Sklep Ipart
części samochodowe
Tarcze, hamulce
Sklep Bestdrive
felgi - sklep internetowy sportwheels.pl


felgi - sklep internetowy ucando.pl

[80 B3 1.6 PP] Gaśnie po wciśnięciu sprzęgła

Wszystko co tyczy się silników rzędowych czterocylindrowych.
Awatar użytkownika
Marcin_89
Audi 80 Klub
Audi 80 Klub
Posty: 975
Rejestracja: 02 lip 2008, 20:39
Lokalizacja: Koszalin

[80 B3 1.6 PP] Gaśnie po wciśnięciu sprzęgła

Post autor: Marcin_89 » 25 sie 2009, 22:59

Dzieje się to od niecałych 2 tygodni. Ostatnio wymieniłem wężyki podciśnienia (5 - 3 w gaźniku, jeden co idzie od gaźnika do aparatu zapłonowego, czy do cewki, i jeden od filtra powietrza do węża, który idzie do serwa, króciutki on jest) - chyba wszystkie (?), wyjąłem gaźnik i spryskałem go WD-40, wszystkie styki również. Jak mi zaczyna gasnąć, to po prostu spada z obrotów, nie zatrzymuje się na jałowych i nie ma bata, żeby nie zgasł, choćbym go gazował z pół minuty nawet, to i tak potem zgaśnie. Ciężko powiedzieć, czy jak sam zgaszę i odpalę auto, to czy to pomaga, bo próbowałem tak kilka razy i powiedzmy że na 10 prób 3 poskutkowały. Po prostu jak chce to go to złapie i potrzyma tak przez jakiś czas, potem znika samo i normalnie się jedzie. Przypał trochę, jak się jedzie po mieście i co chwilę odpalam auto jak jadę 50/h :lol: Jak jestem na postoju i wcisnę sprzęgło to nie gaśnie, tylko jak ruszam i zmieniam biegi/wrzucę na luz.
Wie ktoś o co chodzi?

Audi 80 Polska
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 7334
Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
Imię: Andrzej Cz
Model: Audi 80 B4
Nadwozie: Sedan quattro
Silnik: 2.8 AAH
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Audi 80 Polska » 26 sie 2009, 00:54

Ja bym proponował zaopatrzyć się w uniwersalny miernik, ściągnąć opisy tego gaźnika z stąd: http://odsiebie.com/pokaz/2403352---bbf0.html poszukać w nich wartości oporu i sprawdzić przede wszystkim czujnik położenia przepustnicy (TPS) czy jego wskazania są liniowe i mieszczą się w określonych granicach przy okazji czujniki temperatury wody dla ECU i temp. kolektora dolotowego. Sprawdzić ruchliwość przesłony wstępnej (tak to się chyba nazywało), sprawdzić czy nie blokuje się bolec tego nastawnika ponieważ chowa się on maksymalnie przy hamowaniu silnikiem, potencjometr wbudowany w nastawnik też przydałoby się sprawdzić i działanie zaworka który łączy go z atmosferą. Sprawdź czy to małe coś obok filtra powietrza i wężyk który idzie do tego od nastawnika jest drożne, właśnie tędy nastawnik oddycha - wciągając powietrze zwiększa obroty.
Zresztą wszystko jest opisane w materiałach z linku który wcześniej podałem, potrzebne są tylko chęci żeby się z tym bawić.
Na forum były podobne przypadki (ze dwa) ale nikt nie napisał w jaki sposób to rozwiązał i czy w ogóle rozwiązał.
PS. Sprawdź jeszcze tą tzw. podstawę gaźnika czy guma nie pękła i nie ssie lewego powietrza. Obejrzyj dokładnie i poruszaj na pracującym silniku.

[ Dodano: 2009-08-26, 09:46 ]
Dodam jeszcze, że można by spróbować, w momencie samochód gaśnie wyciągnąć ten bolec nastawnika przepustnicy ręcznie, aby wykluczyć czy się przypadkiem nie blokuje. Do sprawdzanie miernikiem dobrze jest zaopatrzyć się w małe krokodylki bo do użycia tych końcówek, które są oryginalnie przy mierniku zazwyczaj jedna para rąk nie wystarcza.
Jeszcze można spróbować odczytać kody migowe, jak to zrobić było opisywane kilka razy na forum między innymi tu https://audi80.pl/b3-pm-diagnoza-bly ... t21067.htm a gdzieś w download jest do ściągnięcia ich lista.

Thauri
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 117
Rejestracja: 16 lip 2009, 17:38
Lokalizacja: RZL

1.6 gasnie po wcisnieciu sprzegla

Post autor: Thauri » 26 sie 2009, 13:43

Z tego co piszesz silnik gasnie ci bo dostaje za duzo powietrza i trzeba tylko znalezc gdzie
1-sprawdz czy zalozony jes waz cieple zimne powietrze
2 przeloz weza ,ktorym zaciagane jest zimne powietrze do filtra z obudowy kolo reflektora pod maske w strone blotnika
3-sprawdz podstawe gaznika czy nie ma tam dziury lub pekniecia
4-sprawdz oslone filtra pod katem nieszczelnosci
5-sprawdz czy zalozone masz wszystkie wezyki i czy,ktorys nie jest pekniety
6-jesli po wykonaniu punktow 1-5 nic nie uzyskales zaslep na probe przeslone w filtrze powietrza /na probe mozesz to zrobic nakretka z oleju lub tasma/

Awatar użytkownika
Marcin_89
Audi 80 Klub
Audi 80 Klub
Posty: 975
Rejestracja: 02 lip 2008, 20:39
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Marcin_89 » 26 sie 2009, 20:18

A więc tak, ściągnąłem te pliki co podesłał aldi.

Okazało się (widocznie), że miałem źle podłączone przewody podciśnienia, teraz podłączyłem je zgodnie z tym, co widziałem na rysunku:
Obrazek
Zrobiłem zdjęcia jak miałem wcześniej podłączone, jak mam teraz, i ogólnie gaźnika, żeby ocenić, czy na pewno jest dobrze, a raczej do wglądu, czy czegoś mi nie brakuje, bo to nigdy nic nie wiadomo, widzę że miałem ładnie nagrzebane z tymi wężykami.

Guma pod gaźnikiem cała, wymieniałem ją jakiś czas temu, pisałeś o tym w którymś temacie, że wolne obroty mi falują, trzęsie mi trochę autem itd.

Co spostrzegłem?
1. Wiesza mi się teraz na obrotach tak w granicach 1500-2000 (tempomat :lol: ), jak gasiłem to obroty były "normalne" (bo i tak mi nadal falują i są za duże).
2. J/w obroty nadal falują, podchodzą czasami pod 1400-1500 jak się nagrzeje (wcześniej do 1300 mniej więcej dochodziły), czasem jest te około 2000 (jak w punkcie nr 1 - spada z obrotów do 2k i zostaje).
3. Auto ma więcej mocy, przynajmniej narazie mam takie odczucie, ale wydaje mi się, że bardziej czuć te 70 koni (pamiętam jak mnie spaykee przewiózł swoją b3, ma 75 koni w gazie, jechało jak oszalałe), no i teraz całkiem leci (nie piłuję go jak idiota, tak tylko do 3200 gazowałem i różnicę odczułem).
4. Przy zmianie biegu z 2 na 3, czy raczej przy przejściu obrotów w granicach około 2000 auto jakby na dosłownie ułamek sekundy miało zwiechę, a potem dostaje takie bum i leci jak głupie, ale ta zwiecha to dosłownie takie zawachanie, lecz też odczuwalne.

W miernik się zaopatrzyłem, postaram się pomierzyć wszystkie te czujniki w weekend i przedstawię tutaj wyniki.

Ostatnio zdziwiło mnie trochę spalanie, bo na niecałych 24 litrach benzyny zrobiłem około 350 km, z czego około 220 w trasie i 130 po mieście. Oczywiście wynik raczej na +, utrzymywałem stałą prędkość 90/h, hamowałem silnikiem, itd.

Jak narazie to tyle i czekam na dalsze wypowiedzi Kolegów. ;-)

Awatar użytkownika
goldi j51
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 3625
Rejestracja: 01 kwie 2007, 19:01
Imię: Robert
Model: Audi A6
Nadwozie: Sedan
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: goldi j51 » 26 sie 2009, 20:32

Teraz jak piszesz po prawidłowym podłączeniu węży podciśnieniowych i piszesz że trzyma ci wysokie obroty to jest objaw uszkodzenia tego nieszczęsnego nastawnika przepustnicy ja u specjalistów od gażników za sprawdzenie czy to jest wina nastawnika zapłaciłem 50 zł trwało to minute ;-)

Audi 80 Polska
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 7334
Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
Imię: Andrzej Cz
Model: Audi 80 B4
Nadwozie: Sedan quattro
Silnik: 2.8 AAH
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Audi 80 Polska » 26 sie 2009, 23:19

Co do tego falowania obrotów to gdy obroty skoczą spróbuj pukać jakimś podłużnym przedmiotem w metalową pokrywkę na końcu nastawnika. Widać ją pod obudową filtra powietrza na godzinie trzeciej. U mnie taki zabieg pozwalał na chwilowe zbicie obrotów, czasem obroty spadły na dłuższy czas. Naprawiłem to (ku mojemu zdziwieniu) zdejmując tą pokrywkę i uszczelniając ją + gumową uszczelkę silikonem. Od tej pory obroty przestały skakać a wcześniej była normalnie masakra. Jak bawiłeś się w przekładnie tych wężyków podciśnieniowych to mam nadzieję, że zwróciłeś na nie uwagę czy nie są popękane, szczególnie ten oznaczony literą najniższą literą A na schemacie ze skanu który wrzuciłeś.

[ Dodano: 2009-08-27, 00:31 ]
Ostatnio znajomy przyjechał do mnie świeżo zakupionym Golfem II z silnikiem PN też na Pierburg'u 2EE. Miał problem z wysokimi obrotami biegu jałowego, tam były zaśniedziałe styki wtyczki i gniazda czujnika położenia przypustnicy, jak się nią ruszało to obroty spadały. Wyskrobałem obie części prysnąłem preparatem w sprayu do połączeń elektrycznych i chodzi już miesiąc jak powinien. Sprawdź jeszcze czy gaźnik jest połączony z masą kabelkiem prowadzącym do śrubki trzymającej pokrywę głowicy.

Awatar użytkownika
Marcin_89
Audi 80 Klub
Audi 80 Klub
Posty: 975
Rejestracja: 02 lip 2008, 20:39
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Marcin_89 » 27 sie 2009, 18:56

Dokonałem dziś pomiaru, mierzyłem na oporze na 2000 Ohmów (jak coś źle piszę to proszę mnie poprawić, z elektryki totalne zero ze mnie :) ), wyszły mi takie wartości:
1. Czujnik temperatury niebieski na króćcu przy głowicy (tutaj mierzyłem na wtyczce i pokazywało wartość 1998, na czujniku cały czas pokazywało 1 na innych zakresach też, nie wiem może źle przytykałem, ale trochę próbowałem)
2. Nastawnik przepustnicy styki 3-5 -> 1815
styki 1-2 -> 033
styki 6-7 -> 032
3. Czujnik niebieski z przodu (chyba potencjometr przepustnicy (?)) - styki 1-3 -> 1727
Obrazek
4. Czujnik temperatury w kolektorze (z tyłu za nastawnikiem) -> 440
Pomiary zostały wykonane na rozgrzanym silniku, przy nastawniku i potencjometrze nie używałem żadnych pompek bo nie mam czegoś takiego, po prostu ściągałem wtyczki i mierzyłem oporność.

Druga sprawa:
Obrazek
jak pukałem w 2 to obroty mi się podnosiły, tak samo jak wciskałem ten cycek nr 1 na zdjęciu, obroty podnosiły się i trzymały w granicach 2000-2200 i nie spadały, potem jak zacząłem pukać w nastawnik, to obroty spadały.
Tak chciałem o tym napisać, może Wam pomoże.

Trzecia sprawa - wtedy jak sobie grzebalismy z kolegą, to oderwałem kawałek części <palma> (chyba kolektora (?)) i tak mnie się wydaje, czy przez ten ubytek właśnie nie ssie mi lewego powietrza i że gaśnie mi na wolnych obrotach ?
ObrazekObrazek

Jeszcze na koniec - wydaje mi się, że nie działa mi to sterowanie klapkami w obudowie filtra powietrza, jak stoją tak stoją, jak przytykałem otwory to nic się nie działo.

Chrisdot
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 60
Rejestracja: 22 sie 2009, 15:04
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Chrisdot » 27 sie 2009, 20:32

Mam dokładnie tak samo - gaśnie mi na benzynie po wciśnięciu sprzęgła. Zaczęło się to dziać w momencie kiedy założyłem LPG. Wcześniej wszystko było w porządku, silnik twardo trzymał 1000 i nawet nie drgnął. Teraz na gazie trzyma lekko ponad 1000, lecz już nie tak twardo, a na benzynie gaśnie po wciśnięciu sprzęgła. Poszedłem do gazowników z reklamacją, to powiedzieli że to normalne i że tak ma być, bo musi się napełnić gaźnik benzyną (tyle że to trwa spokojnie kilka kilometrów).

Awatar użytkownika
Jaca997
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 694
Rejestracja: 22 gru 2008, 21:47
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Jaca997 » 27 sie 2009, 20:53

Również mam PP. U mnie nie jeździła na pewno ponad rok jak nie więcej na benzynie. Ostatnio zrobiłem i mam taki problem że jadę, jadę po chwili zdejmę nogę z gazu a obroty od czasu do czasu spadają mi nawet z 3tys do 500 a potem wracają do tych 3tys. Też jechałem ok 80km/h a tu silnik padł :shock: Teraz jest trochę lepiej. Jakby świeża benzynka mu pomogła.
A silnik mi strasznie lata jak spadnie poniżej 1tys. Nie ważne czy to PB czy to LPG.

Audi 80 Polska
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 7334
Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
Imię: Andrzej Cz
Model: Audi 80 B4
Nadwozie: Sedan quattro
Silnik: 2.8 AAH
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Audi 80 Polska » 27 sie 2009, 20:54

Marcin_89 pisze:1. Czujnik temperatury niebieski na króćcu przy głowicy (tutaj mierzyłem na wtyczce i pokazywało wartość 1998, na czujniku cały czas pokazywało 1 na innych zakresach też, nie wiem może źle przytykałem, ale trochę próbowałem)
Musiałeś coś źle zmierzyć bo na ciepłym silniku powinno być w okolicach 300&#937;. Nie wiem jak mierzyłeś &#8222;na wtyczce&#8221; ale powinno się mierzyć bezpośrednio na czujniku po odłączeniu wtyczki. A 1 na mierniku oznacza nieskończoność czyli nie ma przejścia albo jest bardzo dużo &#937; &#8211; ponad skalę wskaźnika.
Marcin_89 pisze:2. Nastawnik przepustnicy styki 3-5 -> 1815
styki 1-2 -> 033
styki 6-7 -> 032
Tutaj trzyma normy: wg. danych 3-5 minimum 400&#937; w trakcie przesuwania 1400-2400&#937;. 1800 &#937; u ciebie zapewne przez to że nastawnik przy zgaszonym silniku dodaje gazu (wysuwa się). Styki 1-2 i 6-7 też w normie (20-70&#937;) czyli cewki zaworków podcieniowych działają.
Marcin_89 pisze:3. Czujnik niebieski z przodu (chyba potencjometr przepustnicy (?)) - styki 1-3 -> 1727
Też się mieści bo ma być między 1400 a 2600&#937;
Tylko w przypadku punktu 2 i 3 należałoby sprawdzić liniowość wskazań. W przypadku nastawnika poruszenie nim jest niemal niemożliwe, (gdy jest szczelny) bo trzeba podać prąd na styki 1-2 albo 6-7. Co do tej pompki to cały czas miałeś ją przy sobie, mogłeś dmuchnąć lub wytworzyć podciśnienie ustami. Albo po prostu po podaniu prądu na styki 1-2 albo 6-7 spróbować ręcznie wcisnąć bolec nastawnika, powietrze wyjdzie z niego bez większego problemu. Co do punktu 3 to wystarczyło otworzyć przepustnicę żeby sprawdzić działanie potencjometru. Podczas sprawdzanie trzeba powoli otwierać przepustnicę lub wciskać bolec nastawnika (zależy którą z tych rzeczy sprawdzasz) i patrzeć na miernik czy nie następuje nagły skok wskazań (nawet chwilowy) albo zanik.
Marcin_89 pisze:jak pukałem w 2 to obroty mi się podnosiły, tak samo jak wciskałem ten cycek nr 1 na zdjęciu, obroty podnosiły się i trzymały w granicach 2000-2200 i nie spadały, .
Nic dziwnego w ten sposób otwierałeś przepustnicę drugie przelotu która w normalnych warunkach otwiera się przy wyższych obrotach z gazem wciśniętym w podłogę.
Marcin_89 pisze:potem jak zacząłem pukać w nastawnik, to obroty spadały.
Ja miałem tak samo jak wcześniej pisałem. Spróbuj jeszcze przycisnąć i przytrzymać czymś prostopadle tą pokrywkę, gdy obroty wzrosną. Gdy to nie pomoże niech ktoś inny zgasi i zapali ponownie silnik podczas gdy ty będziesz ją dalej trzymał. Tutaj https://audi80.pl/80-b3-gasnie-16-pp ... htm#319170 mała relacja jak naprawiłem to u siebie przy podobnych objawach.
Marcin_89 pisze:Trzecia sprawa - wtedy jak sobie grzebalismy z kolegą, to oderwałem kawałek części (chyba kolektora (?)) i tak mnie się wydaje, czy przez ten ubytek właśnie nie ssie mi lewego powietrza i że gaśnie mi na wolnych obrotach ?
To służy do zbierania ciepłego powietrza z okolic kolektora żeby np. w zimie silnik równiej pracował i nie zbierał się zamarzający szron na przepustnicach w naprawdę zimne dni. Ale bez tego nie będzie tragedii (przynajmniej latem).
Marcin_89 pisze:Jeszcze na koniec - wydaje mi się, że nie działa mi to sterowanie klapkami w obudowie filtra powietrza, jak stoją tak stoją, jak przytykałem otwory to nic się nie działo.
Tym steruje taki zawór termo-pneumatyczny który jest wbudowany w górną część filtra powietrza. Gdy do filtra wpada za zimne powietrze to on podaje podciśnienie do takiego słowniczka który jest przy tej klapce i otwiera ją (bądź zamyka, nie pamiętam w którą stronę to dokładnie działało). Ta klapka na nic się da jak wyleciała cześć o której pisałeś wcześniej.

Awatar użytkownika
Marcin_89
Audi 80 Klub
Audi 80 Klub
Posty: 975
Rejestracja: 02 lip 2008, 20:39
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Marcin_89 » 27 sie 2009, 21:16

Myślę, że jutro znów wyjmę gaźnik i pobawię się tym razem z tym nastawnikiem, tak jak ty to zrobiłeś, jakie tam klucz są potrzebne, by go wykręcić, bo się ogólnie przyglądałem wcześniej i jakieś dziwne wnęki tam są <hmm>

Na forum golfa jest o tym gaźniku wielki temat na prawie 60 stron, cały tam przeczytałem wcześniej, teraz będę musiał chyba od nowa czytać, ale z tego co pamiętam, to tam wspominano, że jak ten termo-pneumatyczny zawór jest walnięty, to obroty też mogą falować :?:

PS. Budą mi trzęsie na luzie, ale jak obroty mają wartość równo 800 (pierwsza kreska pod 10 na obrotomierzu) to jest :!: idealna cisza, zero drgań, nawet nie słyszę, że mi silnik pracuje.

Audi 80 Polska
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 7334
Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
Imię: Andrzej Cz
Model: Audi 80 B4
Nadwozie: Sedan quattro
Silnik: 2.8 AAH
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Audi 80 Polska » 27 sie 2009, 21:19

Ten wężyk, który widać na pierwszym planie (ten długi idący od nastawnika) masz podłączony nie tu gdzie trzeba. Ma on iść do tego walcowatego czegoś przy filtrze powietrza.
Obrazek
Ma iść tutaj:
Obrazek

Żeby wykręcić ten nastawnik potrzebny jest Torx, nie pamiętam rozmiaru bo wziąłem z kompletu.
Ostatnio zmieniony 27 sie 2009, 21:27 przez Audi 80 Polska, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Marcin_89
Audi 80 Klub
Audi 80 Klub
Posty: 975
Rejestracja: 02 lip 2008, 20:39
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Marcin_89 » 29 sie 2009, 16:29

Wężyk dobrze podłączony, idzie właśnie do tego malutkiego zbiorniczka po prawej stronie filtra powietrza, te zdjęcie zrobiłem przez przestawieniem węży, teraz jest tak:
Obrazek

A co do tego "przeskoku" co pisałem wcześniej, że taką zwiechę łapie, to jednak nie jest to takie lekkie, jak wcisnę mocniej pedał gazu, to po prostu auto jakby się zachłysnęło i jest takie je****ęcie budą, jakby czkawka, przytknięcie i idzie dalej, występuje to przy obrotach około 2000-2200.

Mierzyłem jeszcze raz czujnik temp. cieczy chłodzącej. Wcześniej ten co mierzyłem na króćcu to był od temp. na liczniku <palma> , zajarzyłem po tym jak odpiąłem i się przejechałem to mi wskazówka w ogóle nie drgnęła. Czujnik ten jest na tym króćcu ale od dołu. :-P
Tak więc na rozgrzanym silniku mierzyłem oporność na 20k i pokazało mi raz 2,9 raz 3,1.
Jak to odczytać na tym pomiarze na 20k? Czy wartości te są poprawne?
Dodam, że ani na zimnym ani na ciepłym silniku nie mam problemów z odpalaniem auta, nigdy ich nie miałem.

Audi 80 Polska
Forum Audi 80
Forum Audi 80
Posty: 7334
Rejestracja: 25 sty 2007, 08:37
Imię: Andrzej Cz
Model: Audi 80 B4
Nadwozie: Sedan quattro
Silnik: 2.8 AAH
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Audi 80 Polska » 29 sie 2009, 17:50

Marcin_89 pisze:[...]Czujnik ten jest na tym króćcu ale od dołu.
Tak więc na rozgrzanym silniku mierzyłem oporność na 20k i pokazało mi raz 2,9 raz 3,1.
Jak to odczytać na tym pomiarze na 20k? Czy wartości te są poprawne?
Dobrze że znalazłeś właściwy czujnik. 20k oznacz że możesz zmierzyć opór do 20 000&#937; = 20k&#937;, a wynik z wyświetlacza trzeba pomnożyć przez 1000. Czyli twoje wyniki to 2900&#937; i 3100&#937; co pasuje bardziej do temperatury cieczy na poziomie 20°C. Czyli masz zwalony czujnik albo nie udało Ci się zmierzyć poprawnie wartości bo dostęp do tego czujnika jest naprawdę paskudny.

Awatar użytkownika
Marcin_89
Audi 80 Klub
Audi 80 Klub
Posty: 975
Rejestracja: 02 lip 2008, 20:39
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: Marcin_89 » 30 sie 2009, 14:46

Zmierzyłem dziś jeszcze raz ten czujnik i wygląda na to, że jest dobry - z samego rana przy około 15 st. oporność 3,500&#937;, a potem po nagrzaniu 275 i powoli rosła.

Problem z "przestojem" i zawieszaniem się obrotów chyba zażegnany, wpatrywałem się w zdjęcia z podanych książek dziesiątki razy, bo w sumie to na każdym było prawie że inaczej pokazane i ciężko było się dopatrzeć, źle podłączyłem jeszcze wężyki od tego czarnego siłownika przepustnicy (czarna grucha z przodu) - od niego wężyk idzie do króćca, który znajduje się najwyżej spośród tych trzech po tej stronie gaźnika (dwa są na dole obok siebie i jeden wyżej troszkę po lewej stronie).
Obroty także przestały mi się zawieszać i być za wysokie - ponownie sobie falują w granicach 900-1100. Znów zaczynam podejrzewać sondę - czytałem, że nawet pomimo tego że jest niesprawna spalanie może być takie samo, a właśnie obroty mogą falować.
Ten cyngiel ze sprężyną przy nastawniku przepustnicy próbowałem wcisnąć i ledwo tylko da się nim ruszyć - wychodzi na to, że membranka jest cała i nie przepuszcza powietrza, bo jeśli by tak było, to by wchodził głębiej.

Dalej jednak jak wysprzęglę auto to obroty spadają i gaśnie - przez to kur**ca mnie strzelać już zaczyna, co chwilę trzeba odpalać auto i tak w kółko... Przy hamowaniu silnikiem przy obrotach od ok. 2000 w dół auto jakby się troszeczkę dławiło, czuć, że nierównomiernie hamuje.
Tutaj przychodzi mi na myśl może zatkana dysza wolnych obrotów :?: Niedługo jak będę mieć więcej czasu na grzebanie, to rozbiorę gaźnik i poprzedmuchuję wszystkie pierdoły w nim.

Bo jeśli z pomiarów wynika, że wszystkie czujniki, nastawnik, potencjometr prawidłowo działają, guma pod gaźnikiem cała, to chyba w środku gaźnika siedzi to "coś" albo walnięta sonda.

Pobawię się w kody błyskowe ze znajomym, ogólnie to chcę wykonać jak największą diagnostykę za jak najmniejsze pieniądze, nie będę dawał zarabiać innym. Przy okazji wielu rzeczy się już nauczyłem, a wiedza zawsze się przyda na przyszłość ;-)

EDIT: Przejechałem się na małą traskę, na początku oczywiście gasł, potem przegoniłem go trochę po obrotach do 4 włącznie (leciałem 150 prawie i już się bałem :mrgreen: ) i wszystko wróciło do normy (przynajmniej narazie) - mam tylko za wysokie obroty i mi falują trochę. Zobaczymy jak będzie jutro.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki czterocylindrowe”


opony samochodowe opony samochodowe hamulce
felgi - sklep internetowy sportwheels.pl części samochodowe ucando.pl
części samochodowe iparts.pl