[Cab b4 2.3 ng)] pech podkaldka miedziana wpadla w dolot ...

luk_OP_Q89 · Post autor: **luk_OP_Q89** » 09 lut 2010, 12:43

troll oslo, Manometr jednak zapnij przynajmniej cokolwiek się dowiesz,a wykręcić świece i zapiąć manometr to nie jest czasochłonne zajęcie.

troll oslo pisze:Chodz gadalem z technicznymi szefami z kilku firm i powiedzieli ze jak jest dobrze do tej pory to jezdzic ale nik gwarancji nie daje ze wyleciala muwia tez ze ja wypalilo

Na całkowite wypalenie nie licz.Bardziej wtopiło wprasowało w tłok.Który bankowo ucierpiał.Będziesz jezdził aż tłok całkiem pęknie albo wypali go na wylot w uszkodzonym miejscu.Jest też opcja z gładzią cylindra resztkami podkładki i resztkami pierścieni...zależy co zostało zdemolowane.Prędzej czy pózniej się dowiesz :mrgreen:

troll oslo · Post autor: **troll oslo** » 09 lut 2010, 14:25

Chcialo by sie napisac -wiecej optymizmu- jutro podepne manometr i zajrze w cylindry choc na pocieszenie to to ze ng to wytrzymala konstrukcja toleruje wiecej niz dzisiejsze 16v

Zagladalem w cyl mam w robocie takie uzadzonko i wszystkie wygladaja jednakowo gladz tez ok -optimista!