

Loczek, ładniutkie masz te cabrio. Dla mnie na minus jest tylko pół-skóra. Silnika się nie czepiam, bo każdy ma inne wymagania. Ale materiał się kurzy, a nasze drogi to syf. Wystarczy posprzątać skórę po przejażdżce bez dachu i wyobrazić sobie, że to wszystko weszłoby w materiał... Dla mnie skóra to był obowiązek przy wyborze cabrio. Odrzucałem inne wykończenia wnętrza.