[2.6,ABC]problem z klpaniem w silniku.

smardz · Post autor: **smardz** » 24 lip 2009, 22:55

wita. mam problem z klepiacym silnikiem.wymienilem olej ale nic nie pomoglo. przy 2 tysiacach klepie,tylko po nizej nie i jak przyspieszam.co to moze byc i jakie koszty?pozdrawiam

grze · Post autor: **grze** » 25 lip 2009, 10:56

Ten sam odgłos jest na zimnym i na ciepłym silniku?
Czytałeś ten temat? https://audi80.pl/b4-abtpopychacze-z ... t13701.htm

smardz · Post autor: **smardz** » 25 lip 2009, 17:37

troche poczytalem,ale nie do konca jest tak samo jak u mnie z tym klepanie!jak odpale auto rano to zapuka przez chwile i przestaje.problem sie pojawia jak przelacze na drajw i dopiero przy obrotach dwoch tys zaczyna klepac.jak puszcze z gazu to przestaje i jak wcisne gaz do dechy to tez przestaje!czytalem tam tez ze jakis olej leja rzadszy,ale nie wiem czy to pomoze.ja mam zalany 10w/40 fuscha.na zimnym jest troche glosniej,ale w sumie to samo pukanie.

krisss · Post autor: **krisss** » 25 lip 2009, 22:40

kolego owe stukanie na 99% to odgłos panewek najprawdopodobniej korbowodowych. W moim autku objawy są identyczne - przy odpalaniu przez 1-2 sekunde zastuka i cisza. przy około 2 tys obrotów gdy utrzymuje silnik np. na 2 biegu i na 2 tys obrotów to stuka. Gdy puszczę lub dodam gazu to przestaje. Napewno nie są to samoregulatory bo one gdy są zużyte to cykają...a panewki dają odgłos takiego hmm.. gręgolenia jakby.. gęgęgęgę słyszę w kabinie podczas jazdy. Wymienić panewki można samemu - miska olejowa w dół, rozpiąć korbowody, i wymieniasz panewki. A koszt napewno poniżej 100zł...do VW płaciłem 48zł chyba za komplet...

kamilB4 · Post autor: **kamilB4** » 26 lip 2009, 12:17

krisss pisze:kolego owe stukanie na 99% to odgłos panewek najprawdopodobniej korbowodowych. W moim autku objawy są identyczne - przy odpalaniu przez 1-2 sekunde zastuka i cisza. przy około 2 tys obrotów gdy utrzymuje silnik np. na 2 biegu i na 2 tys obrotów to stuka. Gdy puszczę lub dodam gazu to przestaje. Napewno nie są to samoregulatory bo one gdy są zużyte to cykają...a panewki dają odgłos takiego hmm.. gręgolenia jakby.. gęgęgęgę słyszę w kabinie podczas jazdy. Wymienić panewki można samemu - miska olejowa w dół, rozpiąć korbowody, i wymieniasz panewki. A koszt napewno poniżej 100zł...do VW płaciłem 48zł chyba za komplet...

Tak panewki nie są drogie,tylko za ich wymaine zapłacisz z 500zł

luk_OP_Q89 · Post autor: **luk_OP_Q89** » 26 lip 2009, 12:37

smardz, Otwórz pokrywę i zlokalizuj zródło stuków(na zimnym silniku).Odpal i posłuchaj(póki silnik zimny możesz łapkę do pokrywy zaworów przyłożyć).Jeżeli odgłos dobiega z "góry silnika" to samo regulatory.

krisss · Post autor: **krisss** » 27 lip 2009, 22:28

kamilB4 pisze:Tak panewki nie są drogie,tylko za ich wymaine zapłacisz z 500zł

ja za wymianę płaciłem tylko koszt dojazdu do sklepu po części i parę godzinek zużytego czasu

wbrew pozorom nie jest to trudne, aczkolwiek gdy ma się już wszytsko na wierzchu to dobrze żeby obeznany w temacie mechanik zerknął na stare panewki i może powie co nieco o silniku i jego stanie.

Gdzieś też obiło mi się o uszy jak ktoś sprawdzał która panewka stuka...zdejmował kolejno kable ze świec i jeśli stukanie ustawało wraz z "wyłączeniem" pracy któregoś cylindra to na nim była zużyta panewka, ale osobiście nigdy w ten sposób nei sprawdzałem tego. JA sprawdzam w ten sposób że obserwuję kontrolkę smarowania: wyłączam silnik i gdy tylko się zatrzyma wał włączam spowrotem stacyjke...jeśli ciśnienie oleju szybko nie zwieje(np. przez zużyte panewki) to kontrolka smarowania zapali się dopiero po 2...4 sekundach, a na zimnym silniku jak olej gęsty to i z 10 sekund czasem mijało do zapalenia się kontrolki

boomer86 · Post autor: **boomer86** » 28 lip 2009, 09:28

...uzbrój się w stetoskop i 'osłuchaj' silnik z każdej strony ..to Ci da orientację co do miejsca , z którego się dobywają te dźwieki

tomasss82 · Post autor: **tomasss82** » 28 lip 2009, 09:29

Jak zdejmiesz mise olejową to ustawiasz pierwszy tłok na dole,łapiesz ręką za korbówód i ruszasz góra dół. I tak po kolei każdy. Jeśli ma luz to wyczujesz. A co do -(Gdzieś też obiło mi się o uszy jak ktoś sprawdzał która panewka stuka...zdejmował kolejno kable ze świec i jeśli stukanie ustawało wraz z "wyłączeniem" pracy któregoś cylindra to na nim była zużyta panewka,) nie zawsze wykarze

smardz · Post autor: **smardz** » 28 lip 2009, 21:52

bylem u mechaniora i powiedzial ze te stuki sa od gory i ze to popychacze. zapytalem czy pomorze zmiana oleju na 5w/50.Powiedzial ze przepłucze silnik ale ze cos sie poprawi z klepaniem to nie gwarancje!Sprawdze jeszcze olej ktory zmienialem bo jak to by byly panewki
to opilki by byly w oleju-tak powiedzial!co wy na to?pozdrawiam

grze · Post autor: **grze** » 28 lip 2009, 22:01

smardz pisze:mam zalany 10w/40

smardz pisze:czy pomorze zmiana oleju na 5w/50

nie zmieniaj oleju z półsyntetyka 10w-40 na pełen syntetyk 5w-50, bo możesz sobie tylko zaszkodzić. Skoro mechanik stwierdził, że masz zużyte szklanki (popychacze hydrauliczne), to pozostaje Ci ich wymiana. I zmiana oleju na pełen syntetyk nic tu nie pomoże. Wlewaj dalej 10w-40. A szklanki kup firmowe, najlepiej INA.

luk_OP_Q89 · Post autor: **luk_OP_Q89** » 28 lip 2009, 22:57

smardz,

smardz pisze:Sprawdze jeszcze olej ktory zmienialem bo jak to by byly panewki
to opilki by byly w oleju-tak powiedzial!co wy na to?pozdrawiam

To nie jest regułą.Najprawdopodobniej nic w oleju nie znajdziesz.
Wymieniaj jak ci grze, pisze a oleju nie zmieniaj na full syntetyk.
A tu cię już panewkami straszyli

smardz · Post autor: **smardz** » 29 lip 2009, 23:39

mam jeszcze pytanie odnosnie wymiany,czy trzeba wyciagac walek rozrzadu przy wymianie popychaczy w tym silniku?pozdrawiam

flgmnft · Post autor: **flgmnft** » 05 wrz 2009, 12:20

Wiem ze w niektorych silnikach da sie to zrobic bez wyjmowania walka rozrzadu, odkreca sie tylko mocowania walka i odciaga sie go. Swoja droga u mnie tez cos stuka w silniku. Przestaje jak sie nagrzeje, i jest to na bank zawor od strony kierowcy przy scianie grodziowej silnika. Jak wyglada wymiana w ABC bo tez mnie to ciekawi. Bo koniecznosc rozpinania rozrzadu mnie nie cieszy.

Kokolino · Post autor: **Kokolino** » 05 wrz 2009, 12:32

smardz, flgmnft, to was nie pociesze bo aby wymienić popychacze trzeba zdemontować wałki i rorząd. Ja jakbym robił u siebie to pokusiłbym sie o wymianę uszczelniaczy.