[b3 2,3 lpg] Brak wolnych obrotów - po wymianie termostatu

szuwarek312 · Post autor: **szuwarek312** » 02 sty 2010, 17:36

witam wszystkich otóż przejrzałem prawie całe forum ale nie znalazłem nic co by pomogło otóż problem dotyczy mojego autka które sprawowało się rewelacyjnie do czasu wymiany termostatu, gdyż silnik nie łapał temperatury, po wymianie wszystko było ok do czasu gdy osiągnął prawidłową temperaturę i wtedy zgineły wolne obroty tak na benzynie jak i na gazie pali ze strzała lecz nie ma wolnych obrotów jak troche ostygnie to obroty trzyma nie wiem co może być przyczyna proszę o porady

Post autor: **dziuba** » 02 sty 2010, 20:35

Witam. wyczyśc silniczek krokowy, i sprawdz szczelnośc układu dolotowego, powinno pomuc, jak nie to pytaj dalej

szuwarek312 · Post autor: **szuwarek312** » 03 sty 2010, 11:36

jutro tak zrobię na spokojnie poprzeglądam to wszystko, jedna rzecz mnie dziwi otóż wczoraj przejezdziłem cały dzień i było w porządku ani razu nie zgasł natomiast dzisiaj zaraz po złapaniu tamperatury obroty znów zginęły, wyczytałem gdzies na forum że może to być też czujnik temperatury jeśli tak to jest możliwość sprawdzenia, czy odrazu wymiana, jak dojdę co i jak to dam znać pozdro.

[ Dodano: 2010-01-04, 18:19 ]
silnik krokowy i wszystkie przewody posprawdzane wydaja się w porządku,dzisiaj jednak zauważyłem cos innego silnik nawet jak jest zagrzany i stracił obroty wystarczy go zgasić przełączyć na benzynke i bez dodawania gazu zapalic po kilku lub nawet kilkunastu próbach jak zaskoczy to bedzie chodził na wolnych i na gazie i na benzynie, aha jeszcze jedna rzecz czy przy zapalaniu powinna migac kontrolka od temperatury bo jak przekrece zapłon to zaczyna migać a jak odpale to gasnie sam nie wiem co o tym mysleć, może ktos to juz przerabiał

Post autor: **dziuba** » 04 sty 2010, 18:34

ta kontrolka ma migac, działą prawidłowo. nic nie przerabiaj bo ona jest bardzo potrzebna. gdy nie miga wszystko jest prawidłowo. przed odpaleniem informuje ze nie ma ciśnienia w układzie, po odpaleniu jeżeli dalej miga to: masz za mało płunu, zbyt nagrzany płyn, zbyt wysokie ciśnienie w układzie, lub uszkodzoną pompe.
a prubowałeś wybłyska błędy z kompa?

szuwarek312 · Post autor: **szuwarek312** » 05 sty 2010, 08:10

te błędy jeszcze spróbóje wybłyskac tylko muszę troszke doczytac co i jak kiedys miałem omege, tam miałem to opanowane a audi to mój nowy nabytek wiec będzie potrzeba małego szkolenia

Post autor: **dziuba** » 05 sty 2010, 17:31

na forum ten temat jest bogato opisany

szuwarek312 · Post autor: **szuwarek312** » 08 sty 2010, 13:24

witam ponownie otóż z wybłyskaniem tych kodów to może być mały problem dlatego że u mnie są trzy kostki nie dwie i różnią się budową od tych na zdjęciu które jest na forum jak zrobię fotki to wrzucę a propo tego silniczka krokowego za rada kolegi Dziuba przyjrzałem mu się bliżej i nic, ale o dziwo po odpięciu wtyczki od niego po prostu skończył się problem z obrotami czy to zimny czy to ciepły na gazie czy na benzynie obroty niemal książkowe od dwóch dni nie zgasł ani razu, więc nasuwa się pytanie po co on jest potrzebny skoro bez niego silnik pracuje idealnie a z nim były problemy jakie on spełnia zadanie i czy można tak jezdzić?

Post autor: **dziuba** » 08 sty 2010, 17:16

można jezdzic bez niego. też tak jezdziłem 2 miesiące ale na lpg jak sie rozgrzał to trzymał 1,5 tys. obrotw. wymieniłem gume miedzy przepływką a przepustnicami, posprawdzałem wszystkie wtyczki i zaczął chodzic jak fabryka chciała. ten silniczek podaje powietrze(omija przepustnice) czyli podnosi obroty silnika na biegu jałowym (z tego co zauwarzylem bo słyszałem już nie jedno). Z wybłyskaniem kodow masz ten sam problem co ja, mam 3 wtyczki ale zupełnie inne, mam nawet przekaznik z miejscem na zwore,ale to i tak nic nie daje

szuwarek312 · Post autor: **szuwarek312** » 10 sty 2010, 10:03

kolego Dziuba mówisz że można tak jezdzić i nie ma to wpływu na auto, podejrzewam że będę tak musiał jeszcze trochę pojezdzić bo juz za parę dni auto leci do niemiec i bedzie przez jakiś czas ale po powrocie trzeba cos z tym zrobić bo faktycznie jak sie zagrzeje to obroty trzyma troche ponad 1200, miał to być samochodzik przejściowy na na krótki okres jednak po ocenie jego kondycji zostanie na dłużej dobrze ze chociaz już nie gasnie, dzieki kplego za rade pozdrawiam

Post autor: **dziuba** » 10 sty 2010, 15:09

nie ma za co dziękowac, musimy sobie pomagac, możesz miec gdzieś małą dziurke w układzie dolotowym. po powrocie czekam na kontakt i będziemy doprowadza audiczke do perfekcji. pozdrawiam