Witam. Do rzeczy:
Raz na kilka tygodni(może miesięcy - reguły nie ma) pojawia się problem przy odpaleniu auta. Po przekręceniu stacyjki auto zapala (wszystko normalnie), ale nie chce wejść na nominalne obroty od razu (zamiast trzymać się blisko 1000, jest powiedzmy 700-800). Ma się wrażenie, jakby miało zaraz zgasnąć. Dopiero gdy dodam gazu auto bez problemu ustawia się na właściwych obrotach i już tak pozostaje. Problem pojawia się jedynie podczas uruchomienia pojazdu (i pojawia się bardzo, bardzo rzadko, ale jednak). Mechanik mi powiedział, że krokowiec siada - ale że to podobno droga sprawa i mam jeździć. Co wy o tym sądzicie?
Pozdrawiam
[B4 2.0E ABK] Problem z regulatorem niskich obrotów
Poczytaj tutaj: b4-abk-zima-ciezej-pali-t8438.html
Zwłaszcza wypowiedzi CzarkaJ.
Pozdrawiam
[ Dodano: 2009-09-08, 20:52 ]
Zwłaszcza wypowiedzi CzarkaJ.
Pozdrawiam
[ Dodano: 2009-09-08, 20:52 ]
czym najlepiej umyć i nasmarować regulator wolnych obrotów?? Walczyłem z nim jakiś czas temu..po około 5 kilkugodzinnych moczeniach w roznych specyfikach (ropa, nitro, odrdzewiacz, bremtec do czyszczenia hamulców) wkoncu problem zniknął - obroty przestały sie wieszać. Dzis jednak cos mnie tknelo i znow go namoczylem w odrdzewiaczu bo troche wolno mi schodzil z obrotów. No i po zalozeniu lipa - obroty wiszą. Czym nasmarować ten regulator?? Bo gdy pukam w niego to obroty stopniowo schodzą do normalnych...jedna przegazówka i spowrotem wiszą. popukam, i znow schodzą.