[80 B4 2.0 ABK] Ustawienie prawidłowej pracy silnika
[80 B4 2.0 ABK] Ustawienie prawidłowej pracy silnika
Jest problem jaki jest znany na forum ale nie moge rozgryzc tego auta do konca
Czytajac forum od pewnego czasu reanimowaliśmy 2.0 ABK
Problemem bylo falowanie obrotów ,gasniecie auta,problemy z odpalaniem,słaba moc
Auto jest zagazwane ale to mnie nie interesowało bo ustawiac na beznynie wszystko trzeba.
Na gazie w miare dobrze.
Zostało zrobione
Czujnik temperatury cieczy
Zaslepienie wiszacych wezyków
Naprawa klapki przepływki
Czyszczenie przeplywomierza
Ustawienie przeplywomierza
Wymiana sondy
Wymiana uszczelek przepustnicy,przeplywomierza
Uszczelnienie przeplywomierza i przeroznych wezy opaskami
Ustawienie przepustnicy
Czyszczenie przepustnicy
Czyszczenie regulatora wolych obrotów
Wymiana termostatu
Z uszczelka pod kolektorem dolotowym poddalismy sie bo cudowne imbusowe sruby ...i ostatnią szlag trafił w sobote popoludniu
Efekt taki że obroty czasem walna w dół jeszcze ale naszczescie po falowaniu,dzisiaj bardzo nawalilo sniegu i nie bylo jak sprawdzic jakie kopyto ma auto bo przeplywke ustawilem tak zeby ladny byl ten spadek na wolne obroty ale chyba nie za dobrze reaguje na gaz-ale nie chce mieszac jak jeszcze nie ma pelnych informacji.
Chciałbym sie dowiedzieć:
Napiecie na wyłączonym silniku jest jakies 0.2V bodajze na zworkach 1-3 w przeplywomierzu-Czy powinno byc ewidentne 0??
Na wolnych obrotach jest jakies 0.55V
Są jakieś czary z temperaturą -termostat zmieniony a w czasie nawet wolej jazdy temperatura na wskazniku leci w dół na 50 co jest jakies poronione i niemozliwe-skąd takie cuda?
Wczesniej na Vag pokazywało bład sondy i byla calkowicie zwalona .pokazywalo cały czas 4.5 V jak wyczytalem ECU sam podstawia sobie napiecie w trybie awaryjnym jesli sonda padnieta.
Zawalilismy bo z tego juz wieczornego pospiechu nie sprawdzilem sondy przy 2500 obr czy dziala ale na wolnych nie bylo juz te 4.5 V
Przypuszczam ze moze te czasowe spadki wynikaja z uszkodzonego czujnika przepustnicy bo raz na pare razy na zamknietej przepustnicy wyskakuja wartosci o 1K 2K OM wiecej niz powinno.
Objawy wystepuja na rozgrzanym silniku
Co mozna na to wszystko jeszcze poradzić??Prosze o jakieś wypowiedzi
Czytajac forum od pewnego czasu reanimowaliśmy 2.0 ABK
Problemem bylo falowanie obrotów ,gasniecie auta,problemy z odpalaniem,słaba moc
Auto jest zagazwane ale to mnie nie interesowało bo ustawiac na beznynie wszystko trzeba.
Na gazie w miare dobrze.
Zostało zrobione
Czujnik temperatury cieczy
Zaslepienie wiszacych wezyków
Naprawa klapki przepływki
Czyszczenie przeplywomierza
Ustawienie przeplywomierza
Wymiana sondy
Wymiana uszczelek przepustnicy,przeplywomierza
Uszczelnienie przeplywomierza i przeroznych wezy opaskami
Ustawienie przepustnicy
Czyszczenie przepustnicy
Czyszczenie regulatora wolych obrotów
Wymiana termostatu
Z uszczelka pod kolektorem dolotowym poddalismy sie bo cudowne imbusowe sruby ...i ostatnią szlag trafił w sobote popoludniu
Efekt taki że obroty czasem walna w dół jeszcze ale naszczescie po falowaniu,dzisiaj bardzo nawalilo sniegu i nie bylo jak sprawdzic jakie kopyto ma auto bo przeplywke ustawilem tak zeby ladny byl ten spadek na wolne obroty ale chyba nie za dobrze reaguje na gaz-ale nie chce mieszac jak jeszcze nie ma pelnych informacji.
Chciałbym sie dowiedzieć:
Napiecie na wyłączonym silniku jest jakies 0.2V bodajze na zworkach 1-3 w przeplywomierzu-Czy powinno byc ewidentne 0??
Na wolnych obrotach jest jakies 0.55V
Są jakieś czary z temperaturą -termostat zmieniony a w czasie nawet wolej jazdy temperatura na wskazniku leci w dół na 50 co jest jakies poronione i niemozliwe-skąd takie cuda?
Wczesniej na Vag pokazywało bład sondy i byla calkowicie zwalona .pokazywalo cały czas 4.5 V jak wyczytalem ECU sam podstawia sobie napiecie w trybie awaryjnym jesli sonda padnieta.
Zawalilismy bo z tego juz wieczornego pospiechu nie sprawdzilem sondy przy 2500 obr czy dziala ale na wolnych nie bylo juz te 4.5 V
Przypuszczam ze moze te czasowe spadki wynikaja z uszkodzonego czujnika przepustnicy bo raz na pare razy na zamknietej przepustnicy wyskakuja wartosci o 1K 2K OM wiecej niz powinno.
Objawy wystepuja na rozgrzanym silniku
Co mozna na to wszystko jeszcze poradzić??Prosze o jakieś wypowiedzi
nie wiem kolego ale może to wina przekaźnika https://audi80.pl/b4-abk-przekaznik- ... t22250.htm
Dzieki kolego tego nie znalazłem jeszcze.
Czy w takim razie sa widoczne jakies skoki na zasilaniu ECU ??
Czy raczej nikt nie sprawdzał.
Obroty juz nie falują ale walna nieraz dalej w dół prawie do zgaśniecia.
A czy ma ktoś pomysł na te wskazania temperatury??
Moze zapowietrzenie ?Miał ktoś taki przypadek?
[ Dodano: 2010-02-16, 15:57 ]
Dzisiaj sonda sprawdzona działa ale napiecie max na skokach 0.6 V,nie za dobrze
Przekaznik nr 30 przelutowany rewelacji brak.
Ustawiajac przeplywke tak jak jest na forum na zero silnik wogole nei chce pracowac dlawi sie i gasnie.
Czy w takim razie sa widoczne jakies skoki na zasilaniu ECU ??
Czy raczej nikt nie sprawdzał.
Obroty juz nie falują ale walna nieraz dalej w dół prawie do zgaśniecia.
A czy ma ktoś pomysł na te wskazania temperatury??
Moze zapowietrzenie ?Miał ktoś taki przypadek?
[ Dodano: 2010-02-16, 15:57 ]
Dzisiaj sonda sprawdzona działa ale napiecie max na skokach 0.6 V,nie za dobrze
Przekaznik nr 30 przelutowany rewelacji brak.
Ustawiajac przeplywke tak jak jest na forum na zero silnik wogole nei chce pracowac dlawi sie i gasnie.
Ostatnio zmieniony 17 lut 2010, 17:16 przez Fryc, łącznie zmieniany 2 razy.
Spadki temperatury mogą być spowodowane zimnym lutem w liczniku. Jak temp. Spada to popukaj w licznik z prawej strony nad wskaźnikiem paliwa, i obserwuj temp. cieczy.jak będzie rosła to wyjmij licznik.Z tyłu licznika jest taka jakby (dioda) warystor. nie wiem jak to się fachowo nazywa w każdym razie ma trzy nóżki i jest przykręcona śrubką do radiatora. nóżki wsunięte są w takie metalowe gniazda musisz rozebrać licznik tak żeby dostać się do pól lutowniczych od tych blaszek ( z drugiej strony płytki) i pododawać cyny. U mnie temperatura skakała jak chciała. Pomogło i teraz jest ok.
Znaczy tutaj nie skacze tylko rosnie do tych 90 ,jesli zaczynam jazde to w miare czasu temperatura spada liniowo w dół.Jesl istane znowu rosnie do prawidlowej.
WOJTEK26, tam juz wszystko poruszali co bylo mozliwe ale powoli sie dochodzi, trzeba zrobic aby auto jakos chodzilo ,najwazniejsze zeby nie gasło.
Napieice jest regulowane plynnie z tego co patrze na mierniku zadnych zaników.
Wiem ,że na Vag mam jak na dłoni ostatecznie trzeba bedzie pojechać jeszcze raz i zobaczyc co tam znowu pokaze.
Samemu narazie nie mam mozliwosci sprawdzic.
WOJTEK26, tam juz wszystko poruszali co bylo mozliwe ale powoli sie dochodzi, trzeba zrobic aby auto jakos chodzilo ,najwazniejsze zeby nie gasło.
Napieice jest regulowane plynnie z tego co patrze na mierniku zadnych zaników.
Wiem ,że na Vag mam jak na dłoni ostatecznie trzeba bedzie pojechać jeszcze raz i zobaczyc co tam znowu pokaze.
Robie auto kolegi ,zapłon był robiony niby wedlug instrukcj z forum.I ma być niby dobrze.WOJTEK26 pisze: sprawdz i ewentualnie ustaw zapłon .
Samemu narazie nie mam mozliwosci sprawdzic.
Czytając na necie natknąłem sie na linki do forum
I:
Znalazłem temat że ABK nie trzeba adoptować w żaden sposób-brak jakiegokolwiek napiecia na ECu po przekreceniu kluczyka.
W innym temacie pisze że 93 rocznik juz przepustnice trzeba adoptować.
Wiec jak to jest
Auto 93r ,przepustnica na lince ,czujnik z 3 pinami.
I:
Znalazłem temat że ABK nie trzeba adoptować w żaden sposób-brak jakiegokolwiek napiecia na ECu po przekreceniu kluczyka.
W innym temacie pisze że 93 rocznik juz przepustnice trzeba adoptować.
Wiec jak to jest
Auto 93r ,przepustnica na lince ,czujnik z 3 pinami.