
Podczas stania w korkach wskazówka temp. wody scyluje od 90 do 95 stopni. Wentylatory działąją prawidłowo, silnik nie przegrzewa się. Czujnik temperatury wody (niebieski) dziś wymieniłem na nowy - żadnej poprawy. Przepływomierz - wyczyszczony i sprawdzony - nie zacina się. Czujnik położenia przepustnicy także sprawdzony - opory prawidłowe, podczas pracy przepustnicy brak zacięć i skoków wartości oporów. Regulator obrotów biegu jałowego - czyszczony kilka razy-podłączany do akumulatora pracuje - otwiera się i zamyka - gdy mam go wymontowanego mogę lekko w niego dmuchnąć i powietrze leciutko przelatuje - gdy dmucham w niego jak jest podłączony do +12 to swobodnie powietrze przelatuje prawie bez oporu.
aha - problem dotyczy zarówno pracy na gazie i benzynie. Instalację gazową mam sekwencyjną ESGI. dodam, że podczas jazdy z takimi wysokimi obrotami rzędu 2500 obrotów raz mi strzeliła w dolot gdy chciałem przyspieszyć. Wg mnie winą jest zbyt uboga mieszanka w tym momencie. Powiedzcie mi dlaczego to się dzieje gdy pod maskązrobi się bardzo gorąco?? bo temperatura wody jest taka sama cały czas..jedynie co mi do głowy przychodzi to jakiś element nagrzewa się nadmiernie od gorącego silnika który nei jest przewiewany powietrzem bo auto stoi i ten element głupieje/zacina się.. nie wiem już:(