[All] Felgi - regeneracja stalówek
coś mi się wydaje że efekt nie będzie pożądany, trzeba zrzucić laczki, wypiaskować i wtedy będzie malina jak nowe, takie próby polepszenia felg nie zawsze przynoszą pożądany efekt, stary lakier powinien zostać bezwzględnie usunięty, stary pozostawia pory które w połysku wyglądają paskudnie... Powodzenia!!! Pozdrawiam!
[All] Felgi stalowe - polerka rantów
Dziś po wróceniu z wulkanizacji opon zauważyłem ze został tylko jeden kołpak <mikolaj>. No i pomyślałem by coś zrobić z tymi stalówami bo wyglądają okropnie. Dla tego wpadłem na pomysł by wypolerować ranty <lol> i tu moje pytanie. Czy ja wypoleruje to jest spore ryzyko że zardzewieje? Czy też się będzie trzymać... A i polerkę stalówek się robi jak aluminium (zdarcie lakieru i wodnym papierem od 400 do 2500)?
Pisz gramatycznie... proszę bardzo....
Pisz gramatycznie... proszę bardzo....
Ostatnio zmieniony 09 mar 2010, 23:50 przez Przemo95, łącznie zmieniany 3 razy.
Jak się ktoś uprze to jest to do zrobienia.No i niestety o polerkę czy to w stali czy na alu trzeba dbać.Mycie,mycie i jeszcze raz mycie.Bo nawet troszkę pyłu z klocków psuje efekt.Raz na tydzień przydałaby się je znowu potem odświerzyć jakąś pastą.No ale czego się nie robi dla wyglądu auta.Jak będziesz o ranty naprawdę dbał to zawsze będą śliczne.Pytanie tylko czy starczy Ci samozaparcia.
No na zimę to raczej bez sensu wkładać koło na polerowanym rancie bo sól będzie siała spustoszenie.Chyba na zimę trzeba by je pokryć clarem ale efekt połysku będzie słabszy.Niki20 pisze:Polerowane koło tylko na lato bo tak jak ktoś wcześniej zauważył po dniu już będzie lipa a na dłuższą metę to szlak to trafi i trzeba będzie malować i tak. Więc lepiej od razu to zrobić. <ok>
ja osobiście w Golfie dokupiłem na zimę stalówki jak zobaczyłem cenę nowych to mnie załamało więc pojechałem na szrot kupiłem 4 felgi po 25 zł za sztukę kupiłem porządną szczotę drucianą na wiertarkę trochę papieru ściernego i farbę z hameraid po całym dniu pracy felgi były wyczyszczone i pomalowane 2 razy w środku na czarno a na zewnątrz na sreberko wytrzymały dwa zimowe sezony i nic z nich nie odpadło Golfa już sprzedałem ale przypuszczam że facet dalej na nich jeździ a efekt nie był co prawda taki jak od lakiernika bo nie miałem pistoletu do malowania ale to i tak było na zimę i zawsze były z błota albo wody
Oddaj na Leszczynowa, boczna od Kartuskiej, wypiaskuja Ci i polakieruja na dowolny kolor, 50zł za sztuke, w tej cenie robia wszystkie felgi w kazdym rozmiarze alu i stal...Canibal pisze:Szkoda ze nie masz wiekszej foty jak fele wygladaly przed i jak po sam mysle nad moimi stalówkami żeby je zregenerowac ...... już myslalem nawet aby je da do piaskowania i malowania proszkowego koszt 50zł od felgi .
Ja i kupa ludzie jezdzących w offroadzie robili tam felgi i juz smigaja kilka sezonów w wodzie blocie i sa ladne bez odprysków i rdzy pomimo tego ze czesto uderzaja w nie kamienie i.t.d..