[B3 1.9D 1Y] Luz mechanizmu różnicowego, wymiana skrzyni AXC
[B3 1.9D 1Y] Luz mechanizmu różnicowego, wymiana skrzyni AXC
Posiadam skrzynię AXC jest na niej duży luz i szukam drugiej tylko że ciężko znaleźć taką. Jaką popularniejszą skrzynią mógłbym zastąpić tą AXC tzn. o takich samych lub zbliżonych przełożeniach żeby na 5tce mi diesla nie przekręciło Może AKM?
Re: [B3 1.9D 1Y] Luz mechanizmu różnicowego, wymiana skrzyni
śmiało możesz to samo AKM/AXCJ.A.G pisze:Posiadam skrzynię AXC jest na niej duży luz i szukam drugiej tylko że ciężko znaleźć taką. Jaką popularniejszą skrzynią mógłbym zastąpić tą AXC tzn. o takich samych lub zbliżonych przełożeniach żeby na 5tce mi diesla nie przekręciło Może AKM?
Mam dylemat. W okolicy nie znalazłem AKM. Na alledrogo jest za niedrogo tylko wiecie jak to z zakupem takiej rzeczy przez internet - mogę dostać gorszą niż mam i tylko strata czasu, nerwów i kasy. Organoleptycznie zawsze można pokręcić i przynajmniej luz sprawdzić.
I tu pytanie, przestudiował ktoś z Was regenerację skrzyni lub sami bawiliście się naprawą - podkładkami pod satelity i wymianą łożysk? Jaki koszt u speców za sam mech. różnicowy? Szkoda mi tej skrzyni bo z biegami jest wszystko ok tylko podejrzewam luz na satelitach + ewentualnie któreś z łożysk bo odzywało się trochę.
Wiem że koszt pewnie nie mały ale kupić szrot to nie sztuka.
A może jakaś o innym oznaczeniu jest jeszcze podobna?
I tu pytanie, przestudiował ktoś z Was regenerację skrzyni lub sami bawiliście się naprawą - podkładkami pod satelity i wymianą łożysk? Jaki koszt u speców za sam mech. różnicowy? Szkoda mi tej skrzyni bo z biegami jest wszystko ok tylko podejrzewam luz na satelitach + ewentualnie któreś z łożysk bo odzywało się trochę.
Wiem że koszt pewnie nie mały ale kupić szrot to nie sztuka.
A może jakaś o innym oznaczeniu jest jeszcze podobna?
Panowie, mam ten sam problem tylko w ABK, nie pamiętam kodu skrzyni... mam nawet drugą skrzynię AKM ale <cut> szumi, była nawet naprawiana, a koszt naprawy jeżeli robi to ktoś jest bardzo duży, ten sam mam dylemat, czy zrobić swoją, czy jeździć z półosiami i szukać na szrotach
a może da radę założyć skrzynię FPS albo jakąś inną / młodszą (chociaż jak sąsiad swoją A4 wyjeżdża to przy zmianie biegów też u niego słychać stukanie jakby miał luz)
Proszę nie używać wulgaryzmów w postach :!:
Zapoznaj się z regulaminem. <regulamin>
a może da radę założyć skrzynię FPS albo jakąś inną / młodszą (chociaż jak sąsiad swoją A4 wyjeżdża to przy zmianie biegów też u niego słychać stukanie jakby miał luz)
Proszę nie używać wulgaryzmów w postach :!:
Zapoznaj się z regulaminem. <regulamin>
Ostatnio zmieniony 20 sty 2010, 21:58 przez zakk87, łącznie zmieniany 2 razy.
Panowie, mam problem jak cholera. Po wyjęciu skrzyni kupiłem nową tarcze sprzęgłową bo jak się okazało "wybiła się" od rozwalonych przegubów wew które też wymieniłem co wyglądało jakby skrzynia miała luz.
Po umyciu i zalaniu skrzyni nowym olejem doszło do przecieku oleju na uszczelniaczu wałka i głośne rzegotanie na wolnych obrotach, praktycznie od razu po założeniu. Myślałem że to wina skrzyni, łożysk na wałku sprzęgłowym i raczej się myliłem. Kupiłem AKM prawie bez luzu ale moje objawy nie ustąpiły jest tak jak przed wymianą, identyczny odgłos rzegotania (doszedł szum skrzyni, czego w mojej AXC nie było).
Wygląda to tak, rzęzi na wolnych, wciskam sprzęgło i cisza. Dodam gazu do 2000obr też cichnie (i nie dlatego że silnik zagłusza tylko faktycznie cichnie). Jak jadę najbardziej słychać to rzegotanie gdy silnik jest w "luce napędowej" tj. nie przyśpiesza auta ale i nie hamuje (wiecie o co chodzi), wtedy to normalnie jakby zaraz coś miało się rozsypać. Wkurza to niesamowicie czuję się jakbym jechał ostatnim złomem.
Czy może to być tarcza, zwichrowana, wypaczona albo coś innego? Stało się to po jej wymianie... Mówią mi że to łożysko wyciskowe, tylko że ono jest prawie nowe roczne (przed rokiem całe sprzęgło Luka kupiłem i było cicho aż do wymiany samej tarczy, jakiś zamiennik za 200zł)
Jeśli to łożysko to czemu po wymianie tarczy się odezwało a teraz przy wymianie skrzyni sprawdzałem je i ładnie się kręciło i nie było rozwalone. Może docisk albo coś z kołem zamachowym?
Nie wiem co robić, nowe sprzęgło całe kupić?
Po umyciu i zalaniu skrzyni nowym olejem doszło do przecieku oleju na uszczelniaczu wałka i głośne rzegotanie na wolnych obrotach, praktycznie od razu po założeniu. Myślałem że to wina skrzyni, łożysk na wałku sprzęgłowym i raczej się myliłem. Kupiłem AKM prawie bez luzu ale moje objawy nie ustąpiły jest tak jak przed wymianą, identyczny odgłos rzegotania (doszedł szum skrzyni, czego w mojej AXC nie było).
Wygląda to tak, rzęzi na wolnych, wciskam sprzęgło i cisza. Dodam gazu do 2000obr też cichnie (i nie dlatego że silnik zagłusza tylko faktycznie cichnie). Jak jadę najbardziej słychać to rzegotanie gdy silnik jest w "luce napędowej" tj. nie przyśpiesza auta ale i nie hamuje (wiecie o co chodzi), wtedy to normalnie jakby zaraz coś miało się rozsypać. Wkurza to niesamowicie czuję się jakbym jechał ostatnim złomem.
Czy może to być tarcza, zwichrowana, wypaczona albo coś innego? Stało się to po jej wymianie... Mówią mi że to łożysko wyciskowe, tylko że ono jest prawie nowe roczne (przed rokiem całe sprzęgło Luka kupiłem i było cicho aż do wymiany samej tarczy, jakiś zamiennik za 200zł)
Jeśli to łożysko to czemu po wymianie tarczy się odezwało a teraz przy wymianie skrzyni sprawdzałem je i ładnie się kręciło i nie było rozwalone. Może docisk albo coś z kołem zamachowym?
Nie wiem co robić, nowe sprzęgło całe kupić?