Problem:
Kontrolka oleju (i piskacz) uaktywnia się w losowych momentach. Mam wrażenie, że zwykle pow. 2000 obrotów, ale jak się już włączy to zejście niżej jej nie deaktywuje. Może się palić i piszczeć przez 10km, później przez jakiś czas spokój i znowu.
Co mam:
Czujnik szary 0,9 ± 0,15 bar
Czujnik brązowy - nie znam wartości o nie wykręcałem jeszcze
Poziom oleju na max
Filtry MANN
Co do tej pory sprawdzałem:
Biały czujnik: po włączeniu zapłonu jest 12V, po odpaleniu 0V
Brązowy czujnik: Po włączeniu zapłonu jest 0V, po odpaleniu 0V
Zaobserwowałem, że kontrolka się włącza gdy na brązowym pojawi się napięcie.
Zdjęcie przewodu z brązowego nic nie daje - dalej kontrolka włącza się losowo.
Odwiedziłem 3 warsztaty w okolicy i nigdzie nie mają manometru z taką końcówką, aby zmierzyć ciśnienie
