Forum Audi 80 Klub Polska

Witam jak w temacie posiadam audi 80 z silnikiem 2.6 V6 chciałbym z niego wycisnąc troszkę wiecej mocy wiem, że na forum nie ma nic konkretnego oprócz wymiany kata i wspawaniu rury, chipa, który tak naprawde nie daje zauważalnych osiągów. Wpadłem na pomysł wymiany koła zębatego na głównym wale( Nie koła pasowego ) ono napędza koła rozrządu, które napedzają wałki, a one wiadomo za co są odpowiedzialne. Wiec gdyby wymienic to koło na większe wtedy koła rozrządu, a z nimi wałki kręciły by sie szybciej i szybciej otwierały by zawory tym samym samochod lepiej wkręcał by sie na obroty i miał by lepsze przyspieszenia na czym mi najbardziej zalezy. Podobnie jak w motocyklach wiesza zebatka z tyłu daje lepsze przyspieszenia ale motocykl rozpędza sie do mniejszej prędkości. Proszę o opinie na temat tego co wyżej napisałem bo nie jestem pewny czy mam rację i czy miało by to prawo działać. Bez urazy ale prosił bym o opinie od ludzi którzy znaja sie na temacie a nie odpowiedzi typu zrob swap na inny. Z góry dzięki.

To co piszesz w kwestii motocykla działało by gdybyś wymienił skrzynię biegów na krótszą, wtedy auto lepiej by się rozpędzało kosztem prędkości maksymalnej, te różnice występują na drodze skrzynia biegów -> koła i tu można uzyskać lepsze przełożenie dające w rezultacie możliwość szybszego wkręcenia się na obroty silnikowi. Zmiana koła na wale na większe to totalny bezsens bo nie było by synchronizacji między wałem korbowym a wałkami rozrządu i nie dość że nie dało by to wzrostu dynamiki to silnik w ogóle by nie działał. Na forum nikt nie pisze o łatwych i tanich metodach na wzrost mocy ponieważ takie nie istnieją, chcesz zauważalnego wzrostu mocy musisz zainwestować zauważalne pieniądze. To co możesz zrobić samemu będzie mało kosztowało, ale i też da niewielkie i mało odczuwalne rezultaty.

W całości zgadzam się z benek77. Dodam tylko że oprócz tego że silnik by nie działał to istniałaby duża szansa na to że rozwaliłbyś silnik (nie wiem czy ABC jest kolizyjny czy nie, ale jeśli tak to spotkanie tłoki/zawory murowane). To tak jak byś w zegarku którąś zębatkę wymienił na większą lub mniejszą. Nie ma siły żeby to potem dobrze działało. Nie tędy droga.

tak się nie robi! Rozjechałyby się znaki na rozrządzie i po dwóch obrotach masz sieczkę w silniku!
Wymienia się wałki!!!!

ja cię kręcę... ludzie to mają pomysły.

Prawdopodobnie ze względu na rozjechane czasy otwarcia zaworów/sówów tłoka nawet by nie zapalił tylko się zklinował(zawór/tłok) nie mniej jednak jeśli mieszanka dostała by iskrę to wymiekił byś motor skuteczniej niż na zerwanym rozrządzie.

Analogia do zębatki motocyklowej...nie istnieje w tym przypadku.

Poczytaj na forum było nieco więcej niż czip + pruty wydech niestety przez nienormalną ilość tematów trzeba poszukać dokładnie.

Dzieki za uświadomienie mnie o bezsensie tego co napisałem;] hehe tak poprstu usłyszałem gdzies cos podobnego i musiałem sie utwierdzic w przekonaniu, że sie myle;]. A jeżeli chodzi o to czy ABC jest kolizyjny to jest wiem bo miałem taki przypadek, że zerwał mi sie pasek z powodu rozsypania sie kołą rozrządu wiec rozbierałem sam cały silnik itp i jest koszt i zabawa;]. Także dzieki za pomoc i uważam, że temat można zamknąć.