jade sobie dzisiaj koło 100km/h i nagle samochód mi zgasł wszystkie kontrolki w środku też zgasły tak jak bym kleme z akumulatora zdjął odłączył cały prąd i jade tak z 20 sekund z przekręconą stacyjką i na zgaszonym zeby na luzie dojechać na jakieś miejsce do zaparkowania
i nagle po 20 s prąd przyszedł wszytko się zaświeciło i odpaliłem samochód normalnie i pojechałem dalej
co mogło być tego przyczyną ze najprawdopodobniej nie było prądu?
[80 b4 1.9TDI]samochód zgasł
-
- Forum Audi 80
- Posty: 169
- Rejestracja: 09 cze 2008, 14:40
Masz 1Z więc jak nagle brakło prądu to komp nie działał i auto w momencie by się zatrzymało :shock: . Opisz co się działo z silnikiem. Piszesz, że zgasły wszystkie kontrolki. Podczas pracy silnika na desce rozdzielczej nie świeci się żadna kontrolka, jedyne co jest podświetlane to przyciski na konsoli środkowej.
Nie mam pojęcia jak zachowywało by się auto bez akumulatora i jak funkcjonował by alternator. Sprawdź czy klemy dobrze się trzymają na aku, czy kable przy alternatorze nie są luźne, sprawdź napięcie ładowania podczas pracy alternatora. A może to wina kostki stacyjki :roll:
Nie mam pojęcia jak zachowywało by się auto bez akumulatora i jak funkcjonował by alternator. Sprawdź czy klemy dobrze się trzymają na aku, czy kable przy alternatorze nie są luźne, sprawdź napięcie ładowania podczas pracy alternatora. A może to wina kostki stacyjki :roll:
-
- Forum Audi 80
- Posty: 21
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 22:58
Re: [80 b4 1.9TDI]samochód zgasł
Audi 80 b4 pisze:jade sobie dzisiaj koło 100km/h i nagle samochód mi zgasł wszystkie kontrolki w środku też zgasły tak jak bym kleme z akumulatora zdjął odłączył cały prąd i jade tak z 20 sekund z przekręconą stacyjką i na zgaszonym zeby na luzie dojechać na jakieś miejsce do zaparkowania
i nagle po 20 s prąd przyszedł wszytko się zaświeciło i odpaliłem samochód normalnie i pojechałem dalej
co mogło być tego przyczyną ze najprawdopodobniej nie było prądu?
Coś się wyjaśniło w tej kwestii??
Pytam bo wczoraj miałem podobne objawy. Auto (1Z B4 Avant rocznik 94) było w pełni zagrzane po dłuższej podróży. Zgasiłem silnik będąc u znajomego na podwórku. Po 3 – 4 minutach chciałem odpalić.
Po przekręceniu stacyjki na zegarach ciemność. Żadna kontrolka się nie zaświeciła. Rozrusznik kręci silnik nie chce zapalić. Wszystkie światła zewnętrzne działają, podświetlenie zegarów działa, podobnie jak podświetlenie przycisków na konsoli środkowej.
Zacząłem sprawdzać bezpieczniki, wszystkie sprawne, kolejna próba i to samo. Poruszałem przekaźnikami, dalej to samo. W końcu po paru minutach za którąś próbą silnik odpalił ale wyglądało to tak jak wcześniej - kontrolki nie świeciły po przekręceniu kluczyka i dopiero podczas pracy rozrusznika kontrolki zaświeciły się na moment i silnik zapalił. Wszystko wróciło do normy ale okazało się że włączenie wstecznego biegu powoduje gaśniecie silnika. Kolejne odpalenie, wsteczny bieg i to samo. Dojechałem do domu, pod domem kolejne próby ze wstecznym były podobne. Wyglądało to jakby było zwarcie na wiązce kabli w tylnej klapie. Za którymś razem również ta przypadłość ustąpiła. W garażu podpiąłem VAG-a. Żadnych błędów. Wszystko działa poprawnie, Wymontowałem zegary, nic podejrzanego tam nie znalazłem, przy okazji sprawdziłem że można odpalić auto bez zegarów. Poskładałem wszystko i na razie żadnych niepokojących objawów.
Ktoś może coś doradzić? Gdzie szukać przyczyny? Podejrzewam stacyjkę lub sterownik, może jakiś problem z zasilaniem sterownika jest? Jaki wpływ ma tutaj wsteczny bieg?
Niepokoi mnie przede wszystkim to, że taka przerwa może się zdarzyć w czasie jazdy jak wskazuje przykład założyciela tego wątku.
Mam pytanie do Audi 80 b4, czy masz autoalaram fabryczny?
U mnie się tak działo jak piszesz, jadę silnik gaśnie i ciemność. Okazało się że to strownik alarmu czyli pomka do z-c. Rozrusznik kręci ale silnik nie odpala lub wogóle rozrusznik nie kręci ponieważ alarm odłącza prąd (nie daje go na przekaźniki) można to łatwo sprawdić, alarm jest odpowiedzialny za podanie prądu na dwa przekaźniki. Jeden daje prąd na rozrusznik, drudi odpowiada za uruchomienie silnika. Jeden jest umieszczony w skrzynce bezpieczników, drugi w skrzynce (pokrywa nad kolanami kierowcy). Jżeli silnik zgaśnie to wyjmij te przekaźniki i załóż tzw. zworki (obejście przekaźnika) jak wszystko bedzie działać tzn. że pompka z-c do wymiany, możesz jeszce zrobić inaczej podmieniając inną, pewną - dobrą pompkę.
U mnie się tak działo jak piszesz, jadę silnik gaśnie i ciemność. Okazało się że to strownik alarmu czyli pomka do z-c. Rozrusznik kręci ale silnik nie odpala lub wogóle rozrusznik nie kręci ponieważ alarm odłącza prąd (nie daje go na przekaźniki) można to łatwo sprawdić, alarm jest odpowiedzialny za podanie prądu na dwa przekaźniki. Jeden daje prąd na rozrusznik, drudi odpowiada za uruchomienie silnika. Jeden jest umieszczony w skrzynce bezpieczników, drugi w skrzynce (pokrywa nad kolanami kierowcy). Jżeli silnik zgaśnie to wyjmij te przekaźniki i załóż tzw. zworki (obejście przekaźnika) jak wszystko bedzie działać tzn. że pompka z-c do wymiany, możesz jeszce zrobić inaczej podmieniając inną, pewną - dobrą pompkę.