[90 2.3 quattro 20V] Czy przez opony mogę rozwalić napęd ?

kowal180 · Post autor: **kowal180** » 23 wrz 2009, 21:23

Witam mam pytanko do was. W ubiegłym tygodniu byłem na prostowaniu felg w moim nowo zakupionym aucie. Gościu od prostowania mówił mi że mam z tyłu niższe opony niż z przodu to powoduje że koła nie obracają się w równym tempie i że przez takie coś mogę zniszczyć napęd. Czy jest to ściema czy rzeczywiście muszę wymienić opony z tyłu na takie same jak z przodu proszę o pomoc i pozdrawiam.

grze · Post autor: **grze** » 23 wrz 2009, 21:46

Dobrze CI powiedział. Przy napędzie quattro średnica kół z przodu i z tyłu musi być ta sama.

Leo · Post autor: **Leo** » 24 wrz 2009, 13:34

tak, musisz mieć takie same opony. Rozmiarowo.

luk_OP_Q89 · Post autor: **luk_OP_Q89** » 24 wrz 2009, 15:23

Nie dosyć że rozmiarowo to wypadało by aby były zużyte w podobnym stopniu.
Nówki na jednej osi oraz zużyte w 50% na drugiej i też można napęd załatwić z czasem...dlatego w quattro warto zamieniać przód z tyłem co sezon,aby były podobnie zdarte.

gornik · Post autor: **gornik** » 24 wrz 2009, 18:52

Dodam jeszcze, że powinny być 4 x takie same, gdyż chodzi również o opory toczenia opon.

Pozdro.

maniek75 · Post autor: **maniek75** » 24 wrz 2009, 19:24

Potwierdzam co koledzy napisali wyżej, załatw sprawe jak najszybciej

luk_OP_Q89 · Post autor: **luk_OP_Q89** » 24 wrz 2009, 22:12

gornik pisze:Dodam jeszcze, że powinny być 4 x takie same, gdyż chodzi również o opory toczenia opon.

Dokładnie.A tak poza tym produkty różnych producentów miewają różną średnicę całkowitą nawet do 3-4mm mimo takiego samego rozmiaru.Czyli np.205/50R15 model X producenta Y może mieć większą lub mniejszą średnicę całkowitą np.3mm od konkurencyjnego 205/50R15 innego producenta.

Mają na to wpływ:
-różna budowa bieżnika(np.szerokość wypuszczenia czoła na bok opony)
-różna budowa boku opony,oraz różna sztywność boku opony

flgmnft · Post autor: **flgmnft** » 25 wrz 2009, 09:40

Zamienia sie je z przodu na tyl, z ta roznica ze na przod zaklada sie opony zamienione tzn ta ktora jezdzila z tylu po prawej stronie nalezy zalozyc na lewy przod, i na odwrot, te ktora jezdzila po lewej stronie z tylu zakladamy na prawa strone z przodu. Natomiast te ktore jezdzily z przodu po prostu przekladamy na tyl (lewa na lewa strone, prawa na prawa strone). I tak co sezon. Ale swoja droga komplet nowych opon i tak sie powinien zuzywac rownomiernie, jako ze tym samochodem nie upalimy guma na starcie az tak jak by to bylo w przednim napedzie.

luk_OP_Q89 · Post autor: **luk_OP_Q89** » 25 wrz 2009, 18:31

flgmnft pisze:Ale swoja droga komplet nowych opon i tak sie powinien zuzywac rownomiernie, jako ze tym samochodem nie upalimy guma na starcie az tak jak by to bylo w przednim napedzie.

Nie.Przednie koła przenoszą inne siły,szybciej zużywają się na zakrętach i mają więcej roboty przy hamowaniu.Dlatego stosuje się przekładki.

śmira · Post autor: **śmira** » 04 maja 2010, 15:36

Zgadzam się ze wszystkimi, iż należy jak najszybciej zamontować identyczne koła na obie osie.
jedyne co chcę dodać od siebie, to że jeśli niunia jest na zwykłym układzie różnicowym międzymostowym, to pół biedy, a jak na torsenie to d... blada. (wiadomo, że prędzej czy później zwykły układ różnicowy też trafi szlag, ale nie jest on tak czuły na takie sprawy jak właśnie torsen)