[B4 avant] Problem z centralnym zamkiem

Gosc · Post autor: **Gosc** » 01 gru 2009, 12:59

Witam,
mam problem z centralnym zamkiem w B4 avant, w ogóle nie reaguje na pilota, nie otwiera drzwi, alarm się włącza i wyłącza jak normalnie, tylko drzwi się nie otwierają.

Auto stało dwa dni zamknięte, przez te dwa dni nie było otwierane, wcześniej wszystko sprawnie działało, centralka się nie blokowała, nie zacinała. Po dwóch dniach podchodzę do auta, naciskam pilot do otwarcia i sygnał jest, alarm się wyłącza ale drzwi nie otwierają, żadne klapa też nie.
Tylko z kluczyka mogę otworzyć, ale tylko te drzwi w których zamek przekręcę kluczykiem, klapę też. Jak otworze całe auto ręcznie, to potem z pilota nie mogę go zamknąć, alarm się włącza ale drzwi nie zamykają.

Jak to naprawić? Elektrykiem nie jestem jeżeli chodzi o jakieś grzebanie w kablach, a często wiozę znajomych do pracy i ładuję rzeczy do bagażnika, więc takie chodzenie i otwieranie wszystkiego z kluczyka lub gimnastykowanie się z siedzenia kierowcy żeby otworzyć drzwi z tyłu bywa uciążliwe.

Pozdrawiam.

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 01 gru 2009, 16:34

Spróbuj odłączyć na chwilę aku. Mi kiedyś centralka z pilota też płatała takie figla, tak samo jak i u wujaszka. Nie wiem czym to szło, ale po odłączeniu aku wszystko wracało do normy.

bieniek1984 · Post autor: **bieniek1984** » 01 gru 2009, 16:48

Sprawdz dokładnie czy czasem nic sie w wiązce nie rozłączylo. Alarm będzie działa normalnie ale nie będzie szedł sygnal do siłownika.

marcin6666n · Post autor: **marcin6666n** » 02 gru 2009, 17:10

WItam.
Ja mam ten sam problem czasami z tym że ja mam sam sterownik NOXON bez alarmu.

Ja rozwiązuje ten broblem odłączając na chwile przewody od pompki i ponownie podłączam po czym zaskoczy lub nie.
Jeśli nie pomoże to robie tak aż do skutku ale zazwyczaj więcej jak 3 razy tego nie powtarzałem.

Doda że mam identyczny problem jak twój.

Gosc · Post autor: **Gosc** » 05 gru 2009, 12:24

Do tego wszystkiego nie działa mi klakson, wcześniej działał normalnie. Wszystko w jednym czasie się zepsuło centralka+klakson. Dzisiaj do tego zajrzę bo mam trochę więcej czasu. Dam znać jak poszło.

Bandzior444 · Post autor: **Bandzior444** » 05 gru 2009, 20:13

Panowie a ja mam taki problem. Miałem włam, i znoszczono mi zamek. Zmieniłem go na inny i niby wszystko sie zamyka ładnie, a gdy założe tapicerke ten pypek chowa się i wyłazi z powrotem i nie zamyka drzwi od kierowcy, a jak się go mocno wciśnie to wtedy drzwi są zamknięte i potem ciężko je otworzyć???Co byście poradzili na to??

Motostacja pl · Post autor: **Motostacja pl** » 05 gru 2009, 20:15

Rozbierz tapicerkę jeszcze raz. Mi to wygląda na to, jak by coś tam haczyło. Od tego bym zaczął.

Bandzior444 · Post autor: **Bandzior444** » 05 gru 2009, 20:24

tapicerka jest zdjęta tylko ta czasna żelazna osłona jest przykręcona i wszystko jest ok a jak tylko założe boczek (tapicerke) to od razu jest problem. A jak docisne drzwi to wtedy czasem zamyka czasem nie

mcbloszu · Post autor: **mcbloszu** » 07 gru 2009, 21:13

Witam, mam podobny problem...

Podobnie jak u kolegi także od jakiegoś czasu coś zaczęło się dziać nie tak.. konkretniej : Nie mogę zamknąć ani otworzyć drzwi z pilota, alarm się załącza ale nic poza tym dodatkowo przestało mi świecić podświetlenie wnętrza w podsufitce, przełącznik niby jest przełączony tak jak powinno być - jak otwieram drzwi powinno świecić lecz nic się nie dzieje, co to może być? :evil: Czy to wogóle ma jakiś związek ze sobą?

Dodam że czujniki na wszystkich drzwiach sprawdzałem, sprężynki ładnie chodzą i się wciskają ale przy 2 mam popękane gumki czy to może być tego wina że przy deszczu woda dostaję się do czujników i robi mi zwarcie?

Pozdrawiam!

Gosc · Post autor: **Gosc** » 07 gru 2009, 23:04

Naprawiłem problem z drzwiami!!!

Problem tkwił w podobno ulubionej dla Audi usterce, czyli przekaźniku, transformatorku (nie wiem jak to nazwać) od centralki, który u znajduje się w bagażniku po prawej stronie przy lampie. Wystarczyło wyciągnąć kosteczkę "puknąć" i włożyć. I wszystko śmiga jak wcześniej.

A co do klaksonu - wykręciłem trąbkę i wkręciłem i wszytko działa, pewnie coś gdzieś się zastało, zaśniedziało.

mcbloszu · Post autor: **mcbloszu** » 08 gru 2009, 18:22

Ja chyba też...
Byłem dzisiaj u elektronika, posprawdzał mi wszystko i stwierdził że właśnie ten przekaźnik z tyłu po prawej stronie za lampą jest walnięty, a konkretniej że ścieżki są poprzepalane bo nawilgotniało i zwarcie poszło i lipa... Słyszałem że taki przekaźnik koło 300 zł kosztuje.