czyli tak jak myslalem

w takim razie nie bede rozbierac tapicerki zeby to ustrojstwo wyciagnac

dzieki za poszperanie
juz sie nie moge doczekac kiedy sie nim najezdze... nie mialem pojecia ze rejestracja bedzie tyle czasu trwala - do 19 czerwca papiery beda lezec w Urzedzie Celnym... porazka..
[ Dodano: 2008-09-05, 12:43 ]
no i niestety stalo sie

moj Czarnuszek wczoraj dachowal z moja narzeczona za kierownica...

cale szczescie ze to auto jest takie bezpieczne bo dziewczyna wyszla bez najmniejszej ryski.
jedyny problem to rozbite auto. ma lekko wgnieciony dach, wgiety prog i 2 drzwi od strony kierowcy (skosila znak) i maska wgnieciona od gory (nie ruszony zderzak) co spowodowalo zniszczenie chlodnicy... do tego wybite szyby od strony kierowcy i peknieta szyba przednia...
mechanik mowi ze moze sie nie oplacac tego naprawiac

biedny Czarnuszek
