2.6 a 2.8 - dlaczego aż taka różnica mocy??
Ja natomiast mam 2.8 na przednim napędzie a kolega ma 2.6Q to powiem tak ze z miejsca nie mam szans a dalej to pewnie już to samo, jeśli będziesz brał to ja bym teraz wybrał 2.8Q ponieważ gaz lepiej znoszą nawet zwykły tyle ze na zwykłym ucieka kilka koni, bo jest zwężka do gazu, kolektory sa leprze przy gazie, bo przy plastikowych potrafi zamieszać z klapkami przy strzale.No i tylko Q jazda tym to sama przyjemność
No właśnie, jeżeli chodzi o ruszanie np. ze świateł, to ja też mam problem bez Qklepa pisze:Ja natomiast mam 2.8 na przednim napędzie a kolega ma 2.6Q to powiem tak ze z miejsca nie mam szans a dalej to pewnie już to samo, jeśli będziesz brał to ja bym teraz wybrał 2.8Q ponieważ gaz lepiej znoszą nawet zwykły tyle ze na zwykłym ucieka kilka koni, bo jest zwężka do gazu, kolektory sa leprze przy gazie, bo przy plastikowych potrafi zamieszać z klapkami przy strzale.No i tylko Q jazda tym to sama przyjemność
Co do różnicy w mocy, jak przejechałem się 2.6, to pomyślałem, że jest w porządku, ale spodziewałem się lepszego kopa, potem, jak pojechałem oglądac moją przed kupnem, to bardzo się zdziwiłem, że czuc tą różnice mimo, że ten 2.6, którym jechałem był w lepszym stanie niż mój, a różnica i tak jest dośc odczuwalna, a co do trasy, to jest faktycznie bez różnicy, którym się jedzie, bo nawet kiedyś lecąc 180 dogoniła mnie jedna osiemdziesiątka, dałem się zgonic na prawy pas, bo miałem nadzieje, że z tyłu będzie miał emblemat z silnikiem, zwolniłem, wyprzedził mnie i okazało się, że to 1.9 TDI, więc nawet 90 końmi można
2.8 pali mniej bo ma lepszy moment na niskich obrotach, zmienna dlugosc dolotu poprawia moment na wyzszych obrotach stad az tak "duzy efekt roznicy mocy" tych silnikow. 2.8 z faktu ze ma przeplywomierz paliwo dawkowane jest dokladniej, stad ta roznica w spalaniu. W kazdym razie bierz V-ke, do miasta tez sie nadaje bo ma fajnie rozlozony moment. Gdzies widzialem wykresy hamowni silnika ABC, 170Nm ma juz przy 2000obr. Fajnie sie tym smiga jezdzac po miescie tak do 2500obr, nie ma potrzeby zeby go bardziej krecic.
-
- Forum Audi 80
- Posty: 31
- Rejestracja: 02 sty 2008, 15:24
- Lokalizacja: wielun
różnica między 2.6 a 2.8 jest duża sam mam AAH jeździłem kilkoma innymi 2.8 i kilkoma 2.6 jesli trafi sie na zdrowe AAH z realnym przebiegiem poniżej 200tys km to naprawdę potrafi zadziwić jeździ bardzo fajnie i niejedno bmw z vanosem sie mocno ździwi. Spalanie obu silników jest podobne moja na sekfencji stag 300-6 w budzie c4 pali od 10 w trasie przy jeździe emeryckiej do 16 zima w mieście mowa o LPG średnio mam spalanie w granicach 12.5-13 litrów LPG a wolno nie jeżdże. Główną wadą AAH jest to, że jest ich mało w porównaniu do ABC, ja szukając auta brałem pod uwagę tylko silnik AAH lub ACK ten jest naprawdę fajny ale niestety w 80 seryjnie nie występował w c4 już tak. Co do awaryjności tego silnika to śmiem twierdzić ze dobrze eksploatowany jest prawie nieśmiertelny mam znajomego który na instalacji 2 gen zrobił AAH okolo 400tys km a w momencie jak kupował autko mialo 200tys km tak, że łączny przebieg okolo 600tys km i silnik chodził dobrze do samego końca(wypadku auta).Ogólnie jak ktoś robi trasy to nic innego jak V6 nie brał bym wogóle pod uwagę spala bardzo rozsądnie i jazda trasy 2000km z przerwami jedynie na tankowanie w przedziale prędkości 140-200 to dla niego żaden wyczyn. Często slyszałem ze V6 biorą olej moja ma 340tys km i jeździ na mobilu 0w40 i dolewek od wymiany do wymiany(15tys km) nie wymaga. Każdemu kto myśli nad AAH powiem tylko jedno WARTO!!!