Forum Audi 80 Klub Polska

Witam.
Ostatnio podczas jazdy na LPG zgasł mi samochód na skrzyżówaniu, przy ponownej próbie
odpalenia zachowywał się jakby padł akumlator, w ogóle nie kręcił. Ruszyłem klemami zapalił pojechałem dalej ignorując incydent i uznając go za jednorazowy.
Po trzech dniach zdarzyło się to drugi raz, tym razem ruszanie klem nie pomogło. przy ponownych próbach odpalenia nawet nie chciał zakręcić, a kontrolki tylko przygasały.
Zaparkowałem go na poboczu i gdy przyjechałem z kolegą po ok. 1.5-2h żeby go przyholować do domu odpalił, ujechałem niecałe 50 m zaczął słabnąć i zgasł.
Podczas holowania po 10 min holowania na pozycyjnych akulator zachowywał się jakgdyby całkowicie rozładowany nie działały ani kierunki ani wycieraczki.
Po dojechaniu pod dom podłączyliśmy kable od baterii z drugiego samochodu i zapalał, ale
kiepsko wchodził na obroty.
Z racji mrozu na dworzu wyjąłem akumlator żeby nie padł na mrozie i dwa dni przeleżał w mieszkaniu. Po zamontowaniu odpalił. Zajechałem do warsztatu, powiedzieli że:rozrusznik jest słaby że go słychać przy zapalniu, że regulator daje napięcie 13.6V a powinien 14.4v (ale wyczytałem że hella właśni etyle powinna dawać?? i że przerywa bo jest woda w paliwie i że powinien jeździć tylko żeby denaturatu dolać
Po wyjechaniu z warsztatu po 40 min jazdy zgasł ponownie na LPG.
Podejrzewam że nie ma nic wspólnego z wodą w benzynie ponieważ zgasł na gazie.
nie wiem jak ma się sprawa z regulatorem napięcia?
wydaje mi się może coś robi zwarcie podczas jazdy i rozładowywuje akumlator, bo po zgaśnięciu samochodu, nie jest w stanie zakręcić rozrusznika.
Będę wdzięczny za Wasze opinie i spostzreżenia.

Wygląda to tak jakby auto pobierało więcej prądu niż alternator jest w stanie dostarczyć do pracujących urządzeń auta i aku, ładowanie powinno mieścić się w przedziale 13,8-14,4V.Stawiam na zbyt słabe ładowanie.

Dzięki,
wymontowałem dzisiaj regulator napięcia
zostało ok 1cm jednej i ok 0.5 cm drugiej szczotki.
zamontuję nowy i mam nadzieje że problem się rozwiąże
dam znać czy sie powiodło

[ Dodano: 2009-12-22, 00:00 ]
Witam ponownie.
Niestety zamontowałem nowy regulator napięcia niemieckiej firmy Hugo 14.6V
i pojechałem na jazdę próbną, po 15 min znowu to samo zgasł i nie kręcił, padł akumulator
Po podłączeniu kabli zapalił i chodził normalnie.
Zmierzyłem napięcie voltomierzem na klemach przy włączonym silniku, wszystko inne było powyłączane wyniosło początkowo 13,8 później 13,6V
Później po włączeniu świateł mijania, dmuchawy na maxa na grzanie, ogrzewaniu tylnej szyby i radia napięcie spadło do 12,6V.
Czy to może być wina alternatora?
Jeszcze jedno przy zapalonym aucie zdjąłem klemę + z akumulatora samochód zaczął ciszej pracować, a z powrotem po założeniu klemy od razu można było zauważyć głośniejsza pracę.
Akumulator był na pewno trochę osłabiony. Nie wiem czy to normalne zjawisko, czy nie powinno być różnicy w pracy auta z klemą i bez klemy na baterii?
Proszę o pomoc.

Skoro masz 12,6v pod obciązeniem to możliwe ze auto gasnie, bonie ma prądu na iskre, w dodatku wyładowuje aku.Co do cichszego chodzenia po odpięciu aku to moze tak być, bo jak aku jest rozładowany, to obciąza alternator. wymiontuj alternator i posprawdzaj (w dziale "Zrób to sam jest opis rozbierania), zniam jednak gowymontujesz sprawdz czy pasek jest dobrze napiety, czy a;ternator jest dobrze zamocowany, czy kable przy alternatorze dobrze sie trzymaja i sprawdz ładowanie bezposrednio na alternatorze.

Dzięki,
Pasek jest dobrze naciągnięty, sprawdzę przewody.
Czy napięcie bezpośrednio na alternatorze mierzymy jedna czujka do śrubki
gdzie idzie plus z akumulatora a druga na masę?