[B3 1.6 PP]Jak usunąć wodę z chłodnicy (pół na pół z Borygo)
[B3 1.6 PP]Jak usunąć wodę z chłodnicy (pół na pół z Borygo)
Witam, mam zalany układ chłodzenia pół na pół - woda i Borygo (-35stopni). Temperatury robią się dość niskie i zaczynam się obawiać o mój układ chłodzenia. Czy jest jakiś sposób, aby usunąć wodę z układu a zostawić płyn?
Może wystarczy np. odkręcić korek i zagrzać silnik do 100stopni?
Wylanie wszystkiego też mnie nie urządza, ponieważ Borygo zostało mi ~2.5litra, a nie chcę kupować nowego.
Może wystarczy np. odkręcić korek i zagrzać silnik do 100stopni?
Wylanie wszystkiego też mnie nie urządza, ponieważ Borygo zostało mi ~2.5litra, a nie chcę kupować nowego.
kolego ja nie znam innego sposobu jak usunięcie wszystkiego ponieważ Borygo(jak i każdy inny płyn do chłodnic) jest mieszalny, to nie jest na zasadzie oleju i wody. No a jak masz te2,5L to możesz kupić jakiś inny płyn wszystkie są mieszalne ze sobą.
ysiul, tego szyderstwa mogłeś sobie oszczędzić!
ysiul, tego szyderstwa mogłeś sobie oszczędzić!
Ostatnio zmieniony 19 gru 2009, 20:34 przez ysiul, łącznie zmieniany 1 raz.
20-25zl kosztuje 5 litrów plynu. Fiultr oleju tez bedziesz myl a olej przez bibulke przepuszczał ? :mrgreen:
Jak juz chcesz tak oszczedzac to zlej 2.5 litra z chlodnicy i dolej borygo.
W drugim aucie mamzalany plyn do spryskiwaczy letni, auto stoi od 3 tygodni nie ruszane a mroz -10, zrobila sie tylko lekka kaszka w zbiorniczku.
Jak juz chcesz tak oszczedzac to zlej 2.5 litra z chlodnicy i dolej borygo.
W drugim aucie mamzalany plyn do spryskiwaczy letni, auto stoi od 3 tygodni nie ruszane a mroz -10, zrobila sie tylko lekka kaszka w zbiorniczku.
Borygo?! a nie petrygo?! Borygo to się lało kiedyś do nysek i polonezów. Z tego co się dowiadywałem w sklepie u znajomej to tego g***** nikomu nie poleca. Są inne lepsze i w podobnej cenie. Ostatnio brałem petrygo 5L za 25zł
Ostatnio zmieniony 19 gru 2009, 23:02 przez skoti, łącznie zmieniany 1 raz.
Chrisdot, zapewne chodzi Ci o to aby zwiększyć temperaturę krzepniecia płynu.
Jeśli obecnie masz 50/50 to temperatura krzepnięcia płynu wynosi około -14 do -16 *C
Gdybys chciał zwiększyć tą temperaturę krzepniecia (zamarzania np do -30*) to odlej ze zbiorniczka ok 1 litr płynu i dolej koncentratu (tylko koncentratu a nie gotowego płynu)
Pozatym Borygo nie jest zbyt dobrym płynem. Chodzi o właściwości żrące i czasami lubi wyżreć chłodnicę lub otwory w głowicy. Baaaa czasami przeżera zaślepki w bloku lub w kolektorze ssącym.
wiec warto zmienić płyn na pożądny i spać spokojnie bez stresu o mrozy czy uszkodzenie układu chłodzenia.
Polecane płyny :
1. G12 Plus (44zł/ 1,5 litra koncentratu)
2. Dynagel 2000 (42 zł za 5 litrów gotowego płynu)
3. Kuler (firmy K2) (32 zł/ 5litrów)
4. Orlen Qual (50-60 za 5 litrów)
:!: pamietac nalezy o tym iż nie wolno mieszać płynów opartych na glikolu etylowym z tymi opartymi na glikolu propylowym :!:
Jeśli obecnie masz 50/50 to temperatura krzepnięcia płynu wynosi około -14 do -16 *C
Gdybys chciał zwiększyć tą temperaturę krzepniecia (zamarzania np do -30*) to odlej ze zbiorniczka ok 1 litr płynu i dolej koncentratu (tylko koncentratu a nie gotowego płynu)
Pozatym Borygo nie jest zbyt dobrym płynem. Chodzi o właściwości żrące i czasami lubi wyżreć chłodnicę lub otwory w głowicy. Baaaa czasami przeżera zaślepki w bloku lub w kolektorze ssącym.
wiec warto zmienić płyn na pożądny i spać spokojnie bez stresu o mrozy czy uszkodzenie układu chłodzenia.
Polecane płyny :
1. G12 Plus (44zł/ 1,5 litra koncentratu)
2. Dynagel 2000 (42 zł za 5 litrów gotowego płynu)
3. Kuler (firmy K2) (32 zł/ 5litrów)
4. Orlen Qual (50-60 za 5 litrów)
:!: pamietac nalezy o tym iż nie wolno mieszać płynów opartych na glikolu etylowym z tymi opartymi na glikolu propylowym :!:
Cena Borygo na półce sklepowej była wyższa od Petrygo, dlatego go wziąłem - stwierdziłem, że jest lepszy.
Mam tak zalane, ponieważ auto jest po stłuczce i i tak czeka mnie rozbieranie całego przodu (łącznie z odłączeniem całej chłodnicy). Po prostu nie ma sensu drogo zalewać układu wiedząc że za kilka dni trzeba będzie wszystko wylać.
Nie oszczędzam na aucie, ale też nie wyrzucam pieniędzy w błoto.
Mam tak zalane, ponieważ auto jest po stłuczce i i tak czeka mnie rozbieranie całego przodu (łącznie z odłączeniem całej chłodnicy). Po prostu nie ma sensu drogo zalewać układu wiedząc że za kilka dni trzeba będzie wszystko wylać.
Nie oszczędzam na aucie, ale też nie wyrzucam pieniędzy w błoto.
- Motostacja pl
- Forum Audi 80
- Posty: 6966
- Rejestracja: 07 mar 2007, 19:03
- Imię: Motostacja PL
- Model: Audi 80 B4
- Nadwozie: Sedan quattro
- Silnik: 2.8 AAH
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
- troll oslo
- Forum Audi 80
- Posty: 345
- Rejestracja: 28 sie 2009, 17:59
- Lokalizacja: Norge
- Kontakt:
plyn chlodnicy przynajmniej czerwony g12 nie powinno sie mieszac w wiekszej proporcji niz 50/50 przy wiekszej ilosci plynu podnosi sie temperatura zamarzania najlepiej 50/50 i trzyma -37 tak zalewamy uklady chlodzenia w daf-ach i skoro wytrzymoja lofoten -bergen gdzie byly temp -30 to powinno wytrzymac i polskie mrozy
nie rozumiem tak jak ktos juz napisal czemu lejecie jakies borygo.. mamy przeciez aluminiowe glowice -chlodnice i inne dziadowskie plyny pomalu zrzeraja aluminium wiec powodzenia...
G12 longlife wymiana co 4 lata max 6 lat i spimy spokojnie..
nawet jesli w audi jest stary niebieski plynto wylac przeplukac woda uklad i zalac G12
nie rozumiem tak jak ktos juz napisal czemu lejecie jakies borygo.. mamy przeciez aluminiowe glowice -chlodnice i inne dziadowskie plyny pomalu zrzeraja aluminium wiec powodzenia...
G12 longlife wymiana co 4 lata max 6 lat i spimy spokojnie..
nawet jesli w audi jest stary niebieski plynto wylac przeplukac woda uklad i zalac G12