Forum Audi 80 Klub Polska

Witam. Mam pewien problem a mianowicie, jeżeli jest silnik ziemny to muszę go odpalić za pierwszym razem,jeżeli go tylko lekko zachechłam to już za drugim razem są spore problemy włącznie z nieopaleniem. Druga rzecz to jeżeli po jeździe niekoniecznie długiej może to być kilometr auto już nie odpala. 3 Problem to strzelanie koło kierownicy i kokpitu jak by zwarcie co powoduje podnoszenie się obrotów nawet do 4tyś. i samowolne dociskanie pedału gazu, co w efekcie jest niebezpieczne ponieważ,gdy przy zatrzymywaniu zapomnę o sprzęgle to samochód rusza z kopyta i nie łatwo o stłuczkę. Jeżeli jest ktoś w stanie mi pomóc to bardzo bym prosił. Mam zamiar w niego władować naprawdę dużo pieniędzy bo mi się podoba ale chciałbym zaczerpnąć wiedzy osób które są obyte i wiedzą co temu autku może dolegać. pozdrawiam

Na przyszłość proszę stosować tagi i tytułować wątki zgodnie z regulaminem.
Zapoznaj się z regulaminem.

Mam zamiar w niego władować naprawdę dużo pieniędzy

:lol: :lol: :lol:
zacznij od lokalizacji zwarcia pod deską!
tam już znajdziesz pierwsze wydatki na kostkę stacyjki, czy płytkę licznika, w zależności co się hajczy.
Problem mi się widzi typowo elektryczny i po usprawnieniu elektryki wszystko powinno wrócić do normy.

Dziękówa. Za podpowiedź,nie długo będę sprawdzał wszystko bo mi brakuje czasu. Jak się dowiem co i jak to dam znać. pozdrawiam

Takie wzrosty obrotów mogą być też spowodowane awarią niebieskiego czujnika temperatury płynu chłodzącego. Miałem kiedyś podobną awarię. Obroty wzrastały samoczynnie nawet do 3000 rpm, po czym opadały. Po podłączeniu VAG'a okazało się, że wspomniany czujnik miał zwarcie. Pomogła jego wymiana i przelutowanie wtyczki, która już też miała z resztą dość.