Witam to moj pierwszy post wiec prosze o wyrozumialosc:) Mam taki problem. Posiadam audi 80 1.8s 90' jakis czas temu po normalnej jezdzie wypial mi sie przewod na rozruszniku ktory podaje potencjal "+' ze stacyjki. Jest on mocowany na taki konektorek i najprawdopodobniej obluzowal sie. Po ponownym podlaczeniu wszystko było ok. Jednak dzis stalo sie to ponownie ze przewodzik sie wypial. Po ponownym podlaczeniu symptomy sa takie same jak by byl odlaczony. Tzn w pozycji stacyjki na zaplon wszsytkie diody swieca a rozrusznik nie dostaje + przez co bendix nie wysuwa sie. Wyczytalem ze prawdopodobnie w tym ukladzie nia ma bezpiecznika wiec co moglo sie stac poza tym ze jeszcze dokladnie sprawdze samego kable czy nie przerwal sie gdzies wewnatrz. Akumulator jest w pelni naladowany. Co moglo sie zlego stac po zwarciu tego przewodu z masą??? (Cienkiego nie grubego pradowego) czy sa tam jakies moduly elektroniczne ??
EDITED by jmm: Następny, źle nazwany temat będzie usuniety, to że jesteś nowy nie usprawiedliwia tego, że olałeś pierwszy temat na tym forum czyli REGULAMIN!!
[80 B3 1.8S]POMOCY ROZRUCH
[80 B3 1.8S]POMOCY ROZRUCH
Ostatnio zmieniony 12 maja 2007, 22:38 przez sobson, łącznie zmieniany 1 raz.