[80 B3 1,8 PM] problem z obrotami
[80 B3 1,8 PM] problem z obrotami
Witam...obroty mam 900 i spadaja do 700-600 bardzo nierowno ale nie zawsze wtedy silnik gasnie i nie da sie odpalic (na szczescie nie zdarzylo mi sie na drodze),zalapuje dopiero po paru kreceniach a nieraz odpala od 1 razu.Dziwne jest to ze np w jednym dniu zdarzylo mi sie tak 2 razy ,pozniej 3 dni jezdzilem i wszystko w porzadku ..zeby znow sie tak stalo...ostatnio zapalilem silnik z rana(zimny)...zapalil od 1 razu pochodzil 2 minuty i zgasl...nie szlo odpalic chwycil dopiero po paru kreceniach...pozniej lapal za 1 razem...innym razem zapalilem pochodzil dluzej bo zgarnialem liscie tak ze 5-10 minut, temp 90 stopni bo patrzalem co i jak i tez zgasl znowu nie szlo odpalic i chwycil dopiero po 10 minutach krecenia...no i tak na zmiane(w wiekszosci dobrze odpala i obroty mam na 900)to sie dzieje tak nagle...nie wiecie co moze byc?...aa i jeszce 1 pytanie czy dolny waz idacy do chlodnicy powinien byc cieply czy zimny przy czym temp silnika wskazuje mi 90 stopni a gorny jest cieply
Ostatnio zmieniony 15 paź 2009, 14:53 przez rama, łącznie zmieniany 2 razy.
Witam
A ja mam taki problem: podczas jazdy jak silnik się zagrzeje i wrzucam na luz to obroty skaczą od 100 do 1000 i tak przez 3 sek i później wraca wszystko do normy od czasu do czasu nawet gaśnie co nie jest za bardzo bezpiecznie jak zbliżam się do ronda/skrzyżowania. Wymieniłem silniczek krokowy ale dalej jest to samo
Proszę o pomoc bo jest to już denerwujące
A ja mam taki problem: podczas jazdy jak silnik się zagrzeje i wrzucam na luz to obroty skaczą od 100 do 1000 i tak przez 3 sek i później wraca wszystko do normy od czasu do czasu nawet gaśnie co nie jest za bardzo bezpiecznie jak zbliżam się do ronda/skrzyżowania. Wymieniłem silniczek krokowy ale dalej jest to samo
Proszę o pomoc bo jest to już denerwujące
Witam,to tak jak u mnie tylko ,ze obroty na luzie wachaja sie od 600-1000 i jeszcze na razie nie gasnie mi na drodze,ale za to ladnie szarpie silnikiem...za to lubi zgasnac na postoju i pozniej mam problem z odpaleniem...chwyci po paru kreceniach...moze daltego nie gasnie na drodze,ze jak dojezdzam do skrzyzowania czy tez stoje w korku to go trzymam na wyzszych obrotach (okolo 1500)...i tez mnie to zaczyna draznic
również chciałbym się do tego tematu podłączyć.. mój problem polega na tym że autko praktycznie nie zapali bez dodania gazu to. jak już zaskoczy praktycznie muszę pedałem gazu regulowac obroty puszczając go spadają do strasznie małych wartości-ok 500 wtedy całym autem telepie, czasem gaśnie. jak się dobrze rozgrzeje- jest lepiej. wtedy trzyma obroty około tysiąca.
dodam dwie ważne sprawy: silniczek krokowy nie pracuje w ogóle ;/ wypiąłem go- też żadnej różnicy
na benzynie auto chodzi gorzej niż na gazie- w sensie tych obrotów. do tego na benzynie świeci się ta żółta kontrolka-sterownik a na gazie momentalnie gaśnie.
auto na benzynie nieciekawie przepala;/ kopułka, palec wymienione, świece kable też..
nie wiem już od czego zaczać a taka sytuacja jest naprawdę frustrująca ;|
pomóżcie !!
dodam dwie ważne sprawy: silniczek krokowy nie pracuje w ogóle ;/ wypiąłem go- też żadnej różnicy
na benzynie auto chodzi gorzej niż na gazie- w sensie tych obrotów. do tego na benzynie świeci się ta żółta kontrolka-sterownik a na gazie momentalnie gaśnie.
auto na benzynie nieciekawie przepala;/ kopułka, palec wymienione, świece kable też..
nie wiem już od czego zaczać a taka sytuacja jest naprawdę frustrująca ;|
pomóżcie !!
kupilem ostatnio b3 1,8 112km wrocilem z wroclawia bylo super dwa dni jazdy i auto zdechlo.oddalem do mechanika i po 1 regulacja paliwa i benzyny pomogla bo audi wogole nie mialo obrotwo i nie jezdzilo na gazie o po 2 nieszczelna rura dolotu od przepustnicy do przeplymowierza jesli pomylilem prosze poprawcie, poza tym uszczelka miedzy obudowa odiltra powietrza a przeplywomierza, audi ma to do siebie ze gdy lapie lewe powietrze to nie ma opcji ze odpali i odjedzie