[2.3 ng lpg coupe]krokowiec,poprawne działanie
- hakanos007
- Forum Audi 80
- Posty: 209
- Rejestracja: 15 sie 2009, 13:05
- Lokalizacja: gdańsk
[2.3 ng lpg coupe]krokowiec,poprawne działanie
Witam koledzy.Juz od dłuższego czasu borykam sie z problemem nierównych,zawieszających się obrotów i drastycznemu spadkowi po wrzuceniu na luz.W dniu wczorajszym sprawdzałem reakcje silnika na odpięcie kostek od poszczegulnych użądzeń.Odpinając kostke od "krokowca" silnik zareagował ok-obroty wzrosły i musiałem wył i wł motor żeby wszystko wruciło do normy.Zauważyłem za to że wąż który wchodzi do krokowca od boku po odpaleniu silnika zasysa się do tego stopnia że praktycznie nie ma przepływu powietrza.Pytanie czy tak powinno być??a jak nie to czemu tak sie dzieje...
Witam. Kolego co drugi post jest na temat falowania obrotów, więc troszkę poczytaj. Podstawa jak wiadomo to czysty palec i kopułka, dobre kable i świece zapłonowe.
Jeżeli chodzi o układ ssący to musi być idealnie szczelny i drożny dotyczy to także odmy odpowietrzającej. Odpowiadając na pytanie to wąż nie może się spłaszczać bo wtedy zawęża się a nawet zanika jego przekrój. O ile wiem to w NG jest dość problematyczna jego wymiana bo przebiega pod kolektorem ssącym ale można wstawić w niego prowizoryczny pancerz zrobiony np. z gęsto zwiniętego drutu. Nie zapomnij przepłukać i przedmuchać krokowca jeżeli go masz już zdjętego.
Jeżeli chodzi o układ ssący to musi być idealnie szczelny i drożny dotyczy to także odmy odpowietrzającej. Odpowiadając na pytanie to wąż nie może się spłaszczać bo wtedy zawęża się a nawet zanika jego przekrój. O ile wiem to w NG jest dość problematyczna jego wymiana bo przebiega pod kolektorem ssącym ale można wstawić w niego prowizoryczny pancerz zrobiony np. z gęsto zwiniętego drutu. Nie zapomnij przepłukać i przedmuchać krokowca jeżeli go masz już zdjętego.
- hakanos007
- Forum Audi 80
- Posty: 209
- Rejestracja: 15 sie 2009, 13:05
- Lokalizacja: gdańsk
Dziękuje kolego za zainteresowanie ale szkoda że niezbyt uważnie przeczytałeś to co napisałem.Tematem mojego wątku nie było falowanie obrotów bo o tym jest już napisane chyba wszystko...owe falowanie przytoczyłem jako powód dla którego zaczełem grzebać pod maską.
O instalacji WN wiedzą chyba wszyscy więc tez to było bezcelowe.
Odnośnie tego węża-napisałeś jak temu zapobiec czyli jest to ogulnie spotykany problem??czy poprostu u mnie jest cos nie tak że wytwarza się takie cisnienie ssące??Myslałem żeby wcisnąć prosty kawałek miedzianej rórki o odpowiedniejśrednicy.
Dziś zabrałem się za odme silnika i okazało się że była totalnie zatkana "smalcem"..wypływał aż w gumie od przepływki...skąd tam tyle tego??
O instalacji WN wiedzą chyba wszyscy więc tez to było bezcelowe.
Odnośnie tego węża-napisałeś jak temu zapobiec czyli jest to ogulnie spotykany problem??czy poprostu u mnie jest cos nie tak że wytwarza się takie cisnienie ssące??Myslałem żeby wcisnąć prosty kawałek miedzianej rórki o odpowiedniejśrednicy.
Dziś zabrałem się za odme silnika i okazało się że była totalnie zatkana "smalcem"..wypływał aż w gumie od przepływki...skąd tam tyle tego??
Jeżeli chodzi o ten „smalec” to o ile mi wiadomo pojawia się tylko w zimie gdy samochód jeździ na krótkich odcinkach i na zwykłym mineralnym oleju. Natomiast z zasysaniem węża spotkałem się jak syn kupił sobie Audi 80 2.3NG i wariowały obroty. Węża zasysał na kolanku i dlatego zastosowałem wcześniej wspomnianą sprężynę z drutu. Jednak w tym przypadku pomogło dopiero wyregulowanie krokowca i autko śmiga jak trzeba chociaż na zegarze już przekroczone 400 000 km.
- hakanos007
- Forum Audi 80
- Posty: 209
- Rejestracja: 15 sie 2009, 13:05
- Lokalizacja: gdańsk
co nazywasz wyregulowaniem krokowca??
a co do smalcu to naprawde byłem w szoku..olej na jakim sie poruszam to pół syntetyk valvoline max life-więc jest to dobry olej.Nie wiem jak było przed remontem silnika..może odma juz wtedy sie przytykała.Zauważyłem że teraz jak jest elegancko wyczyszczona autko jest o wiele wiele zrywniejsze..
a co do smalcu to naprawde byłem w szoku..olej na jakim sie poruszam to pół syntetyk valvoline max life-więc jest to dobry olej.Nie wiem jak było przed remontem silnika..może odma juz wtedy sie przytykała.Zauważyłem że teraz jak jest elegancko wyczyszczona autko jest o wiele wiele zrywniejsze..
W brew pozorom krokowiec da się podregulować. Ja wcześniej pisałem, w moim przypadku auto ma przelatane sporo i krokowiec tak wypracował podstawiającą go śrubkę, że zanikła przerwa (szpara) odpowiedzialna za wolne obroty Trzeba było zerwać plombę, którą jest zalakowane fabryczne ustawienie i podregulować. Wkręcając podstawiacz szparka się powiększa i obroty wzrastają. Tak na oko to powinna mieć około 1mm. Czyściłeś krokowca? Sprawdzałeś czy chodzi luźno bez żadnych zacięć? Nie jestem żadnym mechanikiem tylko lubię samemu pogrzebać więc zawarte tutaj wskazówki nie traktuj jak porady specjalisty tylko sugestie amatora. Pozdrawiam i życzę powodzenia.