Napewno będzie tam zaglądał <lupa>Cichy pisze:Diagnosta jak to zauważy to napewno nie podbije.
Cichy pisze:chyba 7 rodzajów kierownic
Chyba to Ci się forum z Mam talent pomyliło.Cichy pisze:Jestem na NIE.
Nie trzeba było podskakiwać diagnoście tylko mieć flaszke w zanadrzu :mrgreen:Cichy pisze:Ja miałem kiedyś w poprzednim aucie włożoną inną kierownice - nawet pasowała bez piłowania i diagnosta mnie odesłał z kwitkiem musiałem zmienić na oryginalną.
W tej kierownicy przyciski można wyciągnąć w całości, łatwo je również rozebrać na części pierwsze. Jak potrzebujesz to mogę porobić fotki. Myślę, że jest to do zrobienia. Natomiast jeżeli chodzi o wyciągnięcie na przewodach przycisków i rollera to trzeba będzie sie wlutować przewodzikami bezpośrednio pod switche. Roller na nóżkach jest normalnie zwarty, przekręcenie go powoduje chwilowe rozwarcie. Wydaje mi się, że trzeba będzie podłączyć je do malutkich przekaźniczków tak by odwrócić to działanie. Zastanawiam się jak zrobić zasilanie do tych przekaźników, bo w momencie wyłączenia np stacyjki zasilanie z przekaźnika zejdzie i znowu będzie zestyk zwarty.w.a.n.t.e.d pisze:Myślałem kiedyś aby wrezać przyciski do ori... choć nie wiem jak kiera jest zbudowana...
Weź pstryknij te fotki jak masz jakLOQ pisze:W tej kierownicy przyciski można wyciągnąć w całości, łatwo je również rozebrać na części pierwsze. Jak potrzebujesz to mogę porobić fotki. Myślę, że jest to do zrobienia. Natomiast jeżeli chodzi o wyciągnięcie na przewodach przycisków i rollera to trzeba będzie sie wlutować przewodzikami bezpośrednio pod switche. Roller na nóżkach jest normalnie zwarty, przekręcenie go powoduje chwilowe rozwarcie. Wydaje mi się, że trzeba będzie podłączyć je do malutkich przekaźniczków tak by odwrócić to działanie. Zastanawiam się jak zrobić zasilanie do tych przekaźników, bo w momencie wyłączenia np stacyjki zasilanie z przekaźnika zejdzie i znowu będzie zestyk zwarty.w.a.n.t.e.d pisze:Myślałem kiedyś aby wrezać przyciski do ori... choć nie wiem jak kiera jest zbudowana...
co do gust - każdy ma inne i każdy robi auto pod siebie i to jest w tym fajne o przeglądy bym się nie martwił że nie przejdzie, a co do niebezpieczeństwa przez takie montaże to wątpie by koledzy zakładali do swoich autek kierownice które ledwo się tam trzymają po montażu i ryzykowali swoje zdrowie auto jak również innych.Hehe widzę, że temat ożył jakiś czas temuduran pisze:ja zamontowalem taka sama kierownice tyle ze 3-ramienna... dla mnie bomba
Miałem taką kierkę na oku ale mi śmignęła spod nosa. Bawiłeś się coś z multifunkcją? Ja zacząłem kombinować z taśmą ori B4 żeby podpiąć zasilanie i klakson na przekaźnikach w środku, a sterowanie chciałem zorganizować na pilocie bezprzewodowym podpiętym do zasilania i przyciski bezpośrednio polutować. Zacząłem już to dopasowywać ale bambino mi się urodziło i koniec czasu wolnego. Serdecznie pozdrawiam.
jest ladniejsza od 4-ro ramiennej, masz w niej airbaga?
