[b4] śruby zabezpieczjące McGard

mario2560 · Post autor: **mario2560** » 01 paź 2009, 20:18

Zajedź do dużej wulkanizacji i powinni Ci to odkręcić za odpowiednią opłatą. U nas robią to bez żadnego problemu jeśli ktoś ma problem ze zgubionym kluczykiem.

no name · Post autor: **no name** » 01 paź 2009, 20:53

ciekawe jaki bedzie tego koszt

i czy w moim miescie tez cos takiego robia

meir · Post autor: **meir** » 01 paź 2009, 20:58

my też odkręcamy u nas na zakładzie jeśli jest możliwość a tutaj widzę że śruba jest schowana w felgę wiec pozostaje ci rozwiercanie radze wyposażyć sie w dobre wiertło bo zwykłym za 5 zł tego nie zrobisz

no name · Post autor: **no name** » 01 paź 2009, 21:00

czyli u wulkanizatora nie da rady odkrecic i trzeba na wlasna reke ??

jakie wiertlo by bylo odpowiednie do rozwiercenia ??

meir · Post autor: **meir** » 01 paź 2009, 22:23

powiem ci że ciężko powiedzieć jakie ;/ jak pójdziesz do sklepu to powiedz że do stali hartowanej to może coś ci doradzą , ja powiem tak zwykłe wiertła do stali z makity wysiadły przy zabezpieczeniach oryginalnych z audi które są o wiele słabsze od mc guarda

myster · Post autor: **myster** » 01 paź 2009, 22:40

Powiedz dla sprzedawcy ze chcesz wiertlo do wiercenia resorow( sruby hartowane przy resorach to pikus ) jak porzadny sklep to bada wiedziec o co chodzi , a co do rozmiarow wiertel to proponuje najpierw M-6 N_10 i na koniec N 12 i leb powinien odpasc mozna bylo by zmierzyc ten stozek na srubie. aha i przec cala srube nie wierc, wystarczy jak leb odpadnie, felge zdejmiesz to lekko popukaj mlotkiem i rekoma pozostalosc szpilki powinna sie wykrecic

meir · Post autor: **meir** » 01 paź 2009, 23:01

pozostałość szpilki nawet bez pukania powinna wyjść bo jak będziesz wiercił to temperatura zrobi swoje aha i pamiętaj wierć wolnymi obrotami żeby wiertła nie spalić

MARCiN · Post autor: **MARCiN** » 02 paź 2009, 00:24

jeśli śruba wystaje z piasty od środka można by spróbowac ja naciac może śrubokretem takim na który zakłada sie klucz uda sie to odkrecić

no name · Post autor: **no name** » 09 gru 2009, 21:52

witam wiec dzisiaj sie podjelem walki z tymi srubami i powiem wam ze jest kicha :cry: kupilem dwa wiertla do hartowanie stali [czy jak to sie nazywa] 8 i 12 ale wierdzenie w tym to porazka przez kilka godzin ledwo co sie wbilem w srube :evil: nie wiem co tu mozna z tym zrobic ??

a i dodam ze najlepiej sie wiercilo wiertlem do metalu ale dlugo nie wytrzymaly bo w kilka minut wykonczylem 3 wiertla :-x

a co do tego spawania jak ma sie dobrego spawacza to da sie przyspawac cos do srubt zeby ja odkrecic mi sie udalo

pozniej zapodam fotkie jak to wygladalo

_________________