[90 B3 1.6TD CY] przegrzewa się - nie mogę znaleźć przyczyny
[90 B3 1.6TD CY] przegrzewa się - nie mogę znaleźć przyczyny
witam, mam problem z moim audi 90 1.6td... od jakiegoś czasu przegrzewa się strasznie i nie potrafię znaleźć przyczyny... robiłem w nim generalke, wymieniałem uszczelniacze zaworów i jeszcze kilka innych rzeczy, ale wątpie by to miało wpływ, ponieważ przegrzewać zaczął się dużo później od tego... głowica jest na pewno ok, jest nowa uszczelka, przedmuchu do układu chłodzenia nie ma, węże nie twardnieją... wyrzuciłem termostat z myślą, iż to pewnie on jest winien, niestety auto dalej się grzeje... teraz cały czas jest duży obieg i wentylator spięty na krótko (tzn. zmostkowany termowyłącznik), a temperatura dochodzi do około 100 stopni, to przecież o wiele za dużo jak na jazdę, co innego gdyby było tyle w korku w upalny dzień, chociaż i tak wentylator powinien utrzymać niższą temperaturę... jakiś czas temu oglądałem też pompę wody i jest ok... dziś wymieniłem chłodnicę, ponieważ pomyślałem, iż przyczyną może być niedrożna chłodnica, bo zauważylem, że bardzo powoli się nagrzewa i nie jest cała równomiernie ciepła - to chyba było tylko złudzenie ponieważ byłem się przed chwilą przejechać i przy ostrej jeździe temperatura doszła do prawie 100 stopni przy włączonym wentylatorze... pomyslałem, ze moze jest jeszcze zapowietrzony układ po tej wymianie chłodnicy, sprobowalem odpowietrzyc i dalej tak samo... i zaobserwowałem jeszcze coś ciekawego, co zauważyłem już raz na trasie, na starej chłodnicy, jak puszczam ciepły nawiew do środka samochodu to leci przez jakiś czas ciepłe powietrze i jest ok, a za chwilę zaczyna się robić zimne - nadal zapowietrzony? proszę o jakieś pomysły co to może byc... pozdrawiam...
p.s. aha, zapomnialbym - przedmuchiwalem kompresorem wszystkie rury od wody i plaszcz wodny, pozniej przelewalem przez to wodę i wszędzie było ok, czyli raczej nigdzie nie ma zadnego czopa...
p.s. aha, zapomnialbym - przedmuchiwalem kompresorem wszystkie rury od wody i plaszcz wodny, pozniej przelewalem przez to wodę i wszędzie było ok, czyli raczej nigdzie nie ma zadnego czopa...
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
no całkiem możliwe, że czujnik coś tam przekłamuje, ale jak na pewno jest około 100 stopni,a nawet powyżej... to jest układ ciśnieniowy, czyli woda się gotuje chyba powyżej 105 stopni, a jak odkręcę korek ze zbiorniczka wyrównawczego to woda się gotuje, czyli ma trochę powyżej 100 stopni, ale niekoniecznie więcej niż około 105... ehh... do tego jeszcze te zimne powietrze z nawiewu, gdyby był tylko czujnik walnięty to powietrze nie było by zimne... nie mam pomysłu już... może pompa wody? ale jest ok, nie cieknie, pasek klinowy nią kręci jak trzeba, łopatki jak nowe...
a no wodą... od około 1,5 tygodnia się z tym męczę, więc na płyn bym nie wyrobił zawsze miałem płym, ale teraz jak jest woda to w sumie to nie powinno mieć znaczenia, powinna i tak być mniejsza temperatura... w układzie ciśnieniowym płyn gotuje się coś koło 120 stopni, ale wolę tego nie sprawdzać... jak już znajdę przyczynę to zaleję układ płynem...
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
no, ale jak ją sprawdzić? ona wygląda jak nowa, nie cieknie... wiadomo, że jakiś tam opór jest jak sie chce pokręcić, ale bardzo mały, chodzi raczej lekko, a łopatki jak nowe... jak ją wyjąłem to specjalnie zawiozłem jeszcze do znajomego, który chyba z 40 lat robi prawie same audi i vw, zobaczył ją i powiedział, że na 100% jest dobra... już nic mi do głowy nie przychodzi :-| może przytkany jakiś kanał w płaszczu wodnym? hmm...
[ Dodano: 2007-05-05, 17:52 ]
byłem się teraz przejechać i próbowałem go zagotować... nie wiem czy się coś odetkało czy co, ale teraz powyżej 90-92 stopni nie wchodzi, chociaż to była dość krótka trasa... co dziwne - z nawiewu leci zimne powietrze, tzn. ciepłe leci tylko przez kilka sekund jak włącze nawiew, potem juz zimne... pompa wody nie wyrabia? :-| ale przecież pompa kręci się tak jak ciągnie ją pasek klinowy, nie ma innego wyjścia, prawda...? więc? :-| nagrzewnica zatkana? ale wtedy chyba nie leciało by na początku ciepłe tylko cały czas zimne... no chyba, że ma bardzo mały przepływ? ehh... nie wiem już sam...
[ Dodano: 2007-05-05, 17:52 ]
byłem się teraz przejechać i próbowałem go zagotować... nie wiem czy się coś odetkało czy co, ale teraz powyżej 90-92 stopni nie wchodzi, chociaż to była dość krótka trasa... co dziwne - z nawiewu leci zimne powietrze, tzn. ciepłe leci tylko przez kilka sekund jak włącze nawiew, potem juz zimne... pompa wody nie wyrabia? :-| ale przecież pompa kręci się tak jak ciągnie ją pasek klinowy, nie ma innego wyjścia, prawda...? więc? :-| nagrzewnica zatkana? ale wtedy chyba nie leciało by na początku ciepłe tylko cały czas zimne... no chyba, że ma bardzo mały przepływ? ehh... nie wiem już sam...
-
- Forum Audi 80
- Posty: 4
- Rejestracja: 07 kwie 2007, 20:34
- Lokalizacja: Slask
Moze uklad jeszcze zapowietrzony :?: Odkrec waz z nagrzewnicy i zbiornik wyrownawczy i unies go nieco wyzej,lej don tak dlugo wode az z tego weza z nagrzewnicy nie poleci powietrze tylko sama woda.
Tez tak mialem w b3 po wymianie termostatu,ale u mnie robil sie korek powietrzny w wezu ktory idze z chlodnicy do glowicy.
Dopierio po odpowietrzeniu ukladu przestal sie grzac.
Tez tak mialem w b3 po wymianie termostatu,ale u mnie robil sie korek powietrzny w wezu ktory idze z chlodnicy do glowicy.
Dopierio po odpowietrzeniu ukladu przestal sie grzac.
Ostatnio zmieniony 05 maja 2007, 20:51 przez tomolowski, łącznie zmieniany 1 raz.
U mnie to układ przeważnie sam po jakimś czasie się odpowietrzał.Jeśli nie masz odpowietrznika przy przewodach do nagrzewnicy,to spróbuj przy nagrzanym(wyłączonym silniku) poluzować opaski na przewodach do nagrzewnicy-powinno syczeć powietrze,jeśli jest zapowietrzony(najwyższy punkt).A płynu nie ubywa?Przewodów nie zamieniłeś?Pamiętaj,że na wodzie zawsze jest wyższa temperatura.Tyle przychodzi mi do głowy
płynu nie ubywa, coś gdzies go trzyma - możliwe, że właśnie powietrze...
spróbuję jeszcze odpowietrzyć układ... w tym moim aucie w ogóle jest zrobiony taki mały myk, tzn. silnik jest z passata i chłodnica zamiast z audi też z passata, ale zamontowana odwrotnie... i w audi w chłodnicy są 3 wyloty, a w tej z passata tylko 2, a więc wąż dolny ze zbiorniczka wyrównawczego idzie do rury podpiętej pod płaszcz wodny silnika, a nie do chłodnicy jak to ma miejsce w audi... część tych modyfikacji wykonałem sam, ale nie było z tym wcześniej problemu, a więc to nie może być to... też obstawiam i mam nadzieję, że w jakiś sposób jest zapowietrzony układ... w audi b4 chyba na wężu który idzie do nagrzewnicy jest odpowietrznik, u mnie nie ma, więc właśnie zawsze ściągam opaskę zaciskową z węża, który idzie do nagrzewnicy i tam odpowietrzam - możliwe, że trzeba odpowietrzyć jeszcze bardziej... posprawdzam i napiszę co i jak... tymczasem dzięki i pozdrawiam...
spróbuję jeszcze odpowietrzyć układ... w tym moim aucie w ogóle jest zrobiony taki mały myk, tzn. silnik jest z passata i chłodnica zamiast z audi też z passata, ale zamontowana odwrotnie... i w audi w chłodnicy są 3 wyloty, a w tej z passata tylko 2, a więc wąż dolny ze zbiorniczka wyrównawczego idzie do rury podpiętej pod płaszcz wodny silnika, a nie do chłodnicy jak to ma miejsce w audi... część tych modyfikacji wykonałem sam, ale nie było z tym wcześniej problemu, a więc to nie może być to... też obstawiam i mam nadzieję, że w jakiś sposób jest zapowietrzony układ... w audi b4 chyba na wężu który idzie do nagrzewnicy jest odpowietrznik, u mnie nie ma, więc właśnie zawsze ściągam opaskę zaciskową z węża, który idzie do nagrzewnicy i tam odpowietrzam - możliwe, że trzeba odpowietrzyć jeszcze bardziej... posprawdzam i napiszę co i jak... tymczasem dzięki i pozdrawiam...