[b4 2.0 ABT] Jak podniesc moc - sens ?
[b4 2.0 ABT] Jak podniesc moc - sens ?
Moje pytanie to jak wyciągnąc troche wiecej koni z mojego autka bo 90 to trosze mało... narazie chciałbym podniesc tylko troche bo jak dorobie troche kasy to w planach miałbym swapa. Czy da sie podniesc ta 90 wartosc na troche wiecej bez ogromnych modyfikacji...
Ostatnio zmieniony 13 lut 2011, 22:56 przez MorajB4, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Moderator
- Posty: 1240
- Rejestracja: 23 lis 2006, 00:23
- Imię: Michał
- Model: Inny
- Nadwozie: Coupe quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
nie nie da sie...chcesz mocniejszy samochod? do czego?? 90ps wystarcza z powodzeniem nawet na autostradzie tylko trzeba sie naumiec jezdzic nim...180-km/h to nie tak malo i wystarczy...chcesz sie scigac kup lekka i zwinna honde a jak chcesz jakis kompromis mocy i jakosci kup a4 1,8t a jak cie nie stac to b4 2,0 16v lub 2,8 z gazem a jak lubiosz traktory to b4 1z z wirusem...w ABT nic nie zwalczysz to nie jest silnik do modyfikacji, pozatym masz zapewne dluga skrzynmie CDY wiec tez osprzet nie jest podatny na tuning a o swapie zapomnij chyba ze jestes pasjonata jak frano i ja i stac cie na wywalenie w stare pudlo 20 tys pln na swapa bo tyle to kosztuje... :!:
...nic dodać nic ująć jedyna rzecz, która wchodzi w gre to swapUFOtm pisze: nie nie da sie...chcesz mocniejszy samochod? do czego?? 90ps wystarcza z powodzeniem nawet na autostradzie tylko trzeba sie naumiec jezdzic nim...180-km/h to nie tak malo i wystarczy...chcesz sie scigac kup lekka i zwinna honde a jak chcesz jakis kompromis mocy i jakosci kup a4 1,8t a jak cie nie stac to b4 2,0 16v lub 2,8 z gazem a jak lubiosz traktory to b4 1z z wirusem...w ABT nic nie zwalczysz to nie jest silnik do modyfikacji, pozatym masz zapewne dluga skrzynmie CDY wiec tez osprzet nie jest podatny na tuning a o swapie zapomnij chyba ze jestes pasjonata jak frano i ja i stac cie na wywalenie w stare pudlo 20 tys pln na swapa bo tyle to kosztuje... :!:
co do tej hondy to bym sie zastanowił miałem i moge sie o tym samochodzie spporo wypowiedzieć bo duża częęść to mity i mało kto zna tan samochód
jedyna rozsadna honda z civiow to vti w ostatecznosci 1.6 v-tec ale one wcale szybko nie jeżdzą bo według parametrów to o ile mnie pamiećnie myli to nie przekraczaja one v max 187 km/h a krecić je mósisz przynajmniej od 6000 a nawt do 8-10 tyś obortów i dopiero wedy so nie zabicie tylko wyobraś sobie co siedzieje w środku autka przy takich orotach
jedyna rozsadna honda z civiow to vti w ostatecznosci 1.6 v-tec ale one wcale szybko nie jeżdzą bo według parametrów to o ile mnie pamiećnie myli to nie przekraczaja one v max 187 km/h a krecić je mósisz przynajmniej od 6000 a nawt do 8-10 tyś obortów i dopiero wedy so nie zabicie tylko wyobraś sobie co siedzieje w środku autka przy takich orotach
Hahaha no to mnie zabiles tym tekstem :lol: :lol: po pierwsze jezeli dla Ciebie ~190km/h to malo to gratulacje :mrgreen: a po drugie krecenie seryjnej hondy nawet vti do 10 tysi to tylko bajka z japonskich filmikow :mrgreen:misiek440 pisze:v max 187 km/h a krecić je mósisz przynajmniej od 6000 a nawt do 8-10 tyś obortów i dopiero wedy so nie zabicie tylko wyobraś sobie co siedzieje w środku autka przy takich orotach
190 może i nie mało ale mało w porównaniu do niemieckich aut napisałem tylko że to v max a moje audi rozbujałem do 210 a kumpla pl;a cclibre do 230
10tyś z bajek ??? hmm osobiście jechałem z kolesiem starym legendem i zamnkną obortomierz a na 90 konnej hondzie nie raz miałem 8 tyś a hondą jeździłem prawie dwa lata
10tyś z bajek ??? hmm osobiście jechałem z kolesiem starym legendem i zamnkną obortomierz a na 90 konnej hondzie nie raz miałem 8 tyś a hondą jeździłem prawie dwa lata
ja w swoim chcialem robic swapa ale jakos mi przeszlo pomyslalem,popytalem i doszedlem do wniosku ze nie warto sama przekladka silnika nie wystarczy nie wytrzyma zawieszenie takich obciazen jesli autko ma 90 lub 115 KM to wstawienie mu prawie 180 konnego motorku to juz chyba troche przesada przy takim przeciazeniu na zawieszenie jake da taki silnik zacznie sie wszystko sypac jak cholera,no chyba ze jak pisze UFOtm ktos jest ,,pasjonata,, i przygotuje autko pod taki silnik ale to juz wlasnie okolo 20 tys.moze i wiecej wiec czy nie lepiej kupic mocniejsze autko?
ja wlasnie doszedlem do takiego wniosku i za 4 dni jade po nowe autko 2.6 V6 prawie 180 kucykow a to ze palic wiecej bedzie raczej mi nie przeszkadza bo jesli na swapa mialem wydac 4tys. funtow to rozkladajac te 4 tys. na dokladke do paliwa wychodzi 4tys.litrow a na tym juz troche mozna pojezdzic no i v6 to v6
pozdro
_tomek
ja wlasnie doszedlem do takiego wniosku i za 4 dni jade po nowe autko 2.6 V6 prawie 180 kucykow a to ze palic wiecej bedzie raczej mi nie przeszkadza bo jesli na swapa mialem wydac 4tys. funtow to rozkladajac te 4 tys. na dokladke do paliwa wychodzi 4tys.litrow a na tym juz troche mozna pojezdzic no i v6 to v6
pozdro
_tomek
A tak OT co do hondów. Może i audi mają większe prędkości maksymalne, ale hondziaki całkiem nieźle nadają się do wyścigów spod świateł na suchej nawierzchni. Stare civiki są dość lekkie i jeżeli jest tam zapodany 1.6vtec to po mieście prawie nie ma mocnych. Wystarczy poczytać sobie dział street racing na trójmiejskim forum hondy. Z drugiej strony - to po prosu trzeba lubić - mała puszka z silnikiem w którym coś się dzieje tam gdzie audi ma już czerwone pole - 6000-8000rpm, słaby komfort ale za to duże przyspieszenie 0-100. Też się zastanawialem kiedyś czy nie zakupić sobie takiej civic ale szybko mi przeszło - częściej korzystam z prędkości w okolicach 180-200 niż ścigam się spod świateł, no i lubiępo prostu wygodnie jeździć.