystarczy tylko wymienić uszczelki ale też zmyć stary olej.Brick pisze:2. Opary oleju
Podobne w zapachu do spalin/benzyny ale bardziej gryzące, ostre.
Objawy: pojawia się niezależnie od otwartych okien, często przy hamowaniu.
Musisz mieć te kratki, trzeba zdjąć wykładzinę boczną w bagażniku. Patrzyłem w B4 i B3 są.
Aczkolwiek ja obstawiam uszczelkę bagażnika. Wystarczy nieduże puknięcie w tył, po którym sprawca oczywiście woła "nic się nie stało", zeby przesunął się pas tylny, nawet o pół centymetra. Uszczelka swoje lata ma, jest już mocno dopasowana, więc nie wypełni tej szczeliny. A w samochodzie powstaje podciśnienie więc powietrze i spaliny są zaciągane wszystkimi szparami.
Oczywiście puknięcie mogło być dawno temu, za poprzedniego właściciela. Potem zrobili regulację bagażnika tak żeby się zamykał ale nieszczelność została. Śmierdzi Ci od jakiegoś czasu czy od momentu kupienia?
Najlepiej wejdź do bagażnika wieczorem, zamknij klapę a ktoś niech świeci latarką w szczelinę. Będzie doskonale widać. Mam na myśli wersję B4 bo od kabiny można wejść po rozłożeniu siedzeń.
W B3 na upartego może też się zmieści
Aczkolwiek ja obstawiam uszczelkę bagażnika. Wystarczy nieduże puknięcie w tył, po którym sprawca oczywiście woła "nic się nie stało", zeby przesunął się pas tylny, nawet o pół centymetra. Uszczelka swoje lata ma, jest już mocno dopasowana, więc nie wypełni tej szczeliny. A w samochodzie powstaje podciśnienie więc powietrze i spaliny są zaciągane wszystkimi szparami.
Oczywiście puknięcie mogło być dawno temu, za poprzedniego właściciela. Potem zrobili regulację bagażnika tak żeby się zamykał ale nieszczelność została. Śmierdzi Ci od jakiegoś czasu czy od momentu kupienia?
Najlepiej wejdź do bagażnika wieczorem, zamknij klapę a ktoś niech świeci latarką w szczelinę. Będzie doskonale widać. Mam na myśli wersję B4 bo od kabiny można wejść po rozłożeniu siedzeń.
W B3 na upartego może też się zmieści
Również się borykam z problemem zapachu spalin
Tak jak Brick pisał te kratki są ale ja myślę chodzi tylko o kratkę po stronie od rury wydechowej. U mnie właśnie ona nie dolega na po prawe jest idealnie domknięta. Ostatnio na silikon ją podkleiłem i śmierdziało silikonem w środku czyli chyba o to chodzi. Niestety chyba puściła bo znowu śmierdzą spaliny a jest to również dla mnie bardzo uciążliwe. Z tego co wiem nie może być ona na stałe zaklejona ale jak się wkurzę to tak zrobię.
W sumie może i poszukałbym bym nowej na szrocie ale jak się dostać najlepiej do niej żeby wymienić? Zdjąć błotnik wystarczy?
btw sprawdzałem bagażnik na "porwanego" i nie widać żadnych prześwitów także jestem prawie pewien , że to problem tej kratki.
Tak jak Brick pisał te kratki są ale ja myślę chodzi tylko o kratkę po stronie od rury wydechowej. U mnie właśnie ona nie dolega na po prawe jest idealnie domknięta. Ostatnio na silikon ją podkleiłem i śmierdziało silikonem w środku czyli chyba o to chodzi. Niestety chyba puściła bo znowu śmierdzą spaliny a jest to również dla mnie bardzo uciążliwe. Z tego co wiem nie może być ona na stałe zaklejona ale jak się wkurzę to tak zrobię.
W sumie może i poszukałbym bym nowej na szrocie ale jak się dostać najlepiej do niej żeby wymienić? Zdjąć błotnik wystarczy?
btw sprawdzałem bagażnik na "porwanego" i nie widać żadnych prześwitów także jestem prawie pewien , że to problem tej kratki.
Ja nigdy nie wymieniałem tej kratki ale nie sądzę żeby aż błotnik trzeba było zmieniać. Może ktoś inny ma doświadczenie.
Zaklej tą kratkę szeroką taśmą klejącą, nie ma sensu paprać silikonem. Są takie srebrne mocne taśmy w sklepach typu Castorama. Te kratki są potrzebne ale do czasu gdy nie zdobędziesz nowej, można jeździć z jedną czynną.
Zresztą jak dobrze zakleisz to przekonasz się czy to wina kratki czy nie.
Zaklej tą kratkę szeroką taśmą klejącą, nie ma sensu paprać silikonem. Są takie srebrne mocne taśmy w sklepach typu Castorama. Te kratki są potrzebne ale do czasu gdy nie zdobędziesz nowej, można jeździć z jedną czynną.
Zresztą jak dobrze zakleisz to przekonasz się czy to wina kratki czy nie.
- marek25aa2
- Forum Audi 80
- Posty: 79
- Rejestracja: 04 paź 2008, 22:39
- Lokalizacja: Siedlce
Kratka ma mieć od strony zewnętrznej taką płaską gumę. Normalnie ta guma zasłania kratkę od zewnątrz. Podczas jazdy, gdy wytwarza się w aucie podciśnienie, guma zatyka kratkę nie pozwalając wpadać powietrzu ze spalinami. Gdy włączysz dmuchawę przy zamkniętych szybach, guma w kratce powinna się lekko uchylać wypuszczając nadmiar powietrza z kabiny.
Jeżeli twoja kratka nie ma tej gumy, czyli jest otwarta całkiem, to znaczy że musisz założyć "nową" kratkę, z gumą. Całkiem nowej to chyba nie kupisz, trzeba szukać w używanych.
Na razie zaklej całkiem taśmą kratkę (lub kratki, nie pamiętam czy w B3 jest jedna czy dwie). I zobacz czy śmierdzi dalej czy nie. Jeżeli przestanie to znasz przyczynę na 100%.
Kratki NIE powinny być zaklejone na stałe. Kabina nie będzie miała prawidłowej wentylacji. Zaklejenie to tylko rozwiązanie tymczasowe!
Jeżeli twoja kratka nie ma tej gumy, czyli jest otwarta całkiem, to znaczy że musisz założyć "nową" kratkę, z gumą. Całkiem nowej to chyba nie kupisz, trzeba szukać w używanych.
Na razie zaklej całkiem taśmą kratkę (lub kratki, nie pamiętam czy w B3 jest jedna czy dwie). I zobacz czy śmierdzi dalej czy nie. Jeżeli przestanie to znasz przyczynę na 100%.
Kratki NIE powinny być zaklejone na stałe. Kabina nie będzie miała prawidłowej wentylacji. Zaklejenie to tylko rozwiązanie tymczasowe!